Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Ciało Kierownicze  (Przeczytany 12971 razy)

dawid

  • Gość
Odp: Ciało Kierownicze
« Odpowiedź #30 dnia: 28 Maj, 2015, 22:53 »
Proponuję, żeby spojrzeć na to zagadnienie z nieco szerszego punktu widzenia. Tam gdzie jest grupa osób wykonująca określone zadanie, musi też być jakaś osoba lub zarząd, aby wszystko odpowiednio zorganizować i dopilnować. Taka grupa zarządzająca działała w I w.n.e. w Jeruzalem, i całkiem logiczne, że musiała powstać wśród nowożytnych ŚJ, by przewodzić ogólnoświatowej działalności. Jest jednak pewien problem - jak wiadomo, każda władza deprawuje, a władza absolutna deprawuje absolutnie. O ile w pierwszym stuleciu, nie było z tym problemu, bo przynajmniej część osób z zarządu dysponowała ponadludzką mocą pochodzącą od Boga, o tyle dziś - kiedy nikt nie może twierdzić iż takową moc posiada - istnieje realne niebezpieczeństwo. Zwróćmy uwagę że Ciało Kierownicze nie podlega żadnej kontroli, i to nie tylko w ramach Organizacji, ale także poza nią, gdyż nie jest podmiotem w sensie prawa. Taka wygórowana pozycja połączona z przekonaniem, że jest się wybrańcem Boga, musiała i nadal musi prowadzić do wypaczeń, przed czym zresztą ostrzegał Jezus w Mateusza 24:48-51.   


Offline uncja

Odp: Ciało Kierownicze
« Odpowiedź #31 dnia: 28 Maj, 2015, 23:08 »
Widzisz sęk w tym ze w świetle Biblii owi starsiz Jerozolimy rozstrzygali o tym co absolutnie konieczne, o tym co było sporne zbory natomiast cieszyły sie spora autonomią.I nie było mowy o przewodzeniu ogólnoświatowej działalności a raczej o dążeniu do jedności w tym co podstawowe


Offline M

Odp: Ciało Kierownicze
« Odpowiedź #32 dnia: 28 Maj, 2015, 23:30 »
Widzieliście na jw.org nowy artykuł o CK? Po raz pierwszy podano do publicznej wiadomości nie tylko nazwiska członków Ciała Kierowniczego, ale również wszystkich "pomocników":

http://www.jw.org/pl/%C5%9Bwiadkowie-jehowy/faq/cialo-kierownicze/


Mario

  • Gość
Odp: Ciało Kierownicze
« Odpowiedź #33 dnia: 29 Maj, 2015, 00:10 »
Widzisz sęk w tym ze w świetle Biblii owi starsiz Jerozolimy rozstrzygali o tym co absolutnie konieczne,

I zauważ Uncjo ,że tylko konieczne dla chrześcijan  pochodzenia żydowskiego ponieważ tego dotyczyła ta kwestia. ;)


dawid

  • Gość
Odp: Ciało Kierownicze
« Odpowiedź #34 dnia: 29 Maj, 2015, 11:33 »
"Zbory natomiast cieszyły się sporą autonomią"

W dzisiejszych realiach, żaden zbór nie będzie cieszył się autonomią, dopóki nie uzyska osobowości prawnej (np. statusu stowarzyszenia).


Offline matus

Odp: Ciało Kierownicze
« Odpowiedź #35 dnia: 29 Maj, 2015, 13:45 »
Widzieliście na jw.org nowy artykuł o CK? Po raz pierwszy podano do publicznej wiadomości nie tylko nazwiska członków Ciała Kierowniczego, ale również wszystkich "pomocników":

http://www.jw.org/pl/%C5%9Bwiadkowie-jehowy/faq/cialo-kierownicze/

Odnoszę takie dziwne wrażenie, że Ci pomocnicy staną się kozłami ofiarnymi w razie jakiejś wtopy po to, żeby CK dalej było nieskalane...
Bogowie są gorsi od Pokemonów, bo nie da się złapać ich wszystkich, tylko jednego (albo małą grupkę), bo się obrażają.


Offline M

Odp: Ciało Kierownicze
« Odpowiedź #36 dnia: 29 Maj, 2015, 15:58 »
Bardzo możliwe. W końcu CK praktycznie niczego nie tworzy samo - wszystko robią "pomocnicy", a CK tylko "zatwierdza" to czy tamto. Więc w razie czego jest na kogo zwalić. Tak jak w wypadku "Deklaracji Faktów" z 1933.


