Chcemy czy nie chcemy, to i tak zależy od ciebie. Widać nie są to łatwe przeżycia, ale przynajmniej nie będą kontrowersyjne. Ale czy na poparcie swoich przewidywań masz chociaż jedno spełnione swoje słowo z przeszłości?
Wiesz czemu już nie ufam niczemu, co wychodzi z ust NWiR oprócz tego, że chcą więcej kasy? Bo nic z tego, co zapowiadali, nie spełniło się. Musieli się wycofać ze wszystkiego. Nie mają ani jednego dowodu swojej prawie 150-letniej historii na to, że choć jedno ich słowo się sprawdziło i nic nie mogą podać, za to robią manipulacyjny wybieg - przytaczają słowa Jozuego: 'ani jedna z tych obietnic nie zawiodła, wszystkie się wam spełniły' i wywołują w umysłach ludzi mimowolne przeniesienie tego zaufania na nich. A jak widać ani Bóg, ani Jezus im nie ufają. I co rusz w swoich interpretacjach podkreślają, że spełnienie tego jest niekwestionowalne, bo obietnica ta pochodzi od Boga.
W tym czasie gdy Towarzystwo Strażnica nieustannie prorokuje i się wycofuje, starożytni Izraelici 4 razy okrążyliby pustkowie Synaj przed zajęciem ziemi Kananejskiej, Żydzi z czasów Daniela 2-krotnie odbyliby swoją odsiadkę w Babilonie, a czas na zbudowanie arki i potop byłyby już tylko wspomnieniem, bo wybrani do tego zadania mieliby już dorosłe dzieci i to poczęte po wyjściu z arki.
Co się więc dzieje, że my odbywamy jakąś karę będąc pod władzą - dawniej jednego, potem kilkunastu, a teraz kilku - omylnych ale i jak widać przebiegłych ludków?
Czy naprawdę zmieniona doktryna nowożytnej niewoli babilońskiej nie doczeka się kolejnej aktualizacji? Bo nie bardzo są dowody na to, że skończyła się ona sto lat temu, wiele rzeczy jest ciemniejszych niż wówczas.
I raz jeszcze podkreślę - nie mają oni żadnego dowodu na spełnienie się choćby jednej zapowiedzi, a są wielką korporacją wydawniczą.
AndrzejK, jaki ty masz dowód na spełnienie się choćby jednego Twojego słowa z przeszłości, aby choć jedna osoba z forum mogła Tobie zaufać?