Fejsbukowy ostracyzm.

[tomek_s]

 

[Proctor]

Ostracyzm sięga wszędzie i ma swoich strażników nawet na znanych portalach.
Przykład na to -poniżej.
Chciałbym tylko dodać ,że mój bohater jest na fejsie już prawdziwym bohaterem, który jak pies gończy wyczuwa wszystkich wykluczonych i odstępców - taką ma opinię wśród postronnych osób.

Żal!!!!

[Gwynbleid]

Ale mądre rady daje.

"informować się w źródle jw.org".

No fajnie że można tam pytania zadawać.

😁😂🤣

[Meszach]

ot taki kwiatek na dzień dobry  wiadomość od... starszego

[Salome]

ot taki kwiatek na dzień dobry  wiadomość od... starszego

łooo ludzie ... klasyczny beton  nie martw się Meszach, my Cię chętnie przyjmiemy do grona znajomych.
Masz od razu 1377 użytkowników forum w pakiecie.

[Dietrich]

Co za Janusz teokracji. Nie odróżnia znajomości od utrzymywania kontaktów.

[Drajwer]

Ponad miesiąc temu odłączyłem się od zboru i na 40 śj których mam w znajomych tylko jeden ulotnił się z mojego Facebooka, spodziewałem się większego exodusu wśród znajomych na fejsie ale zostałem pozytywnie zaskoczony, pewnie mój przypadek jest wyjątkiem który potwierdza regułę.
Warto chwilę poświecić na zrobienie takich ustawień żeby nikt nie widział naszej listy znajomych, trochę to ułatwia życie tym którzy jeszcze formalnie tkwią w zborze.

[disloyal]

Ponad miesiąc temu odłączyłem się od zboru i na 40 śj których mam w znajomych tylko jeden ulotnił się z mojego Facebooka, spodziewałem się większego exodusu wśród znajomych na fejsie ale zostałem pozytywnie zaskoczony, pewnie mój przypadek jest wyjątkiem który potwierdza regułę.
Warto chwilę poświecić na zrobienie takich ustawień żeby nikt nie widział naszej listy znajomych, trochę to ułatwia życie tym którzy jeszcze formalnie tkwią w zborze.

To poczekaj jeszcze kolejny miesiąc ... 

[Drajwer]

To poczekaj jeszcze kolejny miesiąc ... 

Ok, za miesiąc zamelduje jak sytuacja wygląda

[vincent]

Ludzie nie kontrolują znajomych wiec nie zdziwie się jak sytuacja nie ulegnie zmianie. Znajomi są na ilość w większości przypadków i nikt na to nie zwraca uwagi raczej.

[Dietrich]

Ludzie nie kontrolują znajomych wiec nie zdziwie się jak sytuacja nie ulegnie zmianie. Znajomi są na ilość w większości przypadków i nikt na to nie zwraca uwagi raczej.

Zapomniałeś pewnie dodać że "normalni" ludzie nie zwracają uwagi. Normalni w sensie traktowania fejsbuka jako rozrywki, wymiany poglądów niekoniecznie związanych z religią. 

Niestety sam zetknąłem się z inwigilacją na portalach społecznościowych, kopiowaniem wypowiedzi, robieniem screenów itd. I to ze strony osób z własnego zboru, których NIE miałem wśród znajomych. Ani ja, ani żona.  Tymczasem starsi potrafili dokładnie określić naszą aktywność.  Istnieją jednostki wybitnie wścibskie, które obiją się o ciebie w markecie i nie stać ich na nic więcej jak "cześć", ale wnioski o tobie wyciągają na podstawie obserwacji w necie.

[Ruda woda]

Ok, za miesiąc zamelduje jak sytuacja wygląda

ja miałąm większość znajomych z org ponad rok w znajomych
pierwsza wyrzuciła mnie moja siostrzenica - kop w d... i won. najlepsze jest to, że związana z nami emocjonalnie na maxa. zryty betonik jak widać  oj zabolało
zaraz potem jeden z braci rodzonych.
po ponad roku stwierdziłam, że wkurza mnie jak widzą i czytają co u mnie a na ulicy głowa w drugą stronę. więc poza wyjątkami sama wszystkich powywalałam - niech się łudzą, że wrócę 

[Bożydar]

Gdyby nie ten fb to jak ci ŚJ dawaliby odczuć focha...? 

[Salome]

Gdyby nie ten fb to jak ci ŚJ dawaliby odczuć focha...? 

oj potrafią dać odczuć w kontaktach na żywo ....