Offline Roszada

Odp: Ciało Kierownicze
« Odpowiedź #37 dnia: 29 Maj, 2015, 16:05 »
Raymond Franz (1922-2010), były członek Ciała Kierowniczego Świadków Jehowy (1971-1980) twierdzi, że choć już od roku 1976 pięć osób z drugich owiec uzyskało funkcje sekretarzy komitetów Ciała Kierowniczego i mogły one brać udział w dyskusji tego gremium, to jednak nie miały one prawa do głosowania nad zmianami w organizacji. Tak jest pewnie do dziś (patrz Kryzys sumienia R. Franz 2006, s. 442-444). Jednak R. Franz twierdzi też, że w 1992 roku utworzono jakby „pośrednią klasę”, ulokowaną między „pomazańcami” a drugimi owcami. Pisał on:

„W artykułach Strażnicy z 15 kwietnia 1992 roku wprowadzono jeszcze trzecią klasę, albo podklasę, duchowych »Netynejczyków« oraz »synów sług Salomona«. W artykułach tych podkreślono, że grupy te awansowały ze statusu niewolniczego do stanu wyższego, i przytoczono tam naukowe źródła, które wspominają o »wyższej pozycji społecznej, randze i statusie« Netynejczyków oraz o tym, że »stanowili już na tyle ukształtowaną, poświęconą klasę, że udostępniono im przywileje« [Strażnica Nr 8, 1992 s. 15]” (Kryzys sumienia R. Franz 2006 s. 443).


Offline Roszada

Odp: Ciało Kierownicze
« Odpowiedź #38 dnia: 29 Maj, 2015, 16:08 »
Oto teksty o tych pomocnikach CK:

„W niniejszym numerze Strażnicy wyjaśniono, że u boku nowożytnych Izraelitów duchowych usługuje grupa ludzi, których można przyrównać do Netynejczyków oraz synów sług Salomona. Owi nie-Izraelici wrócili z niewoli babilońskiej wraz z żydowskim ostatkiem i byli nawet liczniejsi niż powracający lewici (Ezdrasza 2:40-58; 8:15-20). W dobie dzisiejszej »danymi« spośród drugich owiec są dojrzali chrześcijanie, którzy nabyli niemałego doświadczenia, sprawując nadzór w biurach oddziału, okręgach i obwodach, a także w przeszło 66 000 zborów na całej ziemi” (Strażnica Nr 8, 1992 s. 31).

„Należą do nich setki dojrzałych, doświadczonych braci, którzy uczestniczą w ‛pasieniu trzód’, usługując jako nadzorcy obwodów i okręgów oraz jako członkowie 98 komitetów oddziału Towarzystwa Strażnica (Izajasza 61:5). W biurze głównym Towarzystwa pod nadzorem »wiernego zarządcy« i jego Ciała Kierowniczego zdolni mężczyźni uczą się pomagać w przygotowywaniu duchowego pokarmu (Łukasza 12:42). Inni ochotnicy z grona wieloletnich sług Jehowy szkolą się w zarządzaniu domami Betel i drukarniami, jak również w sprawowaniu nadzoru nad programami budowy i rozbudowy biur oddziału oraz sal służących chrześcijańskiemu wielbieniu. Wszyscy oni znakomicie wywiązują się ze swej roli bliskich pomocników namaszczonego ostatka, wchodzącego w skład królewskiego kapłaństwa” (jw. s. 21).

„Co mogły zapowiadać dodatkowe przywileje służby udostępnione Netynejczykom oraz synom sług Salomona po powrocie z niewoli babilońskiej? Ostatek duchowego Izraela na ziemi staje się dziś coraz mniejszy, natomiast wielka rzesza osób o usposobieniu owiec się rozrasta. Niektórym jej członkom powierza się teraz, jak niegdyś Netynejczykom i synom sług Salomona, odpowiedzialne zadania pod nadzorem namaszczonego ostatka” (Strażnica Nr 16, 1992 s. 30).

8 lat później, w roku 2000, oddano w ich ręce zarządy korporacji Towarzystwa.
« Ostatnia zmiana: 29 Maj, 2015, 16:11 wysłana przez Roszada »


Offline Roszada

Odp: Ciało Kierownicze
« Odpowiedź #39 dnia: 29 Maj, 2015, 16:14 »
Bardzo możliwe. W końcu CK praktycznie niczego nie tworzy samo - wszystko robią "pomocnicy", a CK tylko "zatwierdza" to czy tamto. Więc w razie czego jest na kogo zwalić. Tak jak w wypadku "Deklaracji Faktów" z 1933.

