Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Odejście  (Przeczytany 10844 razy)

Offline Ajzis

Odejście
« dnia: 15 Sierpień, 2017, 11:14 »
Witam czuję się lekko zaginiony ponieważ chcę opuścić organizacje. Wiem z czym to się wiąże, że stracę ' przyjaciół' którzy są iluzją przyjaciela. Najgorszy jest dla mnie aspekt że za szukanie prawdy zostanę nazwany odstępaca oraz stracę w pewnym sensie moją własną rodzinę. Bo przecież z takimi nie należy się Zadawać. Zostanę z metką "odwrócił się od Boga" tyle że ja chcę Boga odnaleźć a w organizacji żyje w ciągłym strachu tego że zginę w Armagedonie. Że ktoś mnie "sprzeda" do braci stąd moja anonimowość na tym forum. Jestem wychowany w organizacji i zawsze mi czegoś w niej brakowało ten sztuczny uśmiech na twarzach a za plecami jesteś na językach. Nie wiem juz co o tym wszystkim myśleć:/


Offline Estera

Odp: Odejście
« Odpowiedź #1 dnia: 15 Sierpień, 2017, 12:09 »
   Rozumiem Twoje obawy.
   Życzę odwagi w postanowieniach.
   Poczytaj to forum, napewno znajdziesz historie podobne do Twojej.
   Na początek proponuję opowiadanie o zabetonowanej twierdzy Czarnego Smoka.
   https://swiadkowiejehowywpolsce.org/towarzyskie/swiadkowie-jehowy-co-tobie-i-mi-sie-podoba-w-organizacji/   
   Owszem, przykleją Ci metkę, żeś odwrócił się od Boga, ale nie od tego będzie zależało Twoje życie.
   Nie warto tkwić w czymś, co jest tylko wymysłem ludzkim i iluzją.
   Życie bez WTS-u, jest naprawdę wolnością, prawdziwą wolnością od religijnego zakłamania.
   :) :) :)
   Witaj na forum.
« Ostatnia zmiana: 15 Sierpień, 2017, 12:15 wysłana przez Estera »
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Ajzis

Odp: Odejście
« Odpowiedź #2 dnia: 15 Sierpień, 2017, 12:13 »
Witaj przyjacielu. Dla mnie bardzo bolesne jest traktowanie ludzi z poza organizacji jako hmm gorszych od Siebie. Nie zadawaj się z nimi ta dziewczyna jest zła. Nauczyłem się przekonania że są tak samo cennymi ludźmi jak ja i nie lubię gdy ktos mi decyduje za mnie o moich znajomościach. Życie w organizacji to pewna klatka gdy ją opuścisz toczy sie w twoim umyśle walka o przetrwanie z samym sobą


Offline Estera

Odp: Odejście
« Odpowiedź #3 dnia: 15 Sierpień, 2017, 12:21 »
Witaj przyjacielu. Dla mnie bardzo bolesne jest traktowanie ludzi z poza organizacji jako hmm gorszych od Siebie. Nie zadawaj się z nimi ta dziewczyna jest zła. Nauczyłem się przekonania że są tak samo cennymi ludźmi jak ja i nie lubię gdy ktos mi decyduje za mnie o moich znajomościach. Życie w organizacji to pewna klatka gdy ją opuścisz toczy sie w twoim umyśle walka o przetrwanie z samym sobą
   Od zawsze mi się nie podobało takie traktowanie ludzi, jak tu piszesz.
   I nigdy nie mogłam się przełamać, by patrzeć na nich, tak jak żąda wts.
   Szybko dostrzegłam, że nie jest tak, jak twierdzi oficjalna doktryna "strażnicy", zawsze mi to zgrzytało.
   I zawsze zastanawiało.
   :D :D
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Lena

Odp: Odejście
« Odpowiedź #4 dnia: 15 Sierpień, 2017, 12:44 »
Witam czuję się lekko zaginiony ponieważ chcę opuścić organizacje. Wiem z czym to się wiąże, że stracę ' przyjaciół' którzy są iluzją przyjaciela. Najgorszy jest dla mnie aspekt że za szukanie prawdy zostanę nazwany odstępaca oraz stracę w pewnym sensie moją własną rodzinę. Bo przecież z takimi nie należy się Zadawać. Zostanę z metką "odwrócił się od Boga" tyle że ja chcę Boga odnaleźć a w organizacji żyje w ciągłym strachu tego że zginę w Armagedonie. Że ktoś mnie "sprzeda" do braci stąd moja anonimowość na tym forum. Jestem wychowany w organizacji i zawsze mi czegoś w niej brakowało ten sztuczny uśmiech na twarzach a za plecami jesteś na językach. Nie wiem juz co o tym wszystkim myśleć:/

