Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Kim są Świadkowie Jehowy? Kim nie są?  (Przeczytany 10328 razy)

Offline Roszada

Odp: Kim są Świadkowie Jehowy? Kim nie są?
« Odpowiedź #30 dnia: 19 Styczeń, 2018, 18:40 »
Czy ŚJ są korporacją?

Już w latach 30. XX w. pisano że na całość organizacji ŚJ składają się 3 korporacje:

„Te trzy korporacje są rzeczywiście jednym i wszystkie kierowane są przez tych samych urzędników, oraz posiadają własności Towarzystwa i je dozorują” (Strażnica 01.02 1934 s. 43).

Ostatkiem jest Towarzystwo, tak jak ta nazwa jest przez nas rozumiana, a ci szczerze i pilnie usiłują wykonywać dzieło Towarzystwa, co oznacza pilność w wydawaniu świadectwa prawdzie względem królestwa w posłuszeństwie przykazaniom Boga” (Strażnica 15.11 1930 s. 345 [ang. 15.09 1930 s. 280]).

Te trzy korporacje mają jednego i tego samego prezydenta (...) Termin »Towarzystwo« jest użyty jako ogólny wyraz do przedstawienia wszystkich poświęconych i pomazanych Chrześcijan na ziemi, którzy harmonijnie spółpracują w rozgłaszaniu poselstwa Bożego do ludzi na ziemi. Powyższe korporacje nie są Towarzystwem, lecz one raczej są sługami Towarzystwa. Ci, którzy są spokrewnieni z nimi, wierzą, że Pan używa Towarzystwa, składającego się z pomazanego ludu Jego, jako świadków na ziemi...” (Strażnica 01.02 1928 s. 35).

Korporacja, którą się Pan posługuje do szerzenia, czyli rozdzielania swej prawdy, nazwana jest »niewolnikiem wiernym i rozumnym«. (…) Z tego wyraźnie widać, że Pan posługuje się do szerzenia swego poselstwa jedną organizacją… ” („Niech Bóg będzie prawdziwy” 1954 [ang. 1952] rozdz. XVII akapit 10).

„Z obowiązującego obecnie statutu Towarzystwa (po wniesieniu poprawek w roku 1944) wynika, że ta korporacja prawna jest jedynie »organem administracyjnym« świadków Jehowy” (Strażnica Rok XCIII [1972] Nr 7 s. 19).

"Brat Barr oznajmił obecnym, że niedawno pewni członkowie Ciała Kierowniczego Świadków Jehowy dobrowolnie zrezygnowali z funkcji członków zarządu i prezydiów wszystkich korporacji, którymi posługuje się »niewolnik wierny i roztropny« w USA. Na ich miejsce wybrano godnych zaufania braci z klasy drugich owiec” (Strażnica Nr 2, 2001 s. 31).



Offline Roszada

Odp: Kim są Świadkowie Jehowy? Kim nie są?
« Odpowiedź #31 dnia: 19 Styczeń, 2018, 20:44 »
Czy są religią?

Dawniej tak, później nie, teraz znów tak.

Używanie terminu „religia”

   „Jeżeli mąż jest Nowem Stworzeniem, a jego żona ma ducha światowego, to jego prawdziwa religia i »duch zdrowego umysłu«, stosowany w życiu na każdym kroku, przybliży stopniowo żonę światową do wyżyny duchowej męża…” (Nowe Stworzenie 1919 [ang. 1904] s. 621).

„Jehowa ustanowił prawdziwą religię na ziemi (…) Szatan również ustanowił fałszywą religię” (Harfa Boża 1921 s. 54).

   „Dlatego też Bóg dał owemu ludowi swe prawo, że nie mieli mieć innych bogów prócz Niego. Bóg ustanowił z nimi religję [w ang. true religion s. 83], która miała być wyłącznie dla ich własnego dobra” (Wyzwolenie 1929 [ang. 1926] s. 84).

