Wraz z decyzją wydaną przeciwko Swaggart'owi, Towarzystwo Strażnica wprowadziło postanowienie o 'dobrowolnych datkach'. Do starszych w Stanach Zjednoczonych wysłano list z datą 21 lutego 1990 r., w którym zarządzono zmiany
A skomentowali to tak:
Każda kolorowa polska Strażnica wydana do 15 czerwca 1990 roku zwierała ceny za prenumeratę tego czasopisma:
„Prenumerata roczna (...) Półmiesięcznik (...)
USA, Watchtower (...) US$5.00” (Strażnica Nr 12, 1990 s. 2).
„
W roku 1990 Ciało Kierownicze zaczęło zmieniać sposób udostępniania naszej literatury. Począwszy od tego roku, w Stanach Zjednoczonych wszystkie publikacje proponowano za dobrowolne datki bez określania ich wysokości. W liście do wszystkich tamtejszych zborów wyjaśniono: »Nie będziemy teraz wyznaczać czy choćby sugerować wysokości datku za literaturę ani głosicielom, ani osobom zainteresowanym. (...) Jeżeli ktoś zechce ofiarować datek na naszą działalność edukacyjną, może to zrobić, ale literaturę otrzyma bez względu na to, czy taki datek złożył, czy nie«. Zmiana ta jeszcze wyraźniej pokazała, że nasza działalność ma charakter religijny i niedochodowy i że „nie jesteśmy wędrownymi handlarzami słowa Bożego” (2 Kor. 2:17). Z czasem taką metodę pokrywania kosztów naszej działalności wprowadzono w oddziałach na całym świecie” (Królestwo Boże panuje! 2014 s. 198).
„Zadecydowano nie pobierać za publikacje żadnych opłat, tylko wyjaśniać, że nasza działalność jest wspierana dobrowolnymi datkami.
Od stycznia 2000 roku postanowienie to weszło w życie we wszystkich krajach, w których wcześniej jeszcze nie obowiązywało” (Rocznik Świadków Jehowy 2001 s. 18).
Tak zakończyła się oficjalna ‘sprzedaż’ publikacji Towarzystwa Strażnica. Prawdopodobnie z powodu wzrostu liczby głosicieli organizacja ta dysponowała już dużo większymi funduszami i mogła sobie teraz pozwolić na bezpłatne rozprowadzanie swej literatury.
Ani słowem dlaczego.
Tajemnica biznesu.