Witaj, jestem Lena i też odeszłam wspólnie z mężem "mav-em". Po odejściu dużo straciliśmy i jest to nieuniknione i jeśli Ty też zdecydujesz się na odejście prawdopodobnie czeka Cię odrzucenie i mnóstwo nieprzyjemności. Jednak po co Ci iluzja przyjaźni? Czy potrzebujesz mieć dobrą opinię u takich ludzi? Odejście jest nieprzyjemne i należy to najpierw rozważyć. (Uzależnienie np.: od pracodawcy-świadka, od rodziców - jeśli jeszcze Cię utrzymują, itp.). Odchodzenie to proces, do tego potrzeba czasu na załatwienie różnych spraw. Np. najpierw poszukałabym sobie kogoś spoza sekty, żebyś miał do kogo gębę otworzyć, jakieś mieszkanie, pracę i kiedy już będziesz niezależny od nikogo to wtedy droga wolna.
Po odejściu nagle uświadamiasz sobie, że istnieje inny świat, że ludzie "ze świata" są tak samo mili i uprzejmi, że można na nich polegać, że wśród nich są prawdziwi przyjaciele i że to nie koniec świata, że rodzina się do Ciebie nie odzywa. Wtedy świat stoi otworem. Możesz robić to, na co masz ochote, nosić to co chcesz, wyglądać tak jak lubisz, korzystać z tego, co było tam zabronione. No i możesz działać otwarcie jako "aktywny odstępca" i ratować świat  ;D
Albo żyć swoim życiem i zapomnieć o Orgu.
Pozdrawiam :)


Offline gerontas

Odp: Odejście
« Odpowiedź #5 dnia: 15 Sierpień, 2017, 12:48 »
Witaj Ajzis.

Takich jak Ty na tym forum jest więcej. Za chwilę bedzie dwa lata jak jestem wybudzony, ale ze względu na rodzinę tkwię niestety w organizacji.
Także, głowa do góry. Tutaj znajdziesz odpowiednie wsparcie.


Offline P

Odp: Odejście
« Odpowiedź #6 dnia: 15 Sierpień, 2017, 13:15 »
Witaj Ajzis, miło że do Nas dołączyłeś, życzę wytrwałości w dalszym poznawaniu Prawdy o organizacji. Nie wiem jak konkretnie wygląda Twoja sytuacja z wychowaniem w organizacji(czy oboje rodziców itd), ale wierzę że wszystko się ułoży. Gdybyś chciał pogadać to zapraszam do kontaktu. Pozdrawiam P
Chcesz porozmawiać? napisz: pjakprawda@interia.pl


Offline Startek

Odp: Odejście
« Odpowiedź #7 dnia: 15 Sierpień, 2017, 13:17 »
Ja jestem wykluczony przez komitet sędziowski , w Trójcy jedyny za uznawanie Chrystusa jako mojego Pana i stosowanie się do Jego nakazów .


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12349
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Odejście
« Odpowiedź #8 dnia: 15 Sierpień, 2017, 13:33 »
Witaj
 
  Nie przejmuj się metkami jakie Ci przypnie organizacja.
Każdy z nas ma jedno życie i powinien przez nie przejść w zgodzie ze sobą, a nie pod dyktando innych.
Choć to może przerażać to warto się podnieść z kolan i iść przez życie z podniesioną głową.

Rodzina i przyjaciela? Cóż, warto się przekonać ile dla nich znaczymy. To może boleć, ale nie ma co się oszukiwać. Ich strata. Złość i frustracja to normalne że dopadnie, ale nie warto się nad tym zatrzymywać, a już na pewno nie kierować w niczego nam nie winnych ludzi. Warto być ponad.
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Reskator

Odp: Odejście
« Odpowiedź #9 dnia: 15 Sierpień, 2017, 13:49 »
Ja jestem wykluczony przez komitet sędziowski , w Trójcy jedyny za uznawanie Chrystusa jako mojego Pana i stosowanie się do Jego nakazów .
Za uznawanie Chrystusa napewno Cię nie wykluczyli ale za trójcę owszem.
Nadal ten  dogmat jest kontrowersyjny bowiem pojawił się setki lat po triadach pogańskich.
Podobnie jak przejęte choćby symbole bożonarodzeniowe,czy wielkanocne przez KK od pogan.
Nie jestem wykluczony ale sam jestem w procesie odchodzenia dzięki internetowi kopalni wiedzy o śj.
« Ostatnia zmiana: 15 Sierpień, 2017, 13:53 wysłana przez Reskator »


Offline Ajzis

Odp: Odejście
« Odpowiedź #10 dnia: 15 Sierpień, 2017, 13:54 »
Dzieki wszystkim za te słowa. Mam już plan działań ustawiony i przeglądam na oczy. Zrezygnowałem z wielu rzeczy co były dla mnie ważne a co dostałem ? "Dobrze zrobiłeś bracie"... Nikt mi narzeczonej teraz nie odda.