   Podczas rozprawy sądowej w roku 1918 urzędnicy Towarzystwa Strażnica udowadniali, że są „organizacją o charakterze na wskroś religijnym”:

„Na temat obrony oskarżonych brat Macmillan napisał później:
»„Kiedy władze przedstawiły zebrane przeciw nam dowody, przystąpiliśmy do obrony. Przede wszystkim wykazaliśmy, że Towarzystwo jest organizacją o charakterze na wskroś religijnym, że jego członkowie uznają zasady wiary wyłuszczone na podstawie Biblii Świętej przez Charlesa T. Russella...«” (Dzieje Świadków Jehowy w czasach nowożytnych. Stany Zjednoczone Ameryki. Na podstawie Rocznika Świadków Jehowy na rok 1975 s. 43).

Odrzucanie terminu „religia”

   „Badacze Pisma Świętego nie są wyznawcami żadnej religji. Towarzystwo to nie jest religijną instytucją lub stowarzyszeniem. Religia oznacza zewnętrzną formę ceremonji, przez którą ludzie okazują swoje uznanie egzystencji najwyższej władzy. Organizacja djabelska ma różne religje, a ludzie w nie wierzą. Duchowieństwo wyznaje pewną religję. Tak zwane »zorganizowane Chrześcijaństwo« jest religją” (Strażnica 01.12 1927 s. 356 [ang. 01.11 1927 s. 324]).

   „Międzynarodowe Stowarzyszenie Badaczy Pisma Świętego nie jest organizacją religijną. Religijna organizacja składa się z mężczyzn i niewiast, które wierzą w pewne utwory i ceremonje z uznaniem wyższej władzy. Stowarzyszenie Międzynarodowych Badaczy Pisma Świętego składa się ogólnie z mężczyzn i niewiast, którzy są Chrześcijaninami, poświęconymi w zupełności czynić wolę Bożą. Oczywiście, że są między nimi niektórzy, co nie są w zupełności oddani Panu...” (Wolność dla ludzi 1927 s. 15).

„Szatan jest bogiem [władcą] tego świata i dlatego narody świata nie mogą być słusznie nazwane narodami chrześcijańskimi. Wogóle niema czegoś w rodzaju religji chrześcijańskiej, ponieważ prawdziwe chrześcijaństwo nie jest religją form i ceremonij” (Rząd 1928 s. 154).
[w angielskiej edycji brak słów „form i ceremonij”: because true Christianity is not a religion. (Government 1928 s. 138).

„Wielu z ludzi przyjęło chrześcijaństwo jedynie dlatego, ponieważ uważało, że to była nieco lepsza religja od wszystkich innych. Lecz w tem oni się wielce omylili, ponieważ chrześcijaństwo nie jest religją” (Pojednanie 1928 s. 266).

   „Religia. Diabeł, stary wąż, jest oszustem. Chcąc mamić ludzi i odstręczyć ich od Boga, posługiwał się przeważnie religią. Większość ludzi mylnie wierzyła, że »religia« jest równoznaczna z »wielbieniem Boga Wszechmocnego i służeniem mu«, podczas gdy w rzeczywistości wynaleziona i używana była przez diabła w tym celu, by szydzić z Boga, okpić ludzi i odwieść ich od Boga” (Bezpieczeństwo 1937 s. 44).

„Religia a chrześcijaństwo to dwa ostre przeciwstawienia” (Spojrzyj faktom w oczy 1938 s. 8).

   „Czy który szczery człowiek może zaprzeczyć, że taki sposób wielbienia i ubóstwiania się nie jest religią? i że Diabeł nie był tym, który zaprowadził religię?” („Prawda was wyswobodzi” 1946 [ang. 1943] s. 80).

   „(...) w Dziejach Apostolskich 26:5 jest błędnie przetłumaczone na religia, gdyż apostoł Paweł użył tam słowa threskeia w celu oznaczenia formy czci” (jw. s. 82).

   „(...) czczenie lub chwalenie Boga w duchu i w prawdzie nie jest religią. Prawdziwe chwalenie w duchu jest z Boga; zaś religia pochodzi od przeciwnika Bożego…” (jw. s. 82).

   „Słowo religia jest przełożone z łacińskiego słowa religio, które to słowo, od samego początku jego użycia dawno przed Chrystusem, było stosowane przez pogan łacińskich we Włoszech w swych praktykach demonizmu lub religii” (jw. s. 82).

