Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Jaki status?  (Przeczytany 15972 razy)

Lunkaa

  • Gość
Jaki status?
« dnia: 15 Maj, 2017, 22:37 »
Wiem, że zadaję dużo pytań, dla większości zapewne banalnych, ale interesuje mnie mój status w świetle Organizacji. Jako że ukończyłam studium 1 książki, oficjalnie nie zrezygnowałam z dalszego studium (na razie zawieszone do odwołania) , trafiłam na forum odstępcze i bzdury piszę.
To jak mnie teraz postrzega organizacja? Co by pomyśleli moi znajomi Świadkowie (kilku nadal bardzo lubię i szanuję, na niektórych nie chce mi się nawet patrzeć ) gdyby się dowiedzieli co ja wyczutuję i wypisuję??


Offline Efektmotyla

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 556
  • Polubień: 4687
  • Wspaniale że znajomi i rodzina się budzą :)
Odp: Jaki status?
« Odpowiedź #1 dnia: 15 Maj, 2017, 22:48 »
W świetle prawa organizacji teoretycznie nie masz statusu i nie można cię capnąć  ;D
Tyle teorii...
A w praktyce zaparz tą herbatkę i z nimi porozmawiaj o ONZ PEDOFILI i całej reszcie jak ci podpowiedziałem.

Jak już się podniosą z kanapy i z uśmieszkiem na ryjkach będą niczym raki tyłem kierować się do wyjścia to będzie twoje ostatnie dłuższe spotkanie.

Potem w ramach bicia godzinek jedynie będą dostarczać ci literaturę o ile będzie co dostarczać więc alternatywnie karteczki z kodami QR abyś mogła się posilać duchowo i tylko tyle.

A jak podarują sobie ciebie i uznają że jesteś niegodna ich czasu to na ulicy mają 7 zmysł i jak cię kątem oka zobaczą to łeb odwrócą.

Zdaj relacje czy prorok motyl dobrze prawił  :P


Offline Brat Jaracz

Odp: Jaki status?
« Odpowiedź #2 dnia: 15 Maj, 2017, 22:57 »
Hehe, gdyby się dowiedzieli, na jakich forach bywasz, to albo wylaliby wiadro pomyj na odstępców, albo by się spłoszyli. A więc jeśli chcesz się ich pozbyć, możesz o tym wspomnieć. A jeśli nadal chcesz porozmawiać na neutralnym gruncie, zostaw to lepiej na deser :)

Nie masz żadnego statusu, choć SJ nieoficjalnie nie lubią długoletnich zainteresowanych. Presja na wyniki sprawia, że chcą możliwie szybko doprowadzić kolejną "owieczkę" do chrztu.
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą"
"Strażnica", 15.09.1989


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Jaki status?
« Odpowiedź #3 dnia: 15 Maj, 2017, 22:58 »
Jak już się podniosą z kanapy i z uśmieszkiem na ryjkach będą niczym raki tyłem kierować się do wyjścia to będzie twoje ostatnie dłuższe spotkanie.

Zapomniałeś proroczo dodać, że możliwy jest tekst na odchodne w stylu, zamknęłaś sobie drogę do zbawienia, zasmuciłaś Jehowę, zasmuciłaś braci w zborze itd, itp nieudolne próby zastraszenia i wywołania wyrzutów.  ;D
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Sebastian

Odp: Jaki status?
« Odpowiedź #4 dnia: 15 Maj, 2017, 23:54 »
nie wiem czy jest to miarodajne dla całej organizacji ale jeden wieloletni starszy zboru z karpacza w takich przypadkach "prywatnie" określał taką osobę słowami "to jest kozioł"; oczywiście ignorując nauczanie (wtedy jeszcze) Brooklynu o tym że podział na kozy i owce jest kwestią przyszłości.
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Jaki status?
« Odpowiedź #5 dnia: 15 Maj, 2017, 23:56 »
A może Kozel

?


Offline Overthinker

Odp: Jaki status?
« Odpowiedź #6 dnia: 16 Maj, 2017, 19:38 »
A może Kozel

?
Lepiej być ciemnym kozłem niż naiwną owieczką  ;)
- Dzień dobry, czy przypadkiem nie jest Pani oszustką?
- Ależ skąd! - powiedziała Strażnica.
Podczas gdy ona jest.


