0 użytkowników i 6 Gości przegląda ten wątek.
No to będą wąchać Ciebie teraz. Na podejrzanej liście się znajdziesz pewnie.
Nie peniaj. Nic na ciebie nie mają. Tez nie masz tu konta, prawda?
Wyobraź sobie komitet, który mi robią za... za cokolwiek. Jest trzech starszych i ja. Stawiają zarzut i pytają czy się przyznaję. Ja oczywiście nie. I dodatkowo mówię "albo rozwiązujemy ten komitet bez osądzania mnie i wymierzania kary, albo jutro do Koordynatora zgłosi się 3 świadków na to, że dwóch z was jest homoseksualistami. Jeszcze się zastanowię których dwóch wyleci. To jak będzie?"Jak myślisz, jak się skończy taki komitet?
W połowie drogi....tak w połowie drogi jestem. Rezygnacja z funkcji "funkcjonariusza" dała mi spokój psychiczny i emocjonalny. Czuje ulgę, że nie muszę ściemniać z mównicy udawać posłusznego żołnierza jw.org. Na tyle poczułem się wolny by w końcu mówić co myślę. Nie być grzecznym starszakiem tylko w myślach powiedzieć sp....laj, a słowami: co cie to obchodzi to moja sprawa. Zobaczymy co dalej.
Stawiam ze wylecisz za usiłowanie popełnienia oszczerstwa
3 świadków to mocna karta przetargowa.