A tu taki ciekawy kawałek ŚJ:
„Jednak wróg imienia Bożego nie dawał za wygraną. Po śmierci apostołów szybko zasiał odstępstwo (Mateusza 13:38, 39; 2 Piotra 2:1). Na przykład Justyn Męczennik – pisarz uważający się za chrześcijanina, który urodził się mniej więcej wtedy, gdy umarł Jan, ostatni z apostołów – w swych dziełach argumentował, że Boga »
żadnem wymyślonem imieniem nazwać nie można«.
(Apologja. Dialog z Żydem Tryfonem, tłum. A. Lisiecki) Gdy rzekomi naśladowcy Chrystusa sporządzali kopie Chrześcijańskich Pism Greckich, najwyraźniej usuwali z przepisywanego tekstu imię Jehowa i zastępowali je tytułem Kýrios, greckim odpowiednikiem słowa »Pan«. Nie lepiej było z Pismami Hebrajskimi.
Odstępczy Żydzi nie czytali już na głos imienia Bożego, więc kopiści zamienili imię Boże na Adonaj w przeszło 130 miejscach” (Strażnica 01.07 2010 s. 6-7).
Tylko nie wyjaśnili czemu ci odstępczy Żydzi usunęli w przeszło 130 miejscach, a w ponad 6800 miejscach zostawili w spokoju.
Justyna też obgadali, a jemu wcale nie chodziło o kwestię Jahwe lecz o "wymyślone" imiona Boga.