Wydaje się, że wielką gwiazdą był w roku 1916 i 1917 Pierson.
Jego to wybrano w miejsce Russella do zarządu.
*** jv rozdz. 6 s. 65 Czas prób (1914-1918) ***
Dwa dni po śmierci Russella na posiedzeniu zarządu Towarzystwa wybrano więc na jego członka A. N. Piersona.
Mało tego, został on zaraz po miesiącu czy dwóch wiceprezesem:
*** yb17 s. 175 Sto lat temu — 1917 ***
Jednak na spotkaniu, które odbyło się
6 stycznia 1917 roku, zostało wybranych tylko trzech członków zarządu: Joseph Rutherford został prezesem, Andrew N.
Pierson wiceprezesem, a William E. Van Amburgh sekretarzem-skarbnikiem.
Facet był skromny i nie pchał się jak Sędzia, więc nawet sam podobno go wskazał na prezesa:
*** jv rozdz. 6 s. 65 ak. 2 Czas prób (1914-1918) ***
Na krótko przed wyborami wciąż jeszcze otwarta pozostawała kwestia, kto ma być prezesem po Russellu. W Strażnicy z 15 stycznia 1917 roku tak opisano wyniki zebrania statutowego: „Brat Pierson w nader stosowny sposób dał wyraz docenianiu i miłości dla brata Russella, oświadczając zarazem, że został upoważniony przez braci z całego kraju do oddania ich głosów na brata Rutherforda, a następnie powiedział, iż całkowicie się z tym zgadza”. Gdy zaproponowano kandydaturę Rutherforda, wszyscy ją poparli, a ponieważ nikt nie wysunął żadnego innego kandydata, „sekretarz podał do wiadomości, że głosowanie zakończono i zgromadzenie jednomyślnie powołało brata Rutherforda na prezesa”.
Ale tę gwiazdę-wiceprezesa szybko usunięto (z wice i z zarządu), bo już po roku:
*** jv rozdz. 6 s. 68 Czas prób (1914-1918) ***
Na dorocznym walnym zgromadzeniu, które się odbyło 5 stycznia 1918 roku, największą liczbę głosów otrzymało następujących siedmiu braci: J. F. Rutherford, C. H. Anderson, W. E. Van Amburgh, A. H. Macmillan, W. E. Spill, J. A. Bohnet i G. H. Fisher. Spośród tych siedmiu członków zarządu wybrano trzyosobowe prezydium: J. F. Rutherford został prezesem,
C. H. Anderson — wiceprezesem, a W. E. Van Amburgh — sekretarzem-skarbnikiem.
Czyżby Pierson zagrażał Sędziemu?