Czyli to tacy kardynałowie przy papieżu. ;D


Offline Roszada

Odp: Ciało Kierownicze
« Odpowiedź #40 dnia: 29 Maj, 2015, 16:41 »
Strażnica z 15.09 2015 r. publikuje życiorys żony zmarłego członka CK T. Jaracza, pochodzenia polskiego.


Offline M

Odp: Ciało Kierownicze
« Odpowiedź #41 dnia: 29 Maj, 2015, 16:56 »
Podczas któregoś z ostatnich procesów w USA odnośnie molestowania adwokat WTS-u powiedział, że wszystkie listy do starszych są redagowane nie przez CK, ale przez któryś z komitetów, a CK tylko je "zatwierdza", ewentualnie sugeruje zmiany. Podobnie np. to Komitet Wydawniczy decyduje które sale idą pod młotek i gdzie postawić nowe "inwestycje" (bez jaj, takiego słownictwa w odniesieniu do Sal Królestwa/Zgromadzeń używali członkowie ichniego RKB, teraz LDC, podczas filmu puszczanego na ich szkoleniu kilka miesięcy temu).


Offline Liberal

Odp: Ciało Kierownicze
« Odpowiedź #42 dnia: 29 Maj, 2015, 17:17 »
Podobnie np. to Komitet Wydawniczy decyduje które sale idą pod młotek i gdzie postawić nowe "inwestycje"

Ciekawe. Nigdy się jakoś nad tym nie zastanawiałem, kto personalnie tym zawiaduje. Takie zadania pasowałyby mi bardziej do Komitetu Koordynatorów, a tu proszę...

*** Strażnica z 15 maja 2008, s.29 ***
KOMITET WYDAWNICZY: Sprawuje pieczę nad drukowaniem, wydawaniem i ekspedycją literatury biblijnej na całym świecie. Nadzoruje drukarnie i inne obiekty będące własnością korporacji prawnych, którymi posługują się Świadkowie Jehowy. Troszczy się o jak najlepsze spożytkowanie funduszy ofiarowanych na ogólnoświatową działalność Królestwa.

*** jw.org, Jak jest zorganizowane Ciało Kierownicze? ***
Komitet Wydawniczy: Jest odpowiedzialny za produkcję i wysyłkę literatury biblijnej oraz wznoszenie miejsc spotkań, Biur Tłumaczeń i obiektów Biur Oddziałów.

A kto jest przewodniczącym Komitetu Wydawniczego? Don Adams, prezes Zarządu WT Pennsylvania.
Marek Boczkowski

Viva la Apostasía!


Offline Roszada

Odp: Ciało Kierownicze
« Odpowiedź #43 dnia: 29 Maj, 2015, 18:10 »
Strażnica z 15.09 2015 r. publikuje życiorys żony zmarłego członka CK T. Jaracza, pochodzenia polskiego.

A to ananas z tego Jaracza. Okazuje się, że nie był pomazańcem od dziecka a dopiero po ślubie (pobrali się w 1956, a on urodził się w 1925, chrzest w 1940 r.; patrz s. 30):

"Byliśmy małżeństwem już jakiś czas, gdy Ted mi wyjaśnił, że zamierza zacząć spożywać emblematy na Pamiątce. Powiedział: „Żarliwie modliłem się w tej sprawie, aby mieć całkowitą pewność, że robię to, czego oczekuje ode mnie Jehowa”. Nie byłam specjalnie zaskoczona, że został namaszczony duchem świętym, by służyć w niebie. Czułam się zaszczycona, że mogę wspierać jednego z braci Chrystusa (Mat. 25:35-40)." (s. 31).


Offline Roszada

Odp: Ciało Kierownicze
« Odpowiedź #44 dnia: 29 Maj, 2015, 18:14 »
Jaracz działał też jak tajniak:

"Pewnego razu podczas zasłużonego urlopu w Szwecji powiedział: „Melita, głoszenie w Polsce jest obłożone zakazem, a ja bardzo chciałbym pomóc tamtejszym braciom”. Postaraliśmy się więc o wizy i pojechaliśmy do Polski. Ted spotkał się z kilkoma odpowiedzialnymi braćmi i poszedł z nimi na długi spacer, żeby nikt nie mógł podsłuchać ich rozmowy. Spotykał się z nimi przez cztery dni i był bardzo zadowolony, że może pomóc swojej duchowej rodzinie." (s. 31).