Nagranie rozmowy telefonicznej - News z dnia dzisiejszego

[CEGŁA]

Fajny epitet. Nie zgadzam się na stosowanie go do mnie. Przeproś.

Ej KaiserSoze, Ty żyjesz? 100 lat Ciebie nie było. Co się stało?

Ty już dawno nie jesteś Świadkiem Jehowy, spójrz w lustro. Morze tylko formalnie. Więc do Ciebie słowo kretyn nie pasuje. W końcu nie stosujesz ostracyzmu wobec nas 

[Gremczak]

Ej KaiserSoze, Ty żyjesz? 100 lat Ciebie nie było. Co się stało?

Ty już dawno nie jesteś Świadkiem Jehowy, spójrz w lustro. Morze tylko formalnie. Więc do Ciebie słowo kretyn nie pasuje. W końcu nie stosujesz ostracyzmu wobec nas 

A może on nigdy nie był ,tylko się z nimi utożsamiał?

[Opatowianin]

W nadmorskich miejscowościach "nieskazitelni" chyba tak samo zabetonowani, jak gdzie indziej... Tego problemu nawet nadmiar jodu nie rozwiąże!

[Gandalf Szary]

To przykre, że byli Świadkowie Jehowy,którzy się wybudzili ubliżają tym którzy się nie wybudzili. Byliście kiedyś tacy sami. Może trochę empatii?

[Roszada]

To takie droczenie się po kuflu.

[zero1]

Jest jednak w tym trochę bezpieczniejszego przeżycia wściekłości na siebie samego, że daliśmy sobie to zrobić - taka psychologiczna ucieczka, bo to jest okrutna prawda, że tak się wielu z nas wkręciło. "A takimi byli niektórzy z was":-D

[Gremczak]

To takie droczenie się po kuflu.

Tyle czasu byliśmy za bardzo poważni .Teraz trochę luzu.

[Nemo]

Luz luzem, kufel kuflem. Ale prosiłbym o powstrzymywanie się od używania słów potocznie uważanych za obraźliwe.

[CEGŁA]

Luz luzem, kufel kuflem. Ale prosiłbym o powstrzymywanie się od używania słów potocznie uważanych za obraźliwe.

No dobra 

[WIDZĘ MROKI]

Cegła w 100% ma rację. Oni tak się spili nektarem ogra, że nie są w stanie normalnie funkcjonować, ale są w stanie sprawdzić, przed czym tak namiętnie ich przestrzega uwodzący z C.K.
Patrz Marcowy BRUD Kasting. To jest Kasting BRUDU który zniewala ludzkie umysły.  Oni czyli zbór mają im ufać i basta, bo ich koleś, je howa  im ufa i Pan Jezus też.
 Cóż za buta, rzygać się chce, z tym z tamtym nie rozmawiaj, tego nie czytaj tego nie oglądaj, to po jaką cholerę tak często przywołują Berejczyków, perfidne kreatury z Warwick. Nasza rola docierać z informacją, do tych otumanionych przez wyzyskiwaczy mas, ludzi, tak zwanych św.j.
Nie zaś tłumaczyć, że oni tacy zniewoleni, ich tylko rozumieć i im współczuć, tak, załóżmy jeszcze kółko różańcowe i odmawiajmy modlitwy, do roboty, rozmawiać na swój właściwy i mądry  sposób z błądzącymi, krok za krokiem, podawać instrukcje, GDZIE, CO, JAK  I DLACZEGO. , dziś rozmawiałem z kolejną osobą, która jest na etapie głosiciela, zapytałem czy czytała STATUT św.j., odpowiedziała: nie zachęciłem by sobie go zażyczyła do wglądu, oczywiście nie był bym sobą aby nie zahaczyć pedofilii w orgu i odszkodowań. Zostało posiane. I w tym cała rzecz.
W tym cała kwestia, dzielić się doświadczeniami tu na forum, swoimi spostrzeżeniami  to jedno, natomiast działać i siać to drugie równie ważne jeżeli nie ważniejsze.

Za Wikisłownik:  https://pl.wiktionary.org/wiki/kretyn

[Baran]

To przykre, że byli Świadkowie Jehowy,którzy się wybudzili ubliżają tym którzy się nie wybudzili. Byliście kiedyś tacy sami. Może trochę empatii?

Jeżeli chodzi o „kretynizm” Świadków Jehowy o którym wspomniał Cegła( kretyn-«człowiek ograniczony, tępy» za PWN https://sjp.pwn.pl/sjp/kretyn;2564920.html ), myślę, że można by było rozpatrzyć jedną kwestię i zadać sobie kilka pytań, np. takich:

Czy człowieka, który wyrzuca swoje dziecko z domu z powodu tego, że ono nie chce być w religii rodziców i zrywa z nim wszelkie kontakty, można nazwać „KRETYNEM" czy nie?