   „Wielu szczerych ludzi pozostaje nadal w niewoli »zorganizowanej religii« z powodu mylnego nauczania przez księży, że religia »chrześcijaństwa«, a »chrześcijaństwo« są jedną i tą samą rzeczą. W słusznym czasie to było wystawione na widok publiczny. W roku 1928 wydano i rozpowszechniono następujące oświadczenie po całym »chrześcijaństwie« iż: »Szatan jest bogiem [władcą] tego świata i dlatego narody świata nie mogą być słusznie nazwane narodami chrześcijańskimi. PRAWDZIWE CHRZEŚCIJAŃSTWO NIE JEST RELIGJĄ«. (Książka Rząd str. 154, akapit 1; wydana w roku 1928). Ta prawda była więcej uwydatniona od roku 1936, a religianci wszędzie okazywali wielkie oburzenie na to publiczne wyjawienie i głoszenie, że »religia jest sidłem i pułapką«.” (jw. s. 294-295).

„»(...) Przetoż, najmilsi moi! uciekajcie przed bałwochwalstwem (religią)« (1 Kor. 10:11-14)” (Strażnica grudzień 1946 s. 187, wydanie polonijne [ang. 01.05 1945 s. 136]).

„W tamtych czasach nie mówiliśmy ‘religia prawdziwa’ i ‘religia fałszywa’; każda religia w ogólności była zła. Prawdziwe było ‘wielbienie’, a ‘religia’ była fałszywa” (Dzieje Świadków Jehowy w czasach nowożytnych. Stany Zjednoczone Ameryki. Na podstawie Rocznika Świadków Jehowy na rok 1975 s. 73).

   Świadkowie Jehowy uczyli też, że ani oni, ani Towarzystwo Strażnica, nie są „religią” czy „organizacją religijną”:

   „(...) religianci wydają szalone wycie i wołają: »Świadkowie Jehowy mówią, że wszystkie religie są niewłaściwe oprócz ich własnej«; lecz fakty są, że świadkowie Jehowy nie mają żadnej religii (...) że religia jest z diabła” (Strażnica 01.01 1938 s. 11 [ang. 01.11 1937 s. 331]).

   „Towarzystwo to nie jest organizacją religijną. (...) Towarzystwo Strażnica wydaje książki, umożliwiające każdemu człowiekowi znalezienie w Biblii odpowiedzi na pytania, dotyczące jego zbawienia, życia i wiecznej pomyślności” (Uleczenie 1938 s. 30).

Jehovah's witnesses are not a sect, not a religious organization (Judge Rutherford Uncovers Fifth Column [Sędzia Rutherford demaskuje piątą kolumnę; brak polskiego wydania] 1940 s. 17; por. podobne słowa z roku 1937, zamieszczone w broszurze pt. Model Study No. 1 [Wzorcowe studium nr 1; brak polskiego wydania] 1937 s. 63).

   Uczono też, że Biblia nie ma nic wspólnego z religią:

   „Przeto jest pewnem, że Biblia święta nie jest religijną księgą” (Strażnica czerwiec 1945 s. 87, wydanie polonijne; Therefore it is certain that the Holy Bible is not a book of religion. – ang. Strażnica 15.03 1944 s. 83).

Używanie terminu „religia”

„W roku 1951 rzecznicy prawdziwego wielbienia dowiedzieli się ważnych rzeczy o znaczeniu słowa »religia«. Niektórzy z nich dobrze sobie przypominają rok 1938, kiedy nosili pobudzający do myślenia plakat »Religia to sidło i oszustwo«. Uważali wówczas, że każda »religia« jest niechrześcijańska i pochodzi od Diabła. Ale w Strażnicy angielskiej z 15 marca 1951 roku wyjaśniono, iż religia jako taka może być »prawdziwa« lub »fałszywa«. A interesująca książka Co religia uczyniła dla ludzkości? (opublikowana po angielsku w roku 1951 na zgromadzeniu pod hasłem »Czyste wielbienie«, zorganizowanym na stadionie Wembley w Londynie) podawała: »Według najprostszej definicji słowo ‘religia’ oznacza sposób wielbienia, formę wielbienia, bez względu na to, czy jest ono prawdziwe, czy fałszywe. Zgadza się to ze znaczeniem hebrajskiego odpowiednika tego wyrazu – aboda, co dosłownie znaczy ‘służba’, obojętnie dla kogo się ją pełni«. Odtąd wśród Świadków Jehowy upowszechniły się wyrażenia »religia fałszywa« i »religia prawdziwa«.” (Dzieje Świadków Jehowy w czasach nowożytnych. Stany Zjednoczone Ameryki. Na podstawie Rocznika Świadków Jehowy na rok 1975 s. 108).

