Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Korporacje Świadków Jehowy  (Przeczytany 9378 razy)

Offline Liberal

Korporacje Świadków Jehowy
« dnia: 02 Maj, 2015, 15:12 »
Mówiąc o "korporacjach Świadków Jehowy" przeciętnemu zainteresowanemu tą tematyką zazwyczaj przychodzą na myśl tylko dwie nazwy: Towarzystwo Strażnica oraz Chrześcijański Zbór Świadków Jehowy. Okazuje się jednak, że tych korporacji jest o wiele więcej. Poniżej spis:

Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania, Inc.
Don A. Adams - prezes
Danny L. Bland - sekretarz-skarbnik
William F. Malenfant - wiceprezes
Robert W. Wallen - wiceprezes
David G. Sinclair - członek zarządu, asystent sekretarza-skarbnika
Philip D. Wilcox - członek zarządu
John N. Wischuk - członek zarządu

Watchtower Bible and Tract Society of New York, Inc.
Leon Weaver - prezes
Gerald F. Simonis - sekretarz-skarbnik
John D. Larson - wiceprezes
Lonnie R. Schilling - wiceprezes
Gary N. Breaux - członek zarządu
Gerald D. Grizzle - członek zarządu

Christian Congregation of Jehovah's Witnesses, Inc.
Charles I. Woody - prezes
William H. Nonkes - sekretarz-skarbnik
Joel C. Adams - wiceprezes
Merton V. Campbell - członek zarządu
Robert Ciranko - członek zarządu

Regional Building Committee of Jehovah's Witnesses, Inc.
Charles I. Woody - prezes
Paul Castellani - sekretarz-skarbnik
William H. Nonkes - wiceprezes
Allen E. Shuster - członek zarządu
Darrell Buchanan - członkek zarządu
Gary Pankonin - członek zarządu

Watchtower Bible and Tract Society of Florida, Inc.
Leonard R. Pearson - prezes
Mark L. Questell - sekretarz-skarbnik
Alejandro G. Rodriguez - wiceprezes
Maurice C. Turcot - wiceprezes
Jim H. Moody - członek zarządu
Baltasar Perla - członek zarządu

Kingdom Support Services, Inc.
Cedric Myrick - prezes
Antron Yates - sekretarz-skarbnik
Madelyn Yates - wiceprezes
Marie E. McKitt - członek zarządu
Wanda L. Murray - sekretarz

Religious Order of Jehovah's Witnesses
Patrick J. Lafranca - prezes
Allen Browning - administrator
J. D. Mercante - sekretarz-skarbnik
Jeff McMillian - członek zarządu
Luis A. Garza - członek zarządu
Marek Boczkowski

Viva la Apostasía!


Offline R2D2

  • Pionier
  • Wiadomości: 700
  • Polubień: 113
  • "Umiesz mówić prawdę? Naucz się też jej słuchać. "
Odp: Korporacje Świadków Jehowy
« Odpowiedź #1 dnia: 02 Maj, 2015, 16:01 »
Noooooo Korporacja na Korporacji, ciekawe czy ich tyle żeby nie odpowiadać prawnie za pedofilie,  i niespełnione proroctwa ze Stażnic,,,,

czy też z podatkami sobie uciekać......
Miłość nigdy nie ustaje..., [nie jest] jak proroctwa, które się skończą 1 Kor 13:8


Offline Liberal

Odp: Korporacje Świadków Jehowy
« Odpowiedź #2 dnia: 02 Maj, 2015, 16:14 »
A mnie zaciekawiło, że w Zarządzie korporacji Kingdom Support Services są aż trzy kobiety :)
Marek Boczkowski

Viva la Apostasía!


Offline R2D2

  • Pionier
  • Wiadomości: 700
  • Polubień: 113
  • "Umiesz mówić prawdę? Naucz się też jej słuchać. "
Odp: Korporacje Świadków Jehowy
« Odpowiedź #3 dnia: 02 Maj, 2015, 17:49 »
A mnie zaciekawiło, że w Zarządzie korporacji Kingdom Support Services są aż trzy kobiety :)
no faktycznie SZOK!!!!
Miłość nigdy nie ustaje..., [nie jest] jak proroctwa, które się skończą 1 Kor 13:8


Offline Roszada

Odp: Korporacje Świadków Jehowy
« Odpowiedź #4 dnia: 02 Maj, 2015, 17:50 »
Cytuj
Madelyn Yates - wiceprezes
Marie E. McKitt - członek zarządu
Wanda L. Murray - sekretarz

Te trzy?
Łał to przełom!

