Zero1 pewnie że tak się dzieje, to raczej fakt, ale cóż tego nie unikniemy, nie każda świnia ma cztery nogi a dla biznesu nie liczą się środki, ważny jest cel, czytaj kasa, nasze fora to pokarm dla wyzyskiwaczy, to materiał, by przygotowywać SWICH SŁUG, do ewentualnych odpowiedzi, dla przykładu kongresy ubiegłoroczne, dotarło do manipulatorów, że coraz częściej się mówi na głos o roku 1975, i co i punkt o tym że roku, a i tu, na tym forum, mamy osoby z tamtych dni pamiętające dobrze, jaki duch panował w zborach tamtych lat, tu w grę nie wchodziło żadne nadgorliwe podejście do zagadnienia. Nikt sobie nie wyssał z palca końca świata w 1975 roku, jak zresztą i w roku 1925.
Wiedzą że ich fałsz się nie obroni, dlatego niszczą starą literaturę, niszczą dowody swego kłamstwa,
to nie były pomyłki, to bezwarunkowa, nastawiona na zysk gra, cwaniaków, wyłudzaczy pieniędzy, sięgających po najbardziej ohydne narzędzia złodziei z WARWICK. Nikt mnie nie pytał czy zgadzam się na to, by salę królestwa, którą budowałem od fundamentów i łożyłem na nią pieniądze w latach osiemdziesiątych ubiegłego stulecia a Żorach, przejęli wieprze opasłe z Warwick, wcześniej z Brooklynu. Że opasłe to żadna przesada, wystarczy popatrzeć na ostatni BRUD Casting, przybierają tak szybko na tuszy, że nie nadążają ze zmianą garniturów. Losch co chwila próbował zakryć mięsień piwny, chyba że to był odruch bezwarunkowy, na który nie miał wpływu, z uwagi na myśli które przekazywał, że wszyscy MUSZĄ im ufać, bo przecież
je hovah im ufa i Pan Jezus. By przestali sobie Jezusem pysk wycierać.
Zamykając kwestię, to nic że dostarczamy im narzędzi, ale przy okazji ilu ludziom pomagamy, dlatego gdy napiszę list, nie będę się rozwodził w temacie ucieczki z OGRA, po co? między innymi dla tego.
Pozdrawiam