Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Swiadkowie Jehowy jeszcze nie wiedzą...  (Przeczytany 21599 razy)

Offline dziewiatka

Odp: Swiadkowie Jehowy jeszcze nie wiedzą...
« Odpowiedź #75 dnia: 08 Wrzesień, 2017, 02:06 »
(...) To się Włochom nie udał zainteresowany najwidoczniej Jehowa Go nie pociągną.Tak na poważnie świadkowie mają sporo sukcesów w walce o zmianę przyzwyczajeń patologicznych nowo pozyskanych wyznawców choć trzeba przyznać że część nawróconych wcześniej lub później wraca do poprzednich nawyków.Mimo wszystko jest to sukces ,przez jakiś czas ten człowiek był społecznie użyteczny .kiedyś też myślałem,że społeczność świadków stanowi ochronę przed  złymi skłonnościami  czy można się było dziwić przebywałem wyłącznie wśród katolików zwłaszcza tej gorszej części to wśród świadków się zmieniłem i doceniono wysiłek jaki w to włożyłem.   

M: Mimo wszystko proszę powstrzymajmy się od tekstów które mieszają rasę w to co zrobił ten człowiek.
« Ostatnia zmiana: 08 Wrzesień, 2017, 09:33 wysłana przez M »


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2037
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Swiadkowie Jehowy jeszcze nie wiedzą...
« Odpowiedź #76 dnia: 09 Wrzesień, 2017, 23:33 »
(...) Tak na poważnie świadkowie mają sporo sukcesów w walce o zmianę przyzwyczajeń patologicznych nowo pozyskanych wyznawców choć trzeba przyznać że część nawróconych wcześniej lub później wraca do poprzednich nawyków.

Bez przesady... nie tylko świadkowie. Świadkowie przesadnie się tym chwalą, że ten i ten brat przestał chlać, ćpać i babe bić bo wstąpił do organizacji.
Podobne rzeczy słyszę od adeptów wręczających ulotki na ulicy różnego kalibru nowopowstającyh kościołków. Taki chwyt marketingowy.   
 
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline robbo1

Odp: Swiadkowie Jehowy jeszcze nie wiedzą...
« Odpowiedź #77 dnia: 23 Wrzesień, 2017, 19:04 »
O czym piszecie.
Ja także wychowywałem w prawdzie człowieka,który znany był z tego,że "znajdowano go pijanego w rowach".
Potem tego zaniechał.
Niestety zmarł jeszcze przed chrztem,pożarty przez nowotwór.
Niestety zmarł pożarty przez nowotwór jeszcze przed chrztem.[tak lepiej dla niektórych].
"Życie w prawdzie" n i e stanowi żadnej gwarancji pobożnego życia.
"Życie prawdą" już tak.


Offline Startek

Odp: Swiadkowie Jehowy jeszcze nie wiedzą...
« Odpowiedź #78 dnia: 23 Wrzesień, 2017, 19:40 »
Życie prawdą ,  jest to pojęcie względne  i zależy co jest ta prawdą .  Ta prawda WTSowska jest zmienna . Robo , życie w Chrystusie to dopiero jest to .


Offline robbo1

Odp: Swiadkowie Jehowy jeszcze nie wiedzą...
« Odpowiedź #79 dnia: 23 Wrzesień, 2017, 19:56 »
Zmienna jak wszystko w świecie.
Jak prawda w nauce, opisy przeszłości itp.
To udowodniłem i nie boję się tego słowa,na dziesiątkach przykładów,
Ja nie mam najmniejszych wątpliwości,że istotą wiary jest wiara w naszego zbawiciela.
Jak i właściwa nasza relacja do niego i jego ojca.
Zgadzam się i to jako "świadek" z wypowiedzią:
"Jeśli ktoś wyjaśnia wam [Pismo] według zasad judaizmu,nie słuchajcie go.Lepiej jest bowiem słuchać obrzezanego,który głosi chrześcijaństwo,niż nie obrzezanego,który po żydowsku żyje.Jeśli ten ani tamten nie mówi wam o
[Jezusie] ,są dla mnie obaj jak kamienie i płyty grobowe,na których tylko wypisano imiona ludzi".




Offline Mała mi

Odp: Swiadkowie Jehowy jeszcze nie wiedzą...
« Odpowiedź #80 dnia: 23 Wrzesień, 2017, 20:51 »
Cytuj
O czym piszecie.
Ja także wychowywałem w prawdzie człowieka,który znany był z tego,że "znajdowano go pijanego w rowach".
Potem tego zaniechał.
Niestety zmarł jeszcze przed chrztem,pożarty przez nowotwór.
Niestety zmarł pożarty przez nowotwór jeszcze przed chrztem.[tak lepiej dla niektórych].
"Życie w prawdzie" n i e stanowi żadnej gwarancji pobożnego życia.
"Życie prawdą" już tak.
A ja znam takiego co chrzest wziął, do picia wrócił, kulturalniejszy się zrobił tylko przy sj,po katolikach jeździ i tylko sobie tą twoja prawda i Jehowa gębę wyciera. Co drugie słowo jak nie Prawda to Jehowa. A jak jest dobrze wypity to mu nie przeszkadza jaka kaszanke konsumuje a jak trzeźwy to odrazu wykład.


