Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Tajemnica odkryta: co niewierzący robią w wolnym czasie  (Przeczytany 12812 razy)

Offline Safari

Hej niewierzący i ateiści i bezwyznaniowcy :D!

Z moich obserwacji wynika, ze część wierzących uważa, że grzeszymy i uwielbiamy to robić.  i nie chcemy uwierzyć gdyż wtedy musielibyśmy zrezygnować z naszego grzeszenia. Czy zechcecie opowiedzieć co robicie w wolnym czasie?
Bo mnie sie wydaje, ze wędkujecie, czytacie książki, podróżujecie i macie inne ciekawe zajęcia :D

 Pytanie do wierzących, co dokladnie macie na myśli używając słowa "grzech"???
P.S. Ja w wolnym czasie np jeżdżę na rowerze, czytam książki, uczę sie języków.

Edit: Temat chciałabym utrzymać w tonie żartobliwym. :) aczkolwiek może coś wartościowego z niego wyniknie ;)
« Ostatnia zmiana: 09 Lipiec, 2017, 17:51 wysłana przez Safari »
"Faith, if it is ever right about anything, is right by accident" S.Harris


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Tajemnica odkryta: co niewierzący robią w wolnym czasie
« Odpowiedź #1 dnia: 09 Lipiec, 2017, 17:56 »

  Co to takiego wolny czas?  :o  ;D

    A tak poważnie, jak mam wolny czas lubię posłuchać muzyki i to tak głośno. Lubię sobie uciąć pogawędkę z kimś ciekawym, kto mnie umie wciągnąć w temat, który na pierwszy rzut ucha wcale mnie nie interesuje. Do tego dochodzi książka, bardzo lubię poznawać tajniki ludzkiej psychiki. Film który zmusza do myślenia i analizy nawet już po projekcji.
Lubię odpowiadać na Wasze maile i wiadomości, a jak mam lenia i wenę, idę sobie do lasu, tak bez celu, aż nogi zabolą. A przy leniu total, siadam w samochód i jadę przed siebie, nieważne gdzie, byle jechać.  Gdy mi się znudzi wracam, czasem trzeba skorzystać z nawigacji.  ;D

Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Roszada

Odp: Tajemnica odkryta: co niewierzący robią w wolnym czasie
« Odpowiedź #2 dnia: 09 Lipiec, 2017, 18:01 »
Cytuj
Z moich obserwacji wynika, ze część wierzących uważa, że grzeszymy i uwielbiamy to robić.  i nie chcemy uwierzyć gdyż wtedy musielibyśmy zrezygnować z naszego grzeszenia.
Ale kitujesz.
My mamy dość swoich grzechów, by jeszcze się Twoimi zajmować. ;D


Offline Safari

Odp: Tajemnica odkryta: co niewierzący robią w wolnym czasie
« Odpowiedź #3 dnia: 09 Lipiec, 2017, 18:11 »
  Co to takiego wolny czas?  :o  ;D

    A tak poważnie, jak mam wolny czas lubię posłuchać muzyki i to tak głośno. Lubię sobie uciąć pogawędkę z kimś ciekawym, kto mnie umie wciągnąć w temat, który na pierwszy rzut ucha wcale mnie nie interesuje. Do tego dochodzi książka, bardzo lubię poznawać tajniki ludzkiej psychiki. Film który zmusza do myślenia i analizy nawet już po projekcji.
Lubię odpowiadać na Wasze maile i wiadomości, a jak mam lenia i wenę, idę sobie do lasu, tak bez celu, aż nogi zabolą. A przy leniu total, siadam w samochód i jadę przed siebie, nieważne gdzie, byle jechać.  Gdy mi się znudzi wracam, czasem trzeba skorzystać z nawigacji.  ;D

Haha fajnie ;)
"Faith, if it is ever right about anything, is right by accident" S.Harris


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Tajemnica odkryta: co niewierzący robią w wolnym czasie
« Odpowiedź #4 dnia: 09 Lipiec, 2017, 18:21 »
Wybacz Safari, ale czy osoba bezwyznaniowa zawsze jest niewierząca? Bo już się pogubiłem.


Offline Iza

Odp: Tajemnica odkryta: co niewierzący robią w wolnym czasie
« Odpowiedź #5 dnia: 09 Lipiec, 2017, 18:35 »
Hm...miałabym sporo do napisania, ale wątek nie do mnie kierowany  :-\
Gdzie Duch Pana, tam wolność.