Czy człowieka, który zabrania lekarzom podania krwi bliskiej mu osobie
w sytuacji zagrożenia jej życia i groźby śmierci można nazwać” KRETYNEM" czy nie?

Czy człowieka, który ukrywa  przed organami ścigania
 pedofila, molestującego i gwałcącego małe dzieci można nazwać KRETYNEM czy nie?

Czy człowieka, który nie chce utrzymywać kontaktów ze swoją kochającą rodziną i stosuje wobec niej ostracyzm tylko dlatego, że ta rodzina nie chce już być w tej samej grupie religijnej co on, można nazwać „KRETYNEM" czy nie?

Czy człowieka, który zabrania swojemu dziecku kształcić się w świeckich szkołach i zdobywać wyższego wykształcenia, można nazwać „KRETYNEM" czy nie?

Czy człowieka, który traktuje kobietę jako coś gorszego, można nazwać „KRETYNEM" czy nie?


Czy człowieka, który gotów jest oddać życie swoje i swojej rodziny,
 za "zmieniające się światło”, wymyślone przez jakieś guru, można nazwać „KRETYNEM" czy nie?

ITD ITD….


CZY WIĘKSZOŚĆ ŚWIADKÓW JEHOWY ZROBIŁOBY JAK TEN CZŁOWIEK POWYŻEJ CZY NIE?

Dlaczego człowiek często boi się przyznać, że kiedyś był „KRETYNEM"?
Bo co ? Bo lepiej brzmi zwiedziony, zniewolony, zmanipulowany, zabetonowany…?

Oczywiście jasne jest, że wtedy winę za to co robiliśmy łatwo jest przerzucić na kogoś innego. Byłem przecież zwiedziony, zniewolony, zmanipulowany, czy zabetonowany.
Ale niestety okazuje się często, że po prostu, to my postępowaliśmy źle, czy nieludzko. I to my jesteśmy współwinni razem z naszym guru z Warwik.  Dlaczego człowiekowi tak ciężko się do tego przyznać? Dlaczego człowiek zawsze szuka "taryfy ulgowej” ?

 Jesteśmy przecież dorośli i wtedy też byliśmy dorośli . Jesteśmy tak samo odpowiedzialni wobec świata i bliźnich zarówno jako Świadkowie Jehowy i jako Exy  Wobec prawa cezara i Boga  jesteśmy wszyscy równi, choć ŚJ uważają się zawsze za lepszych.

Nic nas nie może tłumaczyć, że czyniliśmy zło zabraniając np. podania transfuzji  naszemu dziecku, kiedy byliśmy świadkowymi radykałami, tak jak nic nie może tłumaczyć radykalnego Muslima, który zakłada swojemu dziecku pas Szahida i wysyła go na pewną śmierć, bo uwierzył, że Bóg tak chciał. Nawet wtedy, kiedy jeden i drugi się przebudził. Obydwoje ponoszą winę za wyrządzone zło. Inna jest oczywiście skala, inne ofiary i inni kaci.

 Choć czasami mam wrażenie, że orgowskie i muslimskie ofiary oraz  orgowscy i muslimscy kaci czują to samo...

[Gremczak]

Bo to jest prawda .
Ludzie ,którzy tak czynią zachowują się tak jak by im brakowało przysłowiowej piątej klepki.

[CEGŁA]

Bo brakuje. Czyny świadczą same za siebie. Świadkowie wydają świadectwo sami o sobie. Wynik ich postępowania równa sie niemalże szaleństwu lub jak kto woli obłędowi. Dzięki Baran.

[Efektmotyla]

Podsumowując dyskusję o Kretyniźmie. Tak ja też byłem Kretynem!

Nazywajmy rzeczy i ludzi po imieniu.

[DonnieDarkoJG]

Nie obchodzi mnie, czy ktoś jest SJ na papierze czy z przekonania..
Nie obchodzi mnie czy ktoś nie jest SJ.
Nie obchodzi mnie czy ktoś jest Katolikiem, Ateistą czy innym wyznawcą..
Jednak brak mi słów na stwierdzenie SJ to kretyni..
Wielu z nas ma rodzinę która jest SJ i są nadal manipulowani przez CK.
Możliwe, że nie mają tyle szczęścia by się przebudzić lub zerwać z tą sektą.
Jednak faktem jest, że nasi ojcowie, nasze matki i dalsza rodzina którzy są nadal SJ zostali nazwani KRETYNAMI..
Jeśli komuś to nie przeszkadza to gratuluję..
Jeśli ktoś uważa, że był kretynem to niech ocenia siebie i będzie ok.