   „Pojmując więc to słowo po prostu w znaczeniu »formy wielbienia« lub »systemu wielbienia«, mamy prawo stosować słowo »religia« do chrystianizmu, gdy ono oznacza szczerą, czystą, niesplamioną religię” (Strażnica Nr 10, 1952 s. 5 [ang. 01.11 1951]).

   „Religia. Definicja. System lub forma wielbienia. Może to być wielbienie prawdziwe albo fałszywe. Religia może być albo (1) religią naturalną, albo (2) objawioną” („Upewniajcie się o wszystkich rzeczach” ok. 1957 [ang. 1953] cz. II, s. 185).

„Od jak dawna istnieje religia Świadków Jehowy? Według Biblii rodowód świadków na rzecz Jehowy ciągnie się od wiernego Abla” (Prowadzenie rozmów na podstawie Pism 2001 s. 344).

   „Po drugie, religia Świadków Jehowy nie zasadza się na negacji czy proteście, lecz na wpajaniu ludziom pozytywnych zasad” (Strażnica 01.11 2009 s. 19).


Offline Roszada

Odp: Kim są Świadkowie Jehowy? Kim nie są?
« Odpowiedź #32 dnia: 21 Styczeń, 2018, 15:33 »
Są, czy nie są, organizacją religijną?

Świadkowie Jehowy nie są „religijną organizacją”

Jehovah's witnesses are not a sect, not a religious organization (Judge Rutherford Uncovers Fifth Column [Sędzia Rutherford demaskuje piątą kolumnę; brak polskiego wydania] 1940 s. 17).

„Oni są świadkami Jehowy a nie członkami jakiejś sekty lub jakiejś religijnej organizacji, jak diabeł chce innym wpoić. (...) Oni nie są poddani jakiej ludzkiej władzy lub ludzkiej organizacji” (Dzieci 1941 s. 89).

Świadkowie Jehowy są „religijną organizacją”

„W 1989 ROKU ŚWIADKOWIE JEHOWY W POLSCE zostali zarejestrowani jako organizacja religijna” (Strażnica Nr 20, 1998 s. 25).

Ni pies, ni wydra. :)


Offline Roszada

Odp: Kim są Świadkowie Jehowy? Kim nie są?
« Odpowiedź #33 dnia: 21 Styczeń, 2018, 19:06 »
Są rzekomo chrześcijanami, ale nie są chrześcijaństwem. ;D

Nie należymy do chrześcijaństwa i nie wierzymy w Trójcę, tylko oddajemy cześć Bogu Abrahama” (Prowadzenie rozmów na podstawie Pism 1991 s. 23).

Nie należymy do kościołów chrześcijaństwa i nie wierzymy w Trójcę, tylko oddajemy cześć Bogu Abrahama” (Prowadzenie rozmów na podstawie Pism 2001, 2010 s. 23).

„Gdy ktoś mówi: »Jestem muzułmaninem« (...) Możesz powiedzieć: »Nie wierzę w Trójcę, o której naucza chrześcijaństwo. Oddaję cześć jedynemu prawdziwemu Bogu, Stwórcy nieba i ziemi«.” (Prowadzenie rozmów na podstawie Pism 2001 s. 23-24).


