Uzależnić się można niemal od wszystkiego, to nie tajemnica. Jak dla mnie na przykład, bardziej niebezpieczne jest uzależnienie od alkoholu, którego org nie zabrania. Ostrzega jedynie, aby mieć umiar. W tym filmie nie ma nic o umiarze, jest za to o brutalnym wchodzeniu komuś w najbardziej intymną sferę życia.
Kiedyś oglądałam magazyn poradnikowy, pomagający ludziom z problemami seksualnymi. Występował w nim mężczyzna, który ze względu na problemy z przedwczesnym wytryskiem, nie był w stanie odbywać stosunków płciowych ze swoją żoną. Była to dla tej pary prawdziwa tragedia, zwłaszcza, że starali się o potomstwo. Żona, chciała skorzystać nawet ze sztucznego zapłodnienia, bo zanim się rozebrała, było po wszystkim. Jakie było rozwiązanie problemu? Polecono mężczyznie ćwiczenia, polegające właśnie na masturbacji. Przez to nauczył się rozpoznawać kulminacyjny moment, tuż przed ejakulacją. Następnie nauczono go jak w tym momencie relaksować się i obniżać podniecenie, aby do ejakulacji nie doszło. Dzięki regularnym ćwiczeniom, nauczył się panować nad sobą i zaspokajać partnerkę. Każdy medal ma dwie strony. Każda czynność może mieć zarówno pozytywne, jak i negatywne skutki. Zależy to od wielu czynników. Twój znajomy, Nabonicie, mógł mieć problemy seksualne, niekoniecznie wynikające z uzależnienia od masturbacji, ale innych zaburzeń seksualnych. To mógłby ocenić jedynie specjalista i do niego powinna udać się ta para.