Offline Roszada

Odp: Tajemnica odkryta: co niewierzący robią w wolnym czasie
« Odpowiedź #6 dnia: 09 Lipiec, 2017, 18:42 »
Cytuj
Pytanie do wierzących, co dokladnie macie na myśli używając słowa "grzech"???
P.S. Ja w wolnym czasie np jeżdżę na rowerze, czytam książki, uczę sie języków.
No to zasługi później wymień, a grzeszki wpierw. ;D

To jak z tym gościem co był u spowiedzi, i powiedział, ze pobił teściową, a ksiądz, że zasługi później, wpierw grzechy. :-\


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 552
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Tajemnica odkryta: co niewierzący robią w wolnym czasie
« Odpowiedź #7 dnia: 09 Lipiec, 2017, 18:46 »
W wolnych chwilach? Nie posiadam takowych. Muszę zawsze je wygospodarować z nawału obowiązków. A jak już wygospodaruję? To przeznaczam je na grzeszenie. Zamiast przeznaczać ten czas na zgłębianie tajników religijnych, wolę zabrać żonę i jechać z nią na wodę. Postawić żagle i płynąć przed siebie, spędzając ten czas wspólnie. Grzeszę przy tym strasznie bo tak jak pisałem, trwonię czas na bezużyteczne hobby. Co jeszcze robię? Lubię spotkać się ze znajomymi, porozmawiać o tak grzesznych sprawach jakimi są problemy dnia codziennego, a jeszcze o zgrozo, rozmawiać o tym w żartobliwy sposób. A wisienką na torcie mojego grzesznego życia jest to, że nie mam wyrzutów sumienia że taki tryb życia prowadzę.  ;D ;)
« Ostatnia zmiana: 09 Lipiec, 2017, 18:49 wysłana przez Nemo »
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Roszada

Odp: Tajemnica odkryta: co niewierzący robią w wolnym czasie
« Odpowiedź #8 dnia: 09 Lipiec, 2017, 18:48 »
Cytuj
Pytanie do wierzących, co dokladnie macie na myśli używając słowa "grzech"???

Mnie na religii uczyli tak:

"Grzech to świadome i dobrowolne przekroczenie przykazań Bożych i kościelnych".
Chyba dobrze z podstawówki zapamiętałem, co? :)


yanco

  • Gość
Odp: Tajemnica odkryta: co niewierzący robią w wolnym czasie
« Odpowiedź #9 dnia: 09 Lipiec, 2017, 19:36 »
Mnie na religii uczyli tak:

"Grzech to świadome i dobrowolne przekroczenie przykazań Bożych i kościelnych".
Chyba dobrze z podstawówki zapamiętałem, co? :)
No poniekąd . Można też powiedzieć że swiadome odwrócenie się od Boga  jest grzechem . Ale ja jestem wierzący . Ale wychodzi na to że ateiści nie grzeszą bo nie wierzą


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Tajemnica odkryta: co niewierzący robią w wolnym czasie
« Odpowiedź #10 dnia: 09 Lipiec, 2017, 19:44 »
No poniekąd . Można też powiedzieć że swiadome odwrócenie się od Boga  jest grzechem . Ale ja jestem wierzący . Ale wychodzi na to że ateiści nie grzeszą bo nie wierzą

Ja tam nie wiem. Wydaje mi się, że prawdziwy ateista nie odnosi do swego postępowania pojęcia grzechu, bo to pojęcie znane jedynie w religiach abrahamowych. Może używać pojęć takich jak wina itp. w odniesieniu do łamania jakiegoś prawa, które uznaje. No chyba że mówimy o ateiście-anarchiście. Wtedy i nawet wina odpada. Osobiście uważam, że jeżeli człowiek wierzący mówi komuś, kto podaje się za ateistę, że grzeszy, a ten się na to zżyma, to nie jest w 100% ateistą (a agnostykiem, człowiekiem niereligijnym lub agnostykiem), bo go to obchodzi.


Offline Światus

Odp: Tajemnica odkryta: co niewierzący robią w wolnym czasie
« Odpowiedź #11 dnia: 09 Lipiec, 2017, 20:05 »
A więc w czasie "zajętym" ateiści wierzą, skoro grzeszą tylko w wolnym?  ;D
« Ostatnia zmiana: 09 Lipiec, 2017, 20:07 wysłana przez Światus »
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Tusia

  • Gość
Odp: Tajemnica odkryta: co niewierzący robią w wolnym czasie
« Odpowiedź #12 dnia: 09 Lipiec, 2017, 20:57 »
Wydaje mi się, że prawdziwy ateista

Gdyby nie było Boga, nie byłoby ateistów  ;D


Offline pies berneński

Odp: Tajemnica odkryta: co niewierzący robią w wolnym czasie
« Odpowiedź #13 dnia: 10 Lipiec, 2017, 08:59 »
Niewierzący jak także niektórzy wierzący wolnym czasie  uprawiają hedonizm  ;)
Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo przestają się bawić.


Offline gangas

Odp: Tajemnica odkryta: co niewierzący robią w wolnym czasie
« Odpowiedź #14 dnia: 10 Lipiec, 2017, 09:11 »
Gdyby nie było Boga, nie byłoby ateistów  ;D

 Otóż to a najczęstszą przyczyną rozwodów są śluby.

Ja natomiast w wolnych chwilach wyganiam z domu wszystkie demony, biorę węża i choćbym coś trującego wypił nie zaszkodzi mi a zdarza się, że nowymi językami zaczynam mówić. Potem, gdy jestem chory kładą na mnie ręce a ja zdrowieje. :o ::) :-\
Jutro to dziś tyle że jutro.