Offline Światus

Odp: Odejście
« Odpowiedź #11 dnia: 15 Sierpień, 2017, 14:12 »
Cześć Ajzis.

Ja nigdy nie byłem ŚJ, ale z tego co piszesz, wynika, że organizacja przypomina Klub Alkoholików. Dopóki pijesz równo ze wszystkimi, wszystko jest ok. Nie możesz pić więcej niż inni (namaszczeni), ani mniej (słabniesz duchowo, marny owoc itp.).
Kiedy chcesz zerwać z nałogiem, kumple najpierw cię namawiają; "Co z nami się nie napijesz?" (Gdzie pójdziesz?). Kiedy już całkiem wytrzeźwiejesz, kumple od kieliszka najpierw będą cie wyzywać a potem nie będą się w ogóle odzywać.
Pytanie brzmi; Czy warto wytrzeźwieć, widzieć swiat takim jaki jest naprawdę, poznać nowych przyjaciół, czy dalej patrzeć na wszystko w alkoholowym zamroczeniu (przez pryzmat strażnicy)?

Trzymaj się  :)
Prawda jest niezmienna i dla wszystkich taka sama. Inaczej nie jest prawdą.


Offline Asturia

Odp: Odejście
« Odpowiedź #12 dnia: 15 Sierpień, 2017, 14:26 »
Ajzis bracie ja też w pewnym sensie jestem w podobnej sytuacji jak ty, na razie nic otwarcie nie mogę zrobić, na forum jestem anonimowy, mam poważne powody, żeby na razie zostać zakamuflowany, najważniejsze żebyś miał dobry, sensowny plan i krok po kroku zaczął realizować to co zaplanowałeś.

Pamiętaj nie działaj pochopnie, wystarczy nam, że już raz pochopnie podjęliśmy poważną życiową decyzję aby dołączyć się do korporacji, teraz nadszedł czas, żeby w mądry sposób uciec z tej pułapki maksymalnie minimalizując krzywdę jaka spotka nas podczas ucieczki.

Każdy z nas wie, że opuszczenie szeregów org. nie odbywa się przy pożegnalnej ceremonii gdzie otrzymujemy kwiaty, listy z podziękowaniami czy zapewnieniami o wiecznej miłości od braci, warto przygotować się na cios, na psychiczny nokaut przygotowany dla nas przez naszych bliskich i ''przyjaciół'', ale nic nie trzeba sztucznie przyśpieszyć, jak dasz radę to możesz jeszcze ciągnąć jako zakamuflowany partyzant aż do momentu kiedy twój organizmy powie dość, tu na forum znajdziesz dużo dobrych, szczerych rad, napisz śmiało zrobimy wszystko żeby ci pomóc.


Offline czarnaowca

Odp: Odejście
« Odpowiedź #13 dnia: 15 Sierpień, 2017, 14:27 »
Witaj;
Na początku na pewno bedzie ciezko, zostaniesz sam w "złym" świecie, ale odzyskasz wolność i spokój wewnętrzny. Ja tez byłam wychowana w organizacji, ale odeszłam i teraz jestem naprawdę szczęśliwa. Ty tez bedziesz! Pozdrawiam Cię.


Offline Startek

Odp: Odejście
« Odpowiedź #14 dnia: 15 Sierpień, 2017, 14:50 »
Za uznawanie Chrystusa napewno Cię nie wykluczyli ale za trójcę owszem.
Nadal ten  dogmat jest kontrowersyjny bowiem pojawił się setki lat po triadach pogańskich.
Podobnie jak przejęte choćby symbole bożonarodzeniowe,czy wielkanocne przez KK od pogan.
Nie jestem wykluczony ale sam jestem w procesie odchodzenia dzięki internetowi kopalni wiedzy o śj.
. Komitet sądowniczy  to  trójca  Jakuba 4 : 12  Jest tylko jeden Prawodawca i Sędzia , Ten który może zbawić lub potępić . Ty natomiast , kim jesteś , że osądzasz bliźniego ?    Sędzio  Grzelczak Kosicki Adamski . Skoro sędzią jest Jezus Chrystus to kim są ci którzy mnie sądzili . Ja nie jestem trynitarny . Mówiłem że Jezus dopiero przyjdzie z wielka chwałą i mocą  ..... , Gdybyś widział ich miny jak mówiłem przy tych starszych. :  Mój Pan Jezus Chrystus , Nasz Pan , Pan mój Jezus Chrystus . Gule to im ostro chodziły .