Jeżeli wykluczenie nie jest ukamionowaniem , czyli zadanie śmierci duchowej , jezeli to tylko przejściowa sytuacja to czemu tak się jej bać?
Jest to wg mnie, przekaz podwójny , z jednej strony mówią "wykluczenie nie jest ukamionowaniem " jest TYLKO karą to skąd ten strach? Otóż co się stanie jak podczas wykluczenia będzie armagedon? wtedy taka osoba zginie? przecież znajduje się poza miejscem bezpiecznym jakim jest zbór!
Strażnica chce utrzymać ludzi w całkowitym posłuszeństwie wywołując taki właśnie strach , jednocześnie mówiąc , że osąd należy do Boga
Oczywiście dobrze mówi Harnaś - bierz to na własne sumienie- ale jezeli tyle spraw pozostawią sumieniu wiernych to ci będą chcieli coraz więcej wolności a to nie jest na rękę wts.
Biblijny rozwód skąd to określenie ? Mat 19 :1-10
Przecież jak mówi wer 7 faryzeusze podeszli Jezusa , pytając o list rozwodowy.
Skoro Bóg już raz przez Mojżesza zadbał o kobiety to czyżby nie wolno było jej się rozwieść w innej sytuacji ? Pod tym względem strażnica tez zmieniała swoje "światło" . Manipulując emocjami , szkoląc własne oskarżanie , poczucie winy za łamanie prawa bożego chce całkowitej władzy na człowiekiem .
Kiedy jednak ktoś zarzuci wts takie postępowanie powie - to była Twoja decyzja .
Dlaczego dwoje ludzi nie może się rozejść jeżeli nic ich juz nie łączy?
Czy na pewno dla dzieci jest dobre dorastanie w otoczeniu ludzi którzy sie nie kochają? bez względu czy są kłótnie czy milczenie dziecko czuje nastroje panujące w domu , czuje zagrożenie , niepewność i strach . Czy jest to dobra atmosfera dla dorastania?
W ten sposób wyrastają ludzie sfrustrowani , nie mający poczucia własnej wartości .
Przecież dla dziecka rodzice zawsze będą rodzicami , czy trzeba uczyć je nienawiści do jednego z rodziców ?
Rozwód z pewnością jest trudną sytuacją ale uważam , że może byc też sytuacją dającą szansę na nowe życie , dające szczęście i radość . Trzeba się tylko samemu tego nauczyć, trzeba nauczyć się szacunku dla drugiego człowieka .
Tylko wtedy gdy w nas będzie szczęście , zadowolenie możemy dać to otoczeniu .
Dlaczego oddawać władzę nad naszym życiem innym ? np wts, kościołowi , czy jeszcze innej instytucji? w końcu jesteśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga , potrafimy więc sami myśleć i podejmować decyzje .