(...) Nie jestem tu zeby sie pozalic czy rozczulac nad sytuacja ale by inspirowac sie waszymi doswiadczeniami. Chcialbym tez wlozyc troche radosci i swierzego spojrzenia w temacie ostracyzmu (...)
free. Zaznajesz wolności i wolnym się nazwałeś.
I słusznie, to piękne uczucie, gdy się porzuca sidła tej sekty.
Jestem dopiero od ponad dwóch wolna, choć oficjalnie tkwiąca tam, ale już czuję wspaniałe skutki porzucenia tej destruktywnej religii.
Jedynej, zbawiennej!!
Pięknie, że tu trafiłeś i masz taki szczytny cel.
Realizuj go, a napewno komuś pomożesz.
Pozdrawiam.