A właściwie nawrót do historii! :)

W jednym z artykułów pisałem:

Cytuj
Kobiety w Ciele Kierowniczym Towarzystwa Strażnica

   Maria Russell, żona C. T. Russella (1852-1916) była przez wiele lat członkiem ówczesnego Ciała Kierowniczego, to znaczy zarządu Towarzystwa Strażnica:

„Przez wiele lat Ciało Kierownicze Świadków Jehowy utożsamiano z zarządem Pensylwańskiego Towarzystwa Biblijnego i Traktatowego – Strażnica...” (Strażnica Nr 10, 1995 s. 22).

   „Statut przewidywał komitet z siedmiu członków dyrekcji, z których trzech miało służyć jako urzędnicy. Początkowo urzędnikami byli: prezydent C. T. Russell; wiceprezydent William I. Mann; sekretarz i skarbnik (żona C. T.) Maria F. Russell” (Nowożytna historia Świadków Jehowy ok. 1955 cz. 1, s. 24 [ang. Strażnica 01.02 1955 s. 76]).

“DIRECTORS
C. T. RUSSELL, Pres.,
M. F. RUSSELL, Sec. and Treas .
W. C. McMILLAN,
W. I. MANN, Vice Pres.
J. B. ADAMSON
J. F. SMITH” (ang. Strażnica 01.01 1885 s. 707 [reprint]).

Pani Russell była członkiem zarządu Towarzystwa Strażnica i przez kilka lat pełniła funkcję sekretarza-skarbnika” (Dzieje Świadków Jehowy w czasach nowożytnych. Stany Zjednoczone Ameryki. Na podstawie Rocznika Świadków Jehowy na rok 1975 s. 21).

   Trzeba tu dodać, że Maria Russell nie była jedyną kobietą w zarządzie Towarzystwa Strażnica, to znaczy w ówczesnym Ciele Kierowniczym. W roku 1881 funkcje dyrektorów pełniły w nim też Sara Conley (żona ówczesnego prezesa W. Conleya [patrz Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 576]) i Margaret Russell (siostra C. T. Russella).
   Patrz http://pl.wikipedia.org/wiki/William_Henry_Conley

Maria Russell była też współredaktorką i współwydawcą Strażnicy oraz autorką artykułów, aż do roku 1897:

„Dlatego Maria Russell była współredaktorem Strażnicy i regularnie pisała do niej artykuły” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 645).

   „Nadto ożenił się w owym roku [1879] z Marią Frances Ackley, która została współpracowniczką Watch Tower i pisała do niej artykuły” (Nowożytna historia Świadków Jehowy ok. 1955 cz. 1, s. 16 [ang. Strażnica 15.01 1955 s. 46]).

„Pisywała też regularnie artykuły dla Strażnicy Syjońskiej, a przez jakiś czas była nawet współwydawcą tego czasopisma” (Dzieje Świadków Jehowy w czasach nowożytnych. Stany Zjednoczone Ameryki. Na podstawie Rocznika Świadków Jehowy na rok 1975 s. 21).

   W roku 1897 zakończyła się rola Marii Russell w Towarzystwie Strażnica po zatargu „w związku z przewodnictwem przy wydawaniu czasopisma” Strażnica:

   „Blisko osiemnaście lat później, w roku 1897, powstała rozbieżność zdań między Russellem a jego żoną w związku z przewodnictwem przy wydawaniu czasopisma Zion’s Watch Tower, a to wskutek protestu ze strony członków Watch Tower Society, żeby niewiasta w sprzeczności z 1 Tymoteusza 2:12 nauczała i była członkiem dyrekcji. Jego żona z tego powodu dobrowolnie odłączyła się od niego po zawarciu umowy finansowej, która pozwalała jej żyć w odłączeniu od głównego biura Towarzystwa” (Nowożytna historia Świadków Jehowy ok. 1955 cz. 1, s. 16-17 [ang. Strażnica 15.01 1955 s. 46]).

