Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Alicja_W  (Przeczytany 56405 razy)

Offline HARNAŚ

Odp: Alicja_W
« Odpowiedź #150 dnia: 19 Maj, 2017, 21:32 »
Mozna by rzec ideal !
a pro po ideałów. Dzisiaj Harnasiowa kupiła żółty ser. Cały dziurawy, mam oddać?


Offline Lechita

Odp: Alicja_W
« Odpowiedź #151 dnia: 19 Maj, 2017, 22:23 »
HARNAŚ, jasne, że oddaj i zażądaj jeszcze odszkodowania za straty moralne ;) 
Dziurom mówimy zdecydowane - raczej NIE! ;D
"Czytaj wszystko, słuchaj każdego. Nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własną wnikliwą analizą"  William "Bill" Cooper


Offline HARNAŚ

Odp: Alicja_W
« Odpowiedź #152 dnia: 20 Maj, 2017, 06:28 »
Ten lubik to za zdecydowane RACZEJ nie :)


Offline zenobia

Odp: Alicja_W
« Odpowiedź #153 dnia: 20 Maj, 2017, 09:00 »
Pomyslalam , ze Lechita tez przejawia pewne kobiece cechy /ryplo sie/.


Offline Alicja_W

Odp: Alicja_W
« Odpowiedź #154 dnia: 20 Maj, 2017, 09:06 »
a pro po ideałów. Dzisiaj Harnasiowa kupiła żółty ser. Cały dziurawy, mam oddać?
Harnasiu ;D. Po pierwsze upewnij się czy to na pewno ŻÓŁTY ser, bo z kolorami to u mężczyzn różnie bywa. Jeśli na ten przykład będzie to biały to w pośpiechu udaj się do sklepu z nim i oddaj (zwróć, nie byłoby tu dobrym słowem  ??? ;D ). Jeśli Harnasiowa potwierdzi, że to żółty spokojnie "zakąszaj".  ;D
P.S. Gdzie zgubiłeś Startka?  ??? ;D


Offline HARNAŚ

Odp: Alicja_W
« Odpowiedź #155 dnia: 20 Maj, 2017, 09:11 »
Harnasiu ;D. Po pierwsze upewnij się czy to na pewno ŻÓŁTY ser, bo z kolorami to u mężczyzn różnie bywa. Jeśli na ten przykład będzie to biały to w pośpiechu udaj się do sklepu z nim i oddaj (zwróć, nie byłoby tu dobrym słowem  ??? ;D ). Jeśli Harnasiowa potwierdzi, że to żółty spokojnie "zakąszaj".  ;D
P.S. Gdzie zgubiłeś Startka?  ??? ;D
Wmawia , że żółty ale uspokoiła mnie , że za dziury nie płaciła :) Startek wyleciał w kosmos ;D :D musi niegrzeczny był na forum


Offline Lechita

Odp: Alicja_W
« Odpowiedź #156 dnia: 20 Maj, 2017, 14:26 »
Pomyslalam , ze Lechