Liczą na Armagedon, więc nic nie będą musieli wtedy robić.
Planują zgromadzenia letnie i jesienne.
Planują sprzedaż 3000 sal królestwa.
Planują następne tysiące wybudować.
To raczej Armagedonu nie będzie
Z RODO to dla nich nowa sytuacja, dlatego nie załatwiają tego od ręki.
Mają świadomość, że może posypać się, ale "armagedonowa" lawina wniosków o wydanie danych osobowych.
To mógłby być dopiero "Armagedon" ale dla Nadarzyna.