Offline Roszada

Odp: Kim są Świadkowie Jehowy? Kim nie są?
« Odpowiedź #34 dnia: 22 Styczeń, 2018, 10:48 »
Wprawdzie nie napisali, że

nie są masonami

ale Russell szukał nici porozumienia z wolnomularzami:

„Tak właśnie jest. Wielki Mistrz, Budowniczy naszego wysokiego zakonu uznanego wolnomularstwa, Pan Jezus Chrystus, położył pod nią cały fundament” (Straż 2/2010, s. 28, kazanie C. T. Russella zatytułowane »Świątynia Boża« (The Temple of God) z roku 1913 roku, zamieszczone w tzw. Convention Reports Sermons (s. 359-365), opublikowane zostało ono w internecie po polsku i w oryginale angielskim, patrz http://mostholyfaith.com ).

„Również Wolnomularze uznają swego głównego Budowniczego za zabitego. To jest taki sam obraz. Wolnomularze przyjmują pierwszego Budowniczego, który został zabity, ponieważ znał tajemnicę. Taką mają teorię, że pierwszy wielki Budowniczy miał tajemne plany budowy świątyni i gdy został zabity, tajemnica tej budowy w pewnym stopniu została zagubiona. Niektóre szczegóły nie zostaną dokonane aż do zmartwychwstania. Tak więc wolnomularze jako społeczność przynajmniej teoretycznie przyznają, że oczekują na powrót owego pierwszego Mistrza Budowniczego, który stracił swe życie dawno temu za czasów Salomona z powodu tajemnicy świątyni. Tak też i wy, i ja jako pod-budowniczy, oczekujemy na powrót naszego Mistrza Budowniczego” (jw.).


Offline Roszada

Odp: Kim są Świadkowie Jehowy? Kim nie są?
« Odpowiedź #35 dnia: 22 Styczeń, 2018, 13:04 »
Ang. skorowidz podaje, że ŚJ

not Arians: w84 9/1 25, 27-28, 30

*** w85/7 s. 21 ***
Świadkowie Jehowy nie wierzą w Trójcę i dlatego ich religia uchodzi za „jedną z form arianizmu”. Jednakże samo nieuznawanie tego dogmatu jeszcze nie dowodzi, że są arianami.

Jak nie dowodzi, to czemu Ariusza przywoływali jako swego protoplastę i anioła z Apokalipsy, pierwszego po Janie:

„[Ap] 2:12. Aniołowi. – Posłannikiem, którego poselstwo miało wielkie znaczenie dla Kościoła podczas powstania i rozwijania się papiestwa, był Aryusz” (Dokonana Tajemnica 1925 s. 33).

Siedmiu Posłańców Kościoła
Św. Paweł (...) Św. Jan (...) Aryusz (...) Waldo (...) Wyclife (...) Luter (...) Russell” (Dokonana Tajemnica 1925 s. 74 [przy każdym imieniu czy nazwisku umieszczono ilustrację danej osoby]).


Offline Roszada

Odp: Kim są Świadkowie Jehowy? Kim nie są?
« Odpowiedź #36 dnia: 22 Styczeń, 2018, 18:49 »
Piszą, że

nie są zależni od Przekładu Nowego Świata:

„(...) nowożytni odstępcy, zdradziecko pracują w charakterze agentów Szatana (...) usiłują podważyć wiarogodność New World Translation of the Holy Scriptures (Pisma Świętego w Przekładzie Nowego Świata), jak gdyby Świadkowie Jehowy byli od niego całkowicie zależni. A przecież wcale tak nie jest” (Strażnica Nr 16, 1990 s. 16).

Nie są zależni?
To po co go wydali?
Po co go dostosowali do swych nauk (np. pal męki, Jehowa, obecność, Jezus bóg)?

Gdzie indziej piszą:

„Fakt, iż »Przekład Nowego Świata« potwierdza nauki świadków Jehowy, nie dowodzi, że ich nauki opierają się na tym przekładzie Biblii” (Strażnica Nr 10, 1960 s. 16).

To na czym się opierają, jak nie na tym przekładzie?
Aaaa na nauce Ciała Kierowniczego. :)


Offline Roszada

Odp: Kim są Świadkowie Jehowy? Kim nie są?
« Odpowiedź #37 dnia: 23 Styczeń, 2018, 19:09 »
Nie są:
sługami szatana

A co piszą:

Szarańcze w tej ilustracji nie są sługami szatana, lecz są to słudzy Jehowy” (Światło 1930 t. I, s. 144).

