Jest rzeczą oczywistą, że wyobrażenie Boga/boga ewouluwało i ewouluuje nadal. Mojżesz wierzył w jedno osobowego Boga Jahwe
Pwt 6:4. Nie wolno było takiego poglądu zmieniać
Pwt 4:2. Wierzyli tak pierwsi dwaj ewangeliści, czyli, że Jezus jest zapowiedzianym Mesjaszem
Mat 16:15-17, porównywalnym z Mojżeszem
Pwt 18:15 bt2, a nie Bogiem JHWH. No, ale Paweł pomieszał, a za nim Jan, uczeń Jana apostoła, którzy to zasugerowali bóstwo Jezusowi, a dalej inni podchwycili dając podstawę do dogmatu Boga w Trójcy. Dalej na podstawie Mojżesza utworzono Allaha. I co z tego wynika? To samo, co wiara greków w boginie Artemidę, co do której wrzaskami chciano wymusić wiarę w bóstwo Artemidy
Dz 19:27-28. Dziś jest zupełnie tak samo, wrzaskami, obelgami, poniżaniem, wyśmiewaniem itp., prubóje wymusić się wyobrażenie Boga według danego środowiska.