Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Katolik minimalista  (Przeczytany 12239 razy)

Gorszyciel

  • Gość
Odp: Katolik minimalista
« Odpowiedź #15 dnia: 16 Maj, 2017, 20:39 »
Czyli wychodzi na to, że większości "katolików" w RP daleko nawet do katolika minimalisty :(


Offline Roszada

Odp: Katolik minimalista
« Odpowiedź #16 dnia: 16 Maj, 2017, 20:41 »
Czyli wychodzi na to, że większości "katolików" w RP daleko nawet do katolika minimalisty :(
W różnym stopniu. ;)

Można tu dodać też pewną wolność pisarską.
ŚJ nie może nic religijnego oficjalnie wydawać, a katoliccy pisarze świeccy zalewają rynek katolicki. ;)
Może wydawać z imprimatur KK i bez niego.


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Katolik minimalista
« Odpowiedź #17 dnia: 16 Maj, 2017, 20:44 »
ŚJ nie może nic religijnego pisać? Ja coś tam pisałem o pisarzach wczesnochrześcijańskich i nigdy nie miałem problemu.


Offline Sebastian

Odp: Katolik minimalista
« Odpowiedź #18 dnia: 16 Maj, 2017, 20:55 »
a gdzie pisałeś, Gorszycielu? I czy starszyzna o tym wiedziała?
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Roszada

Odp: Katolik minimalista
« Odpowiedź #19 dnia: 16 Maj, 2017, 23:14 »
ŚJ nie może nic religijnego pisać? Ja coś tam pisałem o pisarzach wczesnochrześcijańskich i nigdy nie miałem problemu.
To zrób próbę. Powiesz, że zapłacisz za druk i niech wydrukują  Ci w Towarzystwie co napiszesz. :)
Toć moce przerobowe mają. Mogą dać swoje imprimatur. ;)


Offline Sebastian

Odp: Katolik minimalista
« Odpowiedź #20 dnia: 17 Maj, 2017, 02:40 »
gdyby chcieć porównać wolność pisania przez wiernych to istnieją gazetki parafialne (o których treści nie tylko papież ale nawet biskup nie jest informowany bo to gestia proboszcza) i oczywiście nie ma żadnych gazetek zborowych (monopol na drukowanie ma "amerykański watykan" z siedzibą w warwicku)
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Katolik minimalista
« Odpowiedź #21 dnia: 17 Maj, 2017, 08:39 »
Katolik minimalista powinien przynajmniej raz w roku spowiadać się i w okresie Wielkanocnym Komunię Św. przyjmować, zachowywać Dekalog i przykazania kościelne, modlić się przynajmniej 2 razy dziennie i w każdą niedzielę oraz święta nakazane uczestniczyć we mszy św.


Ciekawe ile % metrykalnych katolików nie spełnia nawet tego minimum? A jak już jesteśmy w tym temacie, to ciekawi mnie jedna sprawa. Taki przykład.
 Osoba która urodziła się w rodzinie katolickiej, została ochrzczona, miała I komunię, bierzmowanie, wzieła wreszcie ślub kościelny. Następnie ta osoba zmienia wyznanie. Zostaje śJ. Jak to ma się do statystyk, czy taka osoba jest traktowana % jako obywatel będący katolikiem, śJ, czy umieszczają taka osobę i tu i tu.  ??? Przecież pomimo zmiany wyznania, nadal taka osoba figuruje w księgach parafialnych.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Roszada

