A tu ciekawe stwierdzenie:
*** w15 1.5 s. 7 Czy koniec jest bliski? ***
KATASTROFICZNI PROROCY?
Świadkowie Jehowy nie są katastroficznymi prorokami. Od przeszło stu lat dzielą się pozytywnym orędziem na temat przyszłości. Na przykład w roku 1958 w wykładzie kongresowym pod tytułem „Królestwo Boże panuje — czy koniec świata jest bliski?” wyjaśniono: „Królestwo Boże przyjdzie nie po to, by zniszczyć ziemię, tylko po to, by zniszczyć świat Szatana. Królestwo Boże przyjdzie nie po to, by spalić ziemię ogniem, tylko po to, by wykonać wolę Bożą na ziemi, tak samo jak w niebie. Ziemia, jako dzieło Boga, jest warta ocalenia; i Bóg ocali ją, żeby mogła istnieć na wieki”.
ładne mi pozytywne orędzie dla ludzkości.
Ocaleją ŚJ a krwi będzie tyle, że aż pod wędzidła końskie:
*** re rozdz. 30 s. 214 ak. 29 ‛Upadł Babilon Wielki!’ ***
Nastąpi niesłychana zagłada.
Rzeka krwi płynąca z tłoczni wina jest bardzo głęboka, sięga bowiem aż po uzdy końskie, a rozlewa się na 1600 stadiów
W cytowanej książce jest też rysunek i te konie we krwi.
Jeśli Towarzystwo nie jest katastroficzne to kto?
Kto wskazywał daty katastrofy ludzkości:
1914, 1915, 1918, 1920, 1921, 1925, lata 30. i 40.XX w., rok 1975, pokolenie roku 1914, koniec XX wieku, zazębiające się pokolenia pomazańców.
Ziemia ocaleje jak piszą, ale trup się ścielić ma gęsto.