Lunkaa

  • Gość
Odp: Jaki status?
« Odpowiedź #7 dnia: 23 Czerwiec, 2017, 19:12 »


Zdaj relacje czy prorok motyl dobrze prawił  :P

Częściowa weryfikacja:

Jeszcze nie miałam przyjemności rozmawiać z nikim z organizacji twarzą twarz, ale dzwoniła ostatnio moja 'siostra duchowa' ze stwierdzeniem, że mi nie odpuści i zaproszeniem na kongres (u nas dziś się zaczął). Powiedziałam, że na zgromadzenie racżej nie pojadę ale musimy się spotkać bo muszę wyjaśnić pewne swoje spostrzeżenia. Zapowiedziała się więc po kongresie.

Jak wcześniej się trochę motałam co dalej, tak dziś  już jestem bardzo pewna, że z dalszym studium Koniec. Wróciłam  do mojej świadomości sprzed studium i nadal  będę w tym kierunku się rozwijać , już nieco mądrzejsza;)

CDn .

P.s. Spotkanie wyjaśniające planuję przeprowadzić kulturalnie ze względu na szacunek i sympatię do tej osoby, z niektórymi chciałabym utrzymać pewien kontakt choć to raczej z ich strony będzie niemożliwe. Zobaczymy co z tego wyjdzie.



Offline HARNAŚ

Odp: Jaki status?
« Odpowiedź #8 dnia: 23 Czerwiec, 2017, 21:03 »
Kulturalnie ? to bardzo miłe z Twojej strony , oni tacy mili nie będą gdy się otworzysz, graj , udawaj nie sprzedawaj się ze szczerością przed nimi. Po co Ci to? Niech myślą , że nie wszystko stracone , będziesz miała szansę zadawać niewygodne pytania


Lunkaa

  • Gość
Odp: Jaki status?
« Odpowiedź #9 dnia: 23 Czerwiec, 2017, 21:32 »
Dziękuję Harnaś za radę, nie mam zamiaru obnażać się przed nimi duchowo, myślowo i emocjonalnie-o nie. To już wiem po studium, ile niedyskretnych pytań ta książeczka zadaje?- to już wiem za dobrze, przeszłam na własnej skórze . Zamierzam przeprowadzić rozmowę kulturalnie ale zdecydowanie , i dyplomatycznie; a dyplomatką też potrafię być bowiem kończyłam nauki polityczne;)



Tusia

  • Gość
Odp: Jaki status?
« Odpowiedź #10 dnia: 23 Czerwiec, 2017, 21:46 »


Lunkaa

  • Gość
Odp: Jaki status?
« Odpowiedź #11 dnia: 23 Czerwiec, 2017, 22:14 »
nie tylko tej, kilkanaście lat temu jako bardzo młoda dziewczyna przestudiowałam książkę "Wiedza..." dzięki Twojej stronie Tusia obecnie czytam stare wydania Rutherforda (które zdecydowanie bardziej mi się podobają od współczesnych, ale czytam to z przymrużeniem oka bo wiem po co religie zostały utworzone).


Offline pitekantrop

Odp: Jaki status?
« Odpowiedź #12 dnia: 18 Lipiec, 2017, 13:48 »
(...) SJ nieoficjalnie nie lubią długoletnich zainteresowanych. Presja na wyniki sprawia, że chcą możliwie szybko doprowadzić kolejną "owieczkę" do chrztu.

hm... to znaczy ile czasu pchają i ciągną studium żółtej kniżki? czy jest na to jakaś reguła, chociażby w przybliżeniu?

myślałem, też że do chodzenia po rejonie dopuszczają dopiero po kąpieli, okazuje się jednak, że niekoniecznie
 


Offline M

Odp: Jaki status?
« Odpowiedź #13 dnia: 18 Lipiec, 2017, 14:44 »
hm... to znaczy ile czasu pchają i ciągną studium żółtej kniżki? czy jest na to jakaś reguła, chociażby w przybliżeniu?

myślałem, też że do chodzenia po rejonie dopuszczają dopiero po kąpieli, okazuje się jednak, że niekoniecznie
 

Wszystko zależy od zainteresowanego. Typowe studium odbywa się raz w tygodniu i trwa około godzinę. Przy takim założeniu przestudiowanie całej "Czego uczy Biblia" trwa około roku. Potem rozpoczyna się studium książki "Miłość Boża", ale już w jego trakcie dana osoba może zgłaszać się do chrztu.


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2041
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Jaki status?
« Odpowiedź #14 dnia: 18 Lipiec, 2017, 15:01 »
Wszystko zależy od zainteresowanego. Typowe studium odbywa się raz w tygodniu i trwa około godzinę. Przy takim założeniu przestudiowanie całej "Czego uczy Biblia" trwa około roku.

co można rok robic z tą ksiażęczką? ;)
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),