Interesuje mnie exodus betelczyków w szczegółach (bez nazwisk)
historia o ogrodniku wyrwała mnie z kapci - nie znałam jej
Wszystkich nas rzucila na kolana i jest to najbardziej przykra historia z polskiej siedziby WTSu.
Moze wezmy pod uwage niedawny Exodus Czloka Komitetu Oddzialu, zreszta swiezo upieczonego. Niejaki Pan Mister
Michal H. Dobry watek, bo pisze o kims kto awansowal w strukturach korporacyjnych WTS i zachowywal sie jakby byl w korpo. Zaczal w Deutchandzkim WTSie, potem przeniesli go do Polskiego.
Ciekawy przypadek. Zawsze nosil glowe zadarta do gory, czesto nie mowil "Dzien dobry" jak mijal kogos na korytarzu, bo po co z plebsem sie zadawac. Im bardziej sie pial na szczyty KORPO, tym bardziej robil sie arogancki. Najgorzej traktowal ludzi, ktorym sie plany w zyciu pozmienialy i podjely decyzje o wyjezdzie lub przytrafila im sie ciaza. Takich omijal szerokim lukiem i od tej pory traktowal jak plebs. Takim to juz nawet "reki nie podal", bo po co, przeciez takie osoby nie sa duchowe, zezygnowaly z cudownego "betelowego kaganca", a przeciez mogli uczynic Betel "swoim domem".
W tym wypadku jedanak Bog nie dal z siebie drwic. Jak mu juz zupelnie palma walnela do glowy, gdy zostal po 30 latach piecia sie na szczyt korpo Czlonkiem Komitetu Oddzialu, Bog mu wynagrodzil w dzieciach w wieku 48 lat. Pierwsze dziecko, gdy w tym wieku powinien byc dziadkiem. I skonczylo sie rumakowanie. Zostal ojcem i mial wylot z Betel, ten "niewierny i nie ceniacy" korpo brat.
TO mu sie poszczesclo nie. BDB.
Od teraz rozumie co to znaczy kochac dzieci, gryzc glebe jak nie ma pracy , gryzc glebe jak masz upadek psychiczny itp.
Zakonczenie jest jednak szczesliwe.
Pokochal dziecko, znalazl po dlugim czasie prace, ciezko pracuje przez co zaczal miec szacunek do ludzi, zaczal rozumiec ojcow, matki. Normalnie same blogoslawienstwa...
Bog go sprowadzil na ziemie. Czyz nie piekna to historia i nie piekne zakonczenie??? Takze nie jest zle wyjechac z Betel. Nie narzekajmy
Cos jeszcze chcecie wiedziec? Czy mam jeszcze cos napisac?
Pozdrawiam Wszystich Polakofff...