Odp: Katolik minimalista
« Odpowiedź #22 dnia: 17 Maj, 2017, 09:25 »
Ciekawe ile % metrykalnych katolików nie spełnia nawet tego minimum? A jak już jesteśmy w tym temacie, to ciekawi mnie jedna sprawa. Taki przykład.
 Osoba która urodziła się w rodzinie katolickiej, została ochrzczona, miała I komunię, bierzmowanie, wzieła wreszcie ślub kościelny. Następnie ta osoba zmienia wyznanie. Zostaje śJ. Jak to ma się do statystyk, czy taka osoba jest traktowana % jako obywatel będący katolikiem, śJ, czy umieszczają taka osobę i tu i tu.  ??? Przecież pomimo zmiany wyznania, nadal taka osoba figuruje w księgach parafialnych.
To minimum myślę wypełnia te 40% katolików w Polsce, co chodzą co niedziela do kościoła (tak pokazują statystyki KK).
Reszta praktykuje od święta, albo wcale. No nie wcale, bo to co wspomniałeś: chrzest, komunia, bierzmowanie, ślub i pogrzeb. ;)

Jeśli zadeklaruje oficjalnie, że nie praktykuje, to ksiądz ma ma kartotece np. "jest ŚJ", "jest luteraninem".
Jakieś tam podatki płaci proboszcz od liczby wiernych, więc może go wykreślić pewnie. ;)

Seb Ty się znasz na podatkach, to przypomnij mi za co i ile płaci proboszcz. :-\
« Ostatnia zmiana: 17 Maj, 2017, 10:11 wysłana przez Roszada »


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2041
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Katolik minimalista
« Odpowiedź #23 dnia: 17 Maj, 2017, 11:46 »
Proboszcz danej parafii płaci podatek zryczałtowany. Wysokość tego podatku zależy od ilości parafian. Czyli ilość mieszkanców zamieszkujących daną parafie. Są podane widełki "od do". Ilość wiernych praktykujących nie ma tu znaczenia dla US. Liczy sie liczba mieszkanców (na danej parafii) do tego ile ksiądz może "zarobić".

„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline Roszada

Odp: Katolik minimalista
« Odpowiedź #24 dnia: 17 Maj, 2017, 18:58 »
Liczy sie liczba mieszkanców (na danej parafii) do tego ile ksiądz może "zarobić".
Tu się w pełni nie zgodzę, bo są parafie np. w Wiśle, gdzie katolicy są mniejszością. Proboszcz zapewne nie płaci za luteran a luteranie za katolików.
A podwójne też nikt nie zdziera z jednych i drugich.
Tam muszą być wyjątki, gdy odejmuje się pewne osoby.
Np. nie płaci za niezameldowanych. :)


Offline Sebastian

Odp: Katolik minimalista
« Odpowiedź #25 dnia: 17 Maj, 2017, 21:42 »
Tu się w pełni nie zgodzę, bo są parafie np. w Wiśle, gdzie katolicy są mniejszością. Proboszcz zapewne nie płaci za luteran a luteranie za katolików.
A podwójne też nikt nie zdziera z jednych i drugich.
Tam muszą być wyjątki, gdy odejmuje się pewne osoby.
Np. nie płaci za niezameldowanych. :)

Tabelki dotyczące proboszczów i wikariuszy macie tutaj http://isap.sejm.gov.pl/Download;jsessionid=FA15C74B992D3CDA5A16E52D1C495DCA?id=WDU19981440930&type=3 trzeba przewinąć całą ustawę i dotrzeć prawie na samym końcu do załącznika nr 5 (proboszczwie) lub nr 6 (wikariusze).

przepis jest zbudowany nie do końca zgodnie ze zdrowym rozsądkiem.

Dla proboszcza liczy się tylko wielkość parafii (im większa tym większy podatek), a dla wikarego brana jest pod uwagę także wielkość miasta i ilość mieszkańców parafii.

Absurdalne jest to że wikariusze z miast płacą więcej od wikariuszy ze wsi, mimo że mieszkańcy wsi są bardziej hojni dla kościoła niż mieszczuchy.

