- Ostatnie wiadomości na temat ulotek: 100 sztuk ulotek wraz z jedną Polką ex- świadkiem dotarło 4 lipca do Niemiec, konkretnie do Monchengladbach w Nadrenii- Westfalii. Parę osób z tamtych stron zadba o to, aby dotarły one do rąk Polaków tam przebywających.
- Poza tym, to z naszego kraju, ze Szczecina donoszą, że ponad 500 sztuk ulotek jest już w rękach ludzi.
W Skarżysku w czerwcu podjęto dalszy ciąg akcji wkładania ulotek do skrzynek w blokach, ale wielka ulewa przeszkodziła temu działaniu. Może z godzinę wcześniej dałoby się coś z działać, bo dwie osoby były do tego gotowe, ale zatrzymała ich na ulicy pewna starsza osoba, która twierdziła, że poprzednio ulotki roznieśli chyba Adwentyści, bo to oni konkurują ze Świadkami. Wywiązała się dłuższa rozmowa, którą przerwała nagła ulewa.
Poprzednie działania ulotkowe zapewne odbiły się szerokim echem w Skarżysku, ponieważ niektórzy przechodnie słysząc rozmowy ze świadkami przy stojakach, pytali czy to jest jakaś nowa wojna religijna. Twierdzili, że żadna wojna religijna nie jest dobra i żeby świadków zostawić w spokoju, bo są nieszkodliwi. Dopiero po wyjaśnieniach ze strony osób tam działających, że tylko chodzi o akcje informacyjne, a nie o jakieś wojowanie ze świadkami i że organizacja świadków wcale nie jest taka przyjazna dla ludzi jakby się wydawało, o czym informują ulotki, a każde zło trzeba ujawniać i napiętnować, wydawali się trochę uspokojeni.
W jednej z aglomeracji tamtejszego trójmiasta (Skarżysko, Starachowice, Ostrowiec) do akcji z ulotkami przyłączył się jeden z dziewięciu kościołów Rzymsko-Katolickich (2000 wiernych). Jeszcze w marcu na próbę otrzymał on 50 ulotek, o których księża poinformowali z ambony, że wierni mogą sobie wziąć je ze stolika przy drzwiach po skończeniu nabożeństwa. Na początku lipca Kościół ten przyjął 900 sztuk ulotek za które, (ku zaskoczeniu przekazującego) ksiądz je przyjmujący bardzo dziękował. Chodziło o to, iż ów duchowny docenił w ten sposób fakt zaufania, jakim został kościół obdarzony i włączony do tej akcji informacyjnej. Jest także duże prawdopodobieństwo, iż wszystkie Kościoły tego miasta zostaną włączone do tej akcji, ponieważ mamy informacje, że jest już po spotkaniu Rady tych Kościołów, która zaaprobowała ten pomysł. Zapewne więc wkrótce będzie potrzeba dostarczenia w to miejsce większej ilości ulotek. Jesteśmy do tego przygotowani, chociaż może się okazać, iż trzeba będzie zaraz dodrukować kolejne 10 tysięcy jeśli wierni tych kościołów "nie opuszczają swoich wspólnych zgromadzeń".
To na razie tyle wieści ze świata ulotkowego. Zapraszam wszystkich do działania!