Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Proces w Luksemburgu: czy molestował dziewczynę?  (Przeczytany 3135 razy)


Offline gerontas

Odp: Proces w Luksemburgu: czy molestował dziewczynę?
« Odpowiedź #1 dnia: 17 Maj, 2018, 22:28 »
Jeśli znasz niemiecki, może dasz się namówić i wrzucisz kilka słów komentarza do tego artykułu.


Offline Estera

Odp: Proces w Luksemburgu: czy molestował dziewczynę?
« Odpowiedź #2 dnia: 17 Maj, 2018, 22:31 »
Jeśli znasz niemiecki, może dasz się namówić i wrzucisz kilka słów komentarza do tego artykułu.
   Tutaj, to nasz forumowy Listonosz napewno mógłby pomóc.
   :) :)
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline zaocznie wywalony

Odp: Proces w Luksemburgu: czy molestował dziewczynę?
« Odpowiedź #3 dnia: 17 Maj, 2018, 22:34 »
Wydaje mi się że to bardziej język luksemburski (tak, jest taki - podobny do niemieckiego, ale nieco się różni).

Edit: tak, artykuł po luksembursku - tłumaczenie z googla:

Fernando S., we wtorek przed wszczęciem spraw karnych przeciwko wykorzystywaniu dzieci, musiał zgłosić o znęcaniu się nad dziećmi w zmierzchu sekty chrześcijańskiej "Świadkowie Jehowy". Dochodzenie zostało skierowane, gdy matka i córka w policji w Diekirch wydały zawiadomienie o ochronie dziecka, ale nie złożyły formalnych pozwów.

Jak donosi badacz, oskarżony za zgodą rodziców powinien odebrać dziewczynę ze stacji kolejowej w Luksemburgu, aby sprowadzić ją do rodziny. W lesie w pobliżu Junglinster mężczyzna przyłożył zaskakującą różową perłę.

Dziewczyna cofnęła się

Po zajęciu miejsca w powozie zażądał, by pocałunek torturowany przez ówczesną 15-letnią dziewczynę również został złamany przez ofiarę. Kiedy przybyli jego rodzice, dziewczyna natychmiast się wycofała, a jej ojciec wciąż rozmawiał ze swoim najlepszym przyjacielem. Kiedy matka przyszła do jej pokoju, uświadomiła sobie, że jej córka drży i płacze po całym ciele.

Później ojciec napisał list do swojego rzekomego przyjaciela i podejrzewa córkę dzieci, w której prosił go, by trzymał się z daleka od córek. Niemniej jednak zgodził się na kompromisową próbę w sekcie, w której przewodniczyli starsi i oskarżano oskarżonego.

Ekspert: "Ofiara jest wiarygodna!"

Świadkowie Jehowy zaprzeczają istnieniu ich poufności. Zgodnie z artykułem zamieszczonym na ich stronie internetowej, starsi mogą podejmować działania na podstawie Biblii (Dn 19:15) we Wspólnocie, jeśli jest co najmniej dwóch świadków oskarżenia. Kiedy jednak oskarżony, który oskarżał rodziców o romans, całował ofiarę jej siostry na czole, oddała ją ojcu - ostatecznie zgodził się z władzami, a więc psychologiem.

Ekspert oskarżył ofiary o spontaniczność, lojalność i wiarygodność. Wypowiedzi dziewczyny wskazują na przygodowe tło dla niego. Proces będzie kontynuowany w środę.

Autorzy Carlo Kass
« Ostatnia zmiana: 17 Maj, 2018, 22:37 wysłana przez zaocznie wywalony »


Offline salvat

Odp: Proces w Luksemburgu: czy molestował dziewczynę?
« Odpowiedź #4 dnia: 17 Maj, 2018, 22:41 »
Przykre, że po raz kolejny rozkwitają takie "kwiatki".
"Dobry wujek" skorzystał z wątpliwej okazji i napastował nieletnią.
Na co liczył ten zryty beret?? Że się nie wyda?
Całe szczęście, że matka i ofiara złożyły doniesienie do władz.
Jak nazwać człowieka, który mając trochę władzy mówi jedno, a robi coś co tym słowom zaprzecza?

https://www.youtube.com/watch?v=cZMCsCO9hYw


Offline Villa Ella

Odp: Proces w Luksemburgu: czy molestował dziewczynę?
« Odpowiedź #5 dnia: 17 Maj, 2018, 23:29 »
Typ miał, za zgodą rodziców, 15 latkę odebrać z dworca i zawieźć do domu. W drdze, zrobił nieoczekiwaną przerwę na siusiu w lasku. Jak powrócił do auta, zaczął przemocą dziewczynę całować z języczkiem i obmacywać nieprzyzwoicie. Młoda w domu nie poskarżyła się, bo ojciec rozmawiał z typem, jak z przyjacielem. Uciekła do swojego pokoju. Matka poszła za nią i znalazła ją roztrzęsioną i płaczącą.
Ojciec napisał list do pseudoprzyjaciela, obwiniając go o napastowanie córki. Zgodził się jednak na przedstawienie sprawy starszym zboru. Typ się oczywiście wyparł. Starsi, zaprzeczają, że w sekcie jest nakaz milczenia na ten temat. Ale na stronie internetowej świadków jest na podstawie Biblii wyjaśnione, że konsekwencje wobec oskarżonego, mogą wyciągnąć konsekwencje, tylko jak jest 2 świadków wydarzenia.
W trakcie całej sprawy, ojciec dowiedział się również, że oskarżony całował w czoło drugą córkę. To mu wystarczyło, aby powiadomić władze i psychologa.
Dziewczyna, została uznana przez śledczych za wiarygodną.
Obojętnie czy postąpisz według czyjejś rady, czy według własnego uznania, konsekwencje zawsze poniesiesz  ty sam.


Offline CEGŁA

Odp: Proces w Luksemburgu: czy molestował dziewczynę?
« Odpowiedź #6 dnia: 17 Maj, 2018, 23:40 »
W lesie w pobliżu Junglinster mężczyzna przyłożył zaskakującą różową perłę.

 ;)

Niektórzy ludzie są bez "wyższej wartości" i nie warto poświęcać im czasu.

Ignoruję: Trampek, KaiserSoze, Matus, Sabekk itp.


Offline Villa Ella

Odp: Proces w Luksemburgu: czy molestował dziewczynę?
« Odpowiedź #7 dnia: 17 Maj, 2018, 23:50 »
Nie wiem skąd translator wziął tą różową perłę, tam jest Pinkelpauze, czyli przerwa na sikanie... Ogólnie całość po niemiecku, w czasie przeszłym Präteritum. Ale ja się już nauczyłam, że z niemieckim, ze względu na składnię i układ wyrazów w zdaniu, translatory sobie słabo radzą...
Obojętnie czy postąpisz według czyjejś rady, czy według własnego uznania, konsekwencje zawsze poniesiesz  ty sam.


Offline listonosz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 281
  • Polubień: 3499
  • Der bestirnte Himmel über mir...
Odp: Proces w Luksemburgu: czy molestował dziewczynę?
« Odpowiedź #8 dnia: 18 Maj, 2018, 20:17 »
   Tutaj, to nasz forumowy Listonosz napewno mógłby pomóc.
   :) :)

Moglby... Ale Villa Ella zrobila  to  super . Nic dodac, nic ujac .  :)