„Świadkowie Jehowy od dawna uważają, że szarańcze z 9 rozdziału Księgi Objawienia wyobrażają namaszczonych sług Bożych żyjących na ziemi w naszym stuleciu. (...) Cóż mogłoby to zobrazować lepiej niż niestrudzona szarańcza?” (Strażnica Nr 14, 1996 s. 23).

Nie są sługami szatana a są szarańczą?
Toć właśnie do 1930 roku uczyli, że ta szarańcza to słudzy szatana, a w 1930 r. to zmienili:

Szarańcze w tej ilustracji nie są sługami szatana, lecz są to słudzy Jehowy” (Światło 1930 t. I, s. 144).

Nic nie rozumiem. :(
Szarańcza się zmieniła, czy słudzy się zmienili? :D


Offline dziewiatka

Odp: Kim są Świadkowie Jehowy? Kim nie są?
« Odpowiedź #38 dnia: 23 Styczeń, 2018, 20:02 »
Niech każdy zrobi rachunek sumienia i mając te same kryteria jak wobec świadków,napisze czym jest a czym nie jest jego religia!


Offline Roszada

Odp: Kim są Świadkowie Jehowy? Kim nie są?
« Odpowiedź #39 dnia: 23 Styczeń, 2018, 20:05 »
Niech każdy zrobi rachunek sumienia i mając te same kryteria jak wobec świadków,napisze czym jest a czym nie jest jego religia!
No raczej nikt nie mówi wpierw, że szarańcza to słudzy szatana, a później, że to słudzy Boga. :o
Tak skrajnie, to CK zmienia nauki. :-\
« Ostatnia zmiana: 23 Styczeń, 2018, 20:59 wysłana przez Roszada »


Offline zero1

  • Pionier
  • Wiadomości: 978
  • Polubień: 2209
  • YT - 'Świadkowie Jehowy przebudźcie się!'
Odp: Kim są Świadkowie Jehowy? Kim nie są?
« Odpowiedź #40 dnia: 24 Styczeń, 2018, 00:32 »
Kombinują - szarańcza to szarańca, a Świadkowie Jehowy to Świadkowie Jehowy:-D Niedawno wycofali się z jednej z takich nadinterpretacji - chodziło o 10 palców posągu, które miały coś tam wielkiego oznaczać, a jednak oznaczają nic innego jak po prostu 10 palców. Kluczyli, błądzili, aż trafili - 10 palców to kurna 10 palców! Bajki dla dorosłych.
nowezrozumienie@gmail.com
J3b4ć komitety sądownicze.


Tusia

  • Gość
Odp: Kim są Świadkowie Jehowy? Kim nie są?
« Odpowiedź #41 dnia: 24 Styczeń, 2018, 10:40 »
„Świadkowie Jehowy od dawna uważają, że szarańcze z 9 rozdziału Księgi Objawienia wyobrażają namaszczonych sług Bożych żyjących na ziemi w naszym stuleciu. (...) Cóż mogłoby to zobrazować lepiej niż niestrudzona szarańcza?” (Strażnica Nr 14, 1996 s. 23).

Świadkowie Jehowy w akcji:



Ap 9, 1nn





http://piotrandryszczak.pl/tak_wy.html




Offline Roszada

Odp: Kim są Świadkowie Jehowy? Kim nie są?
« Odpowiedź #42 dnia: 03 Luty, 2018, 18:49 »
Powracam jeszcze raz do kwestii handlarzy-domokrąców:

Cytuj
nie są...
handlarzami domokrążnymi:
Toć sami pisali, że do 1990, a w innych krajach do 2000 r., sprzedawali chodząc od domu do domu:
Cytuj

W roku 1990 Ciało Kierownicze zaczęło zmieniać sposób udostępniania naszej literatury. Począwszy od tego roku, w Stanach Zjednoczonych wszystkie publikacje proponowano za dobrowolne datki bez określania ich wysokości. W liście do wszystkich tamtejszych zborów wyjaśniono: »Nie będziemy teraz wyznaczać czy choćby sugerować wysokości datku za literaturę ani głosicielom, ani osobom zainteresowanym. (...) Jeżeli ktoś zechce ofiarować datek na naszą działalność edukacyjną, może to zrobić, ale literaturę otrzyma bez względu na to, czy taki datek złożył, czy nie«. Zmiana ta jeszcze wyraźniej pokazała, że nasza działalność ma charakter religijny i niedochodowy i że „nie jesteśmy wędrownymi handlarzami słowa Bożego” (2 Kor. 2:17). Z czasem taką metodę pokrywania kosztów naszej działalności wprowadzono w oddziałach na całym świecie” (Królestwo Boże panuje! 2014 s. 198).

