W temacie finansów , ciekawy jest mechanizm budowy Sal Królestwa .
Zbór kupuje działkę - od razu na Towarzystwo jest własność - ale kasa zboru (wewnętrzne instrukcje skutecznie motywują grona do datków na specjalny fundusz i to jak największe kwoty , minimum to co np. spłacały jako "darowaną pożyczkę )
Potem buduje Salę na tej działce .
Oczywiście to mechanizm już w dużej części niepraktykowany - raczej następuje sprzedaż i zmiana lokalizacji lub rozbudowa i powiększenie lub modernizacja .
Ale chodzi mi o sam mechanizm z opcją sprzedaży .
Przecież skoro tak się sprawy mają , nie mieli żadnej motywacji aby budować tanio i szybko , co najważniejsze sale są w większości w technologii ciężkiej budowy .
A przecież można budować konstrukcje szkieletowe i wówczas przy swoich materiałąch iekipach to naprawdę byłoby tanio .
Jednak wtedy , jeśli za 10-20-30 lat byłaby potrzeba spieniężenia ,to wartość takiej nieruchomości jest dużo niższa niż w konstrukcji szkieletowej .
Koszty komercyjnie zakupionego szkieletowca to 1200 - 2000zł m2 .
A gdyby robić to " teokratycznie " tj. darmowa praca i część materiałów , i np. w wersji kilku standardowych wersji - takie szkielety kosztowałyby 500-1000zł - stan deweloperski .
Tak robili kiedyś w USA , nie wiem jak teraz bo może też wdrożyli niepostrzeżenie dla ogółu praktykę - koszty to nie my , ale utrata wartości nieruchomości to nasze straty, więc lepiej budować drożej i trwałe obiekty .Nie ważne że armagedon tuż , tuż i to kupy się nie trzyma. Głosiciele akceptują wszystko co im ładnie podamy , nawet nowe wersje kolejne bezbłędnej podobno , naszej Wersji Biblii.
No i oczywiście dotyczy to wszelkich nieruchomości .
Wniosek mój -Niekoniecznie plany są aby był obiekt najtańszy ,raczej ma być drogi przy sprzedaży .
Wystarczy zobaczyć obiekty z Nowego Jorku - wykończenia ekskluzywne , ewidentnie szykowane pod sprzedaż i to za w sumie setki milionów jeśli nie więcej .
takie perpetum mobile finansowe .