Offline dziewiatka

Odp: Swiadkowie Jehowy jeszcze nie wiedzą...
« Odpowiedź #81 dnia: 24 Wrzesień, 2017, 19:16 »
Od samego początku byłem uczony ,że Bóg się nie zmienia również prawda boża nie może się zmieniać.Jedna z fundamentalnych tez świadków brzmi albo coś jest prawdą albo nie ,coś nie może jednocześnie być prawdą i nieprawdą.Pół prawda jest kłamstwem.No to jak jest z tymi aktualnymi prawdami ,które w przyszłości przestaną być aktualne a staną się kłamstwem?Zmienia się wszystko prawda też.


Offline Baran

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 500
  • Polubień: 8087
  • "Być wolnym, to móc nie kłamać" A. Camus
Odp: Swiadkowie Jehowy jeszcze nie wiedzą...
« Odpowiedź #82 dnia: 24 Wrzesień, 2017, 21:01 »
Info z dzisiaj:

"Gwałciciel z Rimini przyzna się nie tylko do napadu na Polaków? Butungu chce zmienić strategię
Herszt bandy, która pod koniec sierpnia w Rimini brutalnie zaatakowała parę polskich turystów i transseksualistę z Peru, chce podczas zeznania przyznać się też do innych napadów rabunkowych - podał dziennik z Bolonii. Dlaczego? Prawdopodobnie dąży do uzyskania jak najłagodniejszego wyroku. Butungu grozi za to do 20 lat więzienia.

"


https://wiadomosci.wp.pl/gwalciciel-z-rimini-przyzna-sie-nie-tylko-do-napadu-na-polakow-butungu-chce-zmienic-strategie-6169652275914369a
"Dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili" E.B
..ŻADEN STARSZY na 1006 przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci nie zgłosił tego władzom R Commission


Tusia

  • Gość
Odp: Swiadkowie Jehowy jeszcze nie wiedzą...
« Odpowiedź #83 dnia: 24 Wrzesień, 2017, 22:27 »
Zmienna jak wszystko w świecie.
Jak prawda w nauce, opisy przeszłości itp.

Zapomniałeś dodać, że zmienia się strażnicowa prawda. Jest jak chorągiewka na wietrze.


Offline gangas

Odp: Swiadkowie Jehowy jeszcze nie wiedzą...
« Odpowiedź #84 dnia: 24 Wrzesień, 2017, 22:42 »
Przestańcie okrutnicy noga sie powineła temu młodzieńcowi a wszyscy na niego. Miłości braterskiej trochę miłości ;) ;) ;) ;) ;)
Jutro to dziś tyle że jutro.


Offline robbo1

Odp: Swiadkowie Jehowy jeszcze nie wiedzą...
« Odpowiedź #85 dnia: 30 Wrzesień, 2017, 14:30 »
Zmienna jest nasza wykładnia jak wiele zjawisk w świecie,Jak wiele wyjąśnień w nauce.
Wyjaśnień w opisie wydarzeń z przeszłości.
I tak ksiądz A.Zaberbier pisał w ks. "Teologia dzisiaj" w temacie:
 "SPRAWOWANIE WŁADZY".
Pisał,że po ostatnim soborze pojawiło się odmienne myślenie i ta świadomość itp."w miarę swej intensywności powodować będzie z m i a n ę  konkretnych form jej sprawowania".

Idzie o to,ze zmiany następują wszędzie.
Następują i u nas.
O zmianach w K.K   informuje KKK str.34.
O tym pisałem.



Offline Helleboris

Odp: Swiadkowie Jehowy jeszcze nie wiedzą...
« Odpowiedź #86 dnia: 10 Listopad, 2017, 23:29 »
Duch Jehowy jakoś słabo działał.
Ciekawe czy bracia będą go odwiedzać w pierdlu

http://www.fakt.pl/wydarzenia/swiat/gwalciciel-z-rimini-guerlin-butungu-uslyszal-wyrok-spedzi-szesnascie-lat-w-wiezieniu/mbrgz04
"To repeat the same action and expect different results is madness."


Offline Mała mi

Odp: Swiadkowie Jehowy jeszcze nie wiedzą...
« Odpowiedź #87 dnia: 10 Listopad, 2017, 23:46 »
Cytuj
Duch Jehowy jakoś słabo działał.
Ciekawe czy bracia będą go odwiedzać w pierdlu

http://www.fakt.pl/wydarzenia/swiat/gwalciciel-z-rimini-guerlin-butungu-uslyszal-wyrok-spedzi-szesnascie-lat-w-wiezieniu/mbrgz04
Szkoda, że tylko tyle.


Offline Startek

Odp: Swiadkowie Jehowy jeszcze nie wiedzą...
« Odpowiedź #88 dnia: 11 Listopad, 2017, 00:50 »
Dlaczego nie w Polskim więzieniu , nasi więźniowie są spragnieni czegoś nowego .


Offline Moyses

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 076
  • Polubień: 6229
  • Nie próbuj, rób albo nie rób, nie ma próbowania.
Odp: Swiadkowie Jehowy jeszcze nie wiedzą...
« Odpowiedź #89 dnia: 11 Listopad, 2017, 05:14 »
Załóżmy, że po 11 latach wyjdzie. Wiadomo, ze będzie próbował zrobić to samo - taka psycha. 
Przez ten czas będzie żył na koszt podatnika. Inaczej mówiąc, w PL musiałbym mu fundować obiadki,.
Starotestamantowy JHWH by mi kazał go skamienować. Rodzi się pytanie: co jest lepsze?
Można to oceniać z poziomu portfela, ale też z poziomu córki.