„Żyli zgodnie przez 13 lat. Później ich związek zaczął się psuć, a to z powodu próżności Marii i jej ambicji, do której odwoływali się inni” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 645).

   Widać z tego, że Maria Russell była jakby ‘kardynałem’ w Towarzystwie Strażnica i dążyła nawet do tego, by zostać ‘papieżycą’ tej organizacji, skoro dążyła do „przewodnictwa” przy wydawaniu Strażnicy.

« Ostatnia zmiana: 02 Maj, 2015, 17:58 wysłana przez Roszada »


Offline Roszada

Odp: Korporacje Świadków Jehowy
« Odpowiedź #5 dnia: 02 Maj, 2015, 17:59 »
Najgorsze jest to, że nie można zdobyć jakiegoś oficjalnego zapisku o tym:
Cytuj
Trzeba tu dodać, że Maria Russell nie była jedyną kobietą w zarządzie Towarzystwa Strażnica, to znaczy w ówczesnym Ciele Kierowniczym. W roku 1881 funkcje dyrektorów pełniły w nim też Sara Conley (żona ówczesnego prezesa W. Conleya [patrz Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 576]) i Margaret Russell (siostra C. T. Russella).
   Patrz http://pl.wikipedia.org/wiki/William_Henry_Conley


Offline Roszada

Odp: Korporacje Świadków Jehowy
« Odpowiedź #6 dnia: 02 Maj, 2015, 18:02 »
A tu chyba rodzina? :)

Kingdom Support Services, Inc.

Antron Yates - sekretarz-skarbnik
Madelyn Yates - wiceprezes


Offline Liberal

Odp: Korporacje Świadków Jehowy
« Odpowiedź #7 dnia: 02 Maj, 2015, 19:18 »
A tu chyba rodzina? :)

Prawdopodobnie mąż i żona.
Ale ciekawostką jest też to, że w WTS rządzi również dwóch braci - Don Adams (WTS Penns.) i Joel Adams (ChZŚJ).
A w WTS NY wiceprezesem jest John Larson, brat słynnego Maxa Larsona z Gilead i "apostoła Jana" z książki Finał Objawienia.

Rodzinne biznesy kwitną :)
Marek Boczkowski

Viva la Apostasía!


Offline dziewiatka

Odp: Korporacje Świadków Jehowy
« Odpowiedź #8 dnia: 02 Maj, 2015, 19:43 »
Może się mylę ,czy w tych korporacjach, nie chodzi o nadzór menadżerski .CK czyli Niewolnik,oficjalnie nic nie ma wspólnego z korporacjami,tylko siedząc na tylnym siedzeniu limuzyny ,to ONI decydują gdzie jechać.Prezesi i cały zarząd to tylko kierowcy.Ciekawe jaki system wzajemnych zależności tam musi istnieć.


Offline Roszada

Odp: Korporacje Świadków Jehowy
« Odpowiedź #9 dnia: 02 Maj, 2015, 19:52 »
Ale ciekawostką jest też to, że w WTS rządzi również dwóch braci - Don Adams (WTS Penns.) i Joel Adams (ChZŚJ).
...
Rodzinne biznesy kwitną :)


Kiedyś tropiłem Adamsów, tzn. braci Dona Adamsa prezesa :):

Cytuj
   Jako mający braci ‘urzędników’ Towarzystwa Strażnica

   Wszyscy trzej bracia Adams zaszli bardzo wysoko w Towarzystwie Strażnica, choć nie należą do „klasy niebiańskiej” Świadków Jehowy:

   Don - od roku 2000 prezes pensylwańskiej korporacji Towarzystwa Strażnica. Wcześniej sekretarz jednego z pięciu komitetów Ciała Kierowniczego i członek Komitetu Domu Betel (ang. Strażnica 15.11 1982 s. 27). Inne wcześniejsze funkcje: sekretarz N. Knorra, nadzorca strefy (patrz osobne rozdziały).

   Karl - Nadzorca Działu Redakcyjnego w Brooklynie. Sekretarz jednego z pięciu komitetów Ciała Kierowniczego. Wykładowca w szkole Gilead, „który usługuje w Biurze Głównym od 53 lat” (Strażnica Nr 24, 2000 s. 25-26).

   Joel - Członek Komitetu Działu Służby (Strażnica Nr 11, 1992 s. 23).

   Niektóre funkcje pełnione w Towarzystwie Strażnica przez braci Adams wspomina też R. Franz (ur. 1922), były członek Ciała Kierowniczego Świadków Jehowy w latach 1971-1980 (patrz „Kryzys Sumienia” R. Franz, 2006 s. 24-27, 72-74, 76, 80, 390, 443).

   Oto jak siostra Adamsów opisuje ich rozwój ‘kariery’ w Towarzystwie Strażnica:

   „Mama rozpoczęła służbę pionierską w roku 1942. Trzej moi bracia i siostra chodzili jeszcze wtedy do szkoły. Mama często zaraz po szkole zabierała ich do służby polowej” (Strażnica Nr 5, 2003 s. 25);

   „W styczniu 1943 roku, gdy byłam pionierką w Kentucky, w szeregi sług pełnoczasowych wstąpił mój brat Don. Tato był rozczarowany, ponieważ chciał, by wszystkie jego dzieci zdobyły wyższe wykształcenie, tak jak on i mama. Po dwóch latach Don otrzymał zaproszenie do kontynuowania służby pełnoczasowej w głównym ośrodku działalności Świadków Jehowy w nowojorskim Brooklynie. (...) komisja (...) zwolniła Dona jako kaznodzieję z obowiązku służby wojskowej (...) Don w trakcie swej wieloletniej służby w Betel podróżował od czasu do czasu do innych krajów, żeby usługiwać pracownikom biur oddziałów i misjonarzom. (...) Przeważnie towarzyszyła mu lojalna żona, Dolores” (Strażnica Nr 5, 2003 s. 25, 29);

   „Joel podjął służbę pionierską w czerwcu 1943 roku, będąc jeszcze w domu. (...) Pod koniec sierpnia 1946 roku również Joela zaproszono do pracy w Biurze Głównym w Brooklynie. (...) Potem Joel ożenił się z Mary Aniol, moją byłą współpracowniczką z terenu misjonarskiego, i przez trzy lata usługiwał z nią jako nadzorca podróżujący. (...) Następnie w roku 1958 Joel został ponownie zaproszony do Betel, tym razem z Mary” (jw. s. 25-26, 28-29);

   „Karl kilkakrotnie podejmował służbę pionierską podczas wakacji, zanim na początku roku 1947 ukończył szkołę średnią i został stałym pionierem (...) Pod koniec roku Karl wzorem Dona i Joela rozpoczął służbę w Betel. (...) Karl po jakichś siedmiu latach służby w Betel na kilka miesięcy został nadzorcą obwodu, aby zdobyć dodatkowe doświadczenie. Później wykładał w Szkole Gilead. W roku 1963 poślubił Bobbie, która wiernie służyła w Betel aż do śmierci w październiku 2002 roku” (jw. s. 26, 29).

   Tu wyrażamy zdziwienie, że siostra D. Adamsa, nie wspomniała szczegółowo o tym jakie funkcje pełnili i pełnią w Brooklynie jej bracia. O niektórych z nich wspominają inne publikacje Towarzystwa Strażnica.
   Jak wszyscy, którzy chcą mieszkać w Betel, D. Adams i jego bracia nie mogli posiadać dzieci. Spłodzenie ich powoduje bowiem oddalenie z Betel, do innych zadań w terenie.
« Ostatnia zmiana: 02 Maj, 2015, 20:09 wysłana przez Roszada »


Offline Roszada

Odp: Korporacje Świadków Jehowy
« Odpowiedź #10 dnia: 02 Maj, 2015, 19:57 »
A w WTS NY wiceprezesem jest John Larson, brat słynnego Maxa Larsona z Gilead i "apostoła Jana" z książki Finał Objawienia.
Rodzinne biznesy kwitną :)


A z kolei prezes Towarzystwa NJ Max Larson był 'powinowatym' Knorra:

Oto wspomnienie Audrey, żony N. Knorra:

„Z mojej najbliższej rodziny żyją już tylko Russell i Clara. Russell przekroczył dziewięćdziesiątkę. W dalszym ciągu wiernie służy w nowojorskim Betel. Należał do pierwszych, którym pozwolono tam pozostać z żonami. W roku 1952 ożenił się z Jean Larson, również zatrudnioną w biurze oddziału. Jej brat, Max, przybył do Betel w roku 1939, a w roku 1942 powierzono mu nadzór nad drukarnią; wcześniej funkcję tę pełnił Nathan [Knorr]. Max wciąż jeszcze ma wiele zadań w Betel, do których należy opieka nad żoną, chorą na stwardnienie rozsiane” (Strażnica Nr 13, 2004 s. 29).

   Może to, że M. Larson był następcą N. Knorra w ‘szefowaniu’ drukarnią, jak i to, że był jego ‘powinowatym’, spowodowało, iż w roku 1977 N. Knorr (tuż przed śmiercią) zrobił go wiceprezesem nowojorskiego Towarzystwa Strażnica, pomimo, że nie należał on do „klasy niebiańskiej”.


Offline Roszada

Odp: Korporacje Świadków Jehowy
« Odpowiedź #11 dnia: 02 Maj, 2015, 20:10 »
Może się mylę ,czy w tych korporacjach, nie chodzi o nadzór menadżerski .CK czyli Niewolnik,oficjalnie nic nie ma wspólnego z korporacjami,tylko siedząc na tylnym siedzeniu limuzyny ,to ONI decydują gdzie jechać.Prezesi i cały zarząd to tylko kierowcy.Ciekawe jaki system wzajemnych zależności tam musi istnieć.

Dla mnie CK jest taką Radą Nadzorczą tych spółek. :)

Albo CK to taki zbiorowy papież. :)
« Ostatnia zmiana: 02 Maj, 2015, 20:43 wysłana przez Roszada »


Offline Liberal

Odp: Korporacje Świadków Jehowy
« Odpowiedź #12 dnia: 02 Maj, 2015, 20:12 »
Może się mylę
Nie, nie mylisz się.
Ten system został wymyślony już dawno temu. Kiedyś na Zebraniu Statutowym Fred Franz raczył powiedzieć:


*** The Watchtower z 15 grudnia 1971, s.760 [Strażnica nr7 z 1972, s.20] ***
Stąd też uprawnieni do wybierania Zarządu członkowie Towarzystwa nie życzą sobie, żeby powstała jakakolwiek podstawa do rozdźwięków lub konfliktów. Nie chcą się przyczyniać do zaistnienia sytuacji, która by choć w najmniejszym stopniu nasuwała myśl, że "organ administracyjny" włada i kieruje swym mocodawcą, którym jest ciało kierownicze, reprezentując całą klasę "niewolnika wiernego i rozumnego". Inaczej mówiąc nie dopuszczają do tego, żeby ogon merdał psem, podczas gdy ma być na odwrót.

Zmiany z roku 2000 mają identyczny wydźwięk:

*** Strażnica z 15 stycznia 2001, s.31 ***
Dopóki pozwolą na to warunki istniejące na świecie, Ciało Kierownicze, które reprezentuje "niewolnika wiernego i roztropnego", będzie w dalszym ciągu posługiwać się różnymi osobami prawnymi. Narzędzia te, choć wygodne, bynajmniej nie są niezastąpione. Gdyby jakaś korporacja została rozwiązana urzędowym dekretem, dzieło głoszenia i tak będzie kontynuowane.
Marek Boczkowski

Viva la Apostasía!


Offline Roszada

Odp: Korporacje Świadków Jehowy
« Odpowiedź #13 dnia: 02 Maj, 2015, 20:46 »
Zawsze mnie to porównanie z ogonem, merdaniem i psem śmieszyło.
Gdzie tu powaga CK? :)

Jak przeczytałem ten fragment wpierw u Raya Franza, to myślałem, że on żartuje, że parafrazuje.
Patrzę a tu rzeczywiście w Strażnicy są słowa:

"nie dopuszczają do tego, żeby ogon merdał psem, podczas gdy ma być na odwrót"


Offline Liberal

Odp: Korporacje Świadków Jehowy
« Odpowiedź #14 dnia: 02 Maj, 2015, 21:02 »
Tu nie ma nic do śmiechu, Włodku, bo to pokazuje prawdziwą zależność WatchTower od Ciała Kierowniczego.
Marek Boczkowski

Viva la Apostasía!