Zadecydowano nie pobierać za publikacje żadnych opłat, tylko wyjaśniać, że nasza działalność jest wspierana dobrowolnymi datkami. Od stycznia 2000 roku postanowienie to weszło w życie we wszystkich krajach, w których wcześniej jeszcze nie obowiązywało” (Rocznik Świadków Jehowy 2001 s. 18).

Otóż sami piszą, że kiedyś handlowali literaturą, za jajka, owoce itp.

„Brat Henschel dużo uwagi poświęcił potrzebom misjonarzy i pionierów specjalnych. Zaprosił ich wszystkich na szczególne spotkanie, na którym opowiadał własne przeżycia z czasów, gdy był pionierem w latach wielkiego kryzysu gospodarczego. Mówił, jak pionierzy wymieniali literaturę na kurczaki, jajka, masło, warzywa, okulary, a nawet kiedyś na szczeniaka! Dzięki temu mogli kontynuować służbę w ciężkich czasach i nie brakowało im rzeczy niezbędnych do życia” (Rocznik Świadków Jehowy 2005 s. 244-245).

   Towarzystwo Strażnica tak oto dziś wyjaśnia ten dawny proceder:

   „Pionierzy często wymieniali literaturę na różne artykuły, takie jak ziemniaki, masło, jajka, świeże owoce i przetwory, kurczęta, mydło, słowem – niemal na wszystko. Nie wzbogacali się na tym – po prostu w ten sposób ułatwiali szczerym ludziom zapoznanie się z orędziem Królestwa, zdobywając przy tym artykuły pierwszej potrzeby, co pozwalało im kontynuować służbę pionierską” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 286).

Toć to czysty handel jako domokrążcy. ;)

   Wydaje się, że wymiana literatury Towarzystwa Strażnica za towar zakończyła się gdy nastały lata wojenne 1939-1945, a po wojnie już nie powróciła.

Zresztą w roku 1941 po pierwszy wprowadzono ‘zapłatę’ („kieszonkowe”) za głoszenie, ale tylko dla pionierów specjalnych:

„W roku 1941 na zgromadzeniu w Leicester brat Schroeder podał do wiadomości, że pionierzy specjalni będą otrzymywać niewielkie kieszonkowe, aby łatwiej im było zaspokoić najpilniejsze potrzeby” (Strażnica CIX [1988] Nr 23 s. 23).


Offline dziewiatka

Odp: Kim są Świadkowie Jehowy? Kim nie są?
« Odpowiedź #43 dnia: 04 Luty, 2018, 14:40 »
Całe swoje świadkowanie mieszkałem na Śląsku.i Choć przypisywano mi rozmaite pochodzenie,to jednego byłem pewien,że jestem chrześcijaninem.A wszystkie te strażnicowe porównania biblijne,miały  wzmocnić przekonanie ,że to co robimy jest arcy ważne bo zostało w biblii w jakiś sposób unaocznione.Niemniej zdecydowanie w tej sprawie decydujący głos powinien należeć do szeregowych świadków,a oni uważają się za chrześcijan.


Offline Roszada

Odp: Kim są Świadkowie Jehowy? Kim nie są?
« Odpowiedź #44 dnia: 04 Luty, 2018, 18:13 »
Całe swoje świadkowanie mieszkałem na Śląsku.i Choć przypisywano mi rozmaite pochodzenie,to jednego byłem pewien,że jestem chrześcijaninem.
To podaj definicję, co znaczy "chrześcijanin".
Nie przeczę, że nim jesteś, ale chciałbym usłyszeć skąd wywodzi się dla Ciebie to słowo.