Sam przekaz programu, to myślę, że w tym, to już mają pewne doświadczenie.
Przecież praktykują to przy przekazywaniu programu specjalnego do Sal Królestwa i Sal Zgromadzeń z nadzorcą strefy.
Gdzie prawie wszyscy śj są zebrani i tego programu słuchają.
Tu nie widzę żadnego problemu.
Myślę, że raczej nie chodzi o przekaz.
Chodzi o zupełnie coś innego.
I całkiem możliwe, że to ma duży związek z działalnością Polski odstępczej.
No i być może z datkami, które przy takich okazjach, mogą być hojniejsze niż zwykle.
Choć skrzynki zorganizować, to przecież też żaden problem.
W każdym razie, w mojej ocenie, sztab Nadarzyna, próbuje opracować jakąś nową strategię antyodstępczą.
Bo zapewne manifestacje z ubiegłego roku przed miejscami zgromadzeń i w samym Nadarzynie, nie uszły na sucho.
A kto wie, ile uszu zostało natartych przez "wujków" zza oceanu, zarządowi polskiego Betel.
Za to, co w tej kwestii dzieje się w Polsce.