Ja na jednym ze studiów dowiedziałem się, że teraz głoszą "dobrą nowinę", ale przyjdzie czas, kiedy będą ogłaszać "wyroki Jehowy".
Napytanie, skąd będą wiedzieli kiedy je ogłaszać, usłyszałem, że (oczywiście) ciało kierownicze ich poinformuje...
Moim następnym pytaniem było (chyba każdego by to zainteresowało):
- Jakie będą brzmieć te wyroki? Co konkretnie będziecie ogłaszać?
- Będziemy informować ludzi, że nie będziemy więcej głosić dobrej nowiny.
- Czyli będziecie chodzić do ludzi, żeby ich poinformować, że więcej do nich nie przyjdziecie?
- Kiedy ty to mówisz, brzmi to idiotycznie, ale mniej więcej o to chodzi. Będziemy ludziom ogłaszać, że czas głoszenia dobrej nowiny się skończył. Każdemu tylko raz.