A odnośnie przypadków takich gdzie katolicy są mniejszością: "pokrzywdzony" kapłan może wystąpić z wnioskiem do naczelnika urzędu skarbowego o obniżenie kwartalnego ryczałtu i wtedy naczelnik urzędu skarbowego powinien taki wniosek rozpatrzyć. Decyzja jest co prawda uznaniowa, ale jeśli będzie negatywna i jednocześnie słabo uzasadniona, kapłan może zaskarżyć ją do wojewódzkiego sądu administracyjnego, w którym albo wygra albo przegra.

absurdalnie wygląda to w Karpaczu gdzie mieszka około stu ewangelików i ponad cztery tysiące katolików: pastor płaci 420zł a proboszcz katolicki 613. Pastor ma około jednej czterdziestej liczby wiernych które ma proboszcz katolicki, ale płaci 68,5% tego co proboszcz katolicki. Płacić 2/3 podatku mając 1/40 dochodów to naprawdę krzyczący absurd.

Nie wiem czy pastor ewangelicki z Karpacza (nawiasem mówiąc nazwisko przezabawnie pasuje do opisywanego absurdu podatkowego - nazywa się Pech) wnioskował o zmniejszenie tego podatku, ja na jego miejscu zrobiłbym to natychmiast po objęciu parafii.

Takich absurdów jest w skali kraju dużo. Kiedyś czytałem w necie o proboszczu katolickim który na terenie swojej parafii ma tzw. trepowo (czyli osiedle wybudowane w czasie Polski Ludowej dla wojska). Z całego kilkutysięcznego osiedla do świątyni chodzi tylko kilkanaście osób ale podatek jest obliczany tak jakby proboszcz ciągnął z tego osiedla niesamowite kokosy.
« Ostatnia zmiana: 17 Maj, 2017, 21:54 wysłana przez Sebastian »
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Roszada

Odp: Katolik minimalista
« Odpowiedź #26 dnia: 17 Maj, 2017, 23:01 »
Cytuj
Z całego kilkutysięcznego osiedla do świątyni chodzi tylko kilkanaście osób ale podatek jest obliczany tak jakby proboszcz ciągnął z tego osiedla niesamowite kokosy.
Zakładają, że proboszcz nawróci wielu po cichu i będzie czerpał zyski. :)


Offline Litwin

Odp: Katolik minimalista
« Odpowiedź #27 dnia: 17 Maj, 2017, 23:10 »

ŚJ nie może nic religijnego oficjalnie wydawać, a katoliccy pisarze świeccy zalewają rynek katolicki. ;)
Może wydawać z imprimatur KK i bez niego.
Dlatego chwała Ci, że robisz to za Świadków Jehowy.


Offline Sebastian

Odp: Katolik minimalista
« Odpowiedź #28 dnia: 17 Maj, 2017, 23:12 »
Zakładają, że proboszcz nawróci wielu po cichu i będzie czerpał zyski. :)
na miejscu ustawodawcy ja zupełnie inaczej skonstruowałbym te dwie tabelki. Tereny wiejskie powinny być opodatkowane x2 albo x3 w stosunku do miejskich. No i nie robiłbym przedziałów od x do y, ale brałbym do obliczeń dokładną liczbę mieszkańców.

Wójt lub burmistrz informowałby 2 stycznia każdego proboszcza ile dokładnie co do jednej osoby liczy mieszkańców ta konkretna miejscowość i jaki z tego wynika podatek do zapłacenia.

No i dodatkowo opodatkowałbym tych proboszczów i wikarych których wierni rodzą mało dzieci. Im więcej ślubów tym mniejszy podatek i im więcej dzieci tym mniejszy podatek. Przynajmniej staraliby się żeby naród nie wymierał, bo jak wymiera to proboszcz "płaci karę" :D
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2041
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Katolik minimalista
« Odpowiedź #29 dnia: 17 Maj, 2017, 23:27 »
Wójt lub burmistrz informowałby 2 stycznia każdego proboszcza ile dokładnie co do jednej osoby liczy mieszkańców ta konkretna miejscowość i jaki z tego wynika podatek do zapłacenia.

WBP (Wójt, burmistrz, prezydent) nie ma nic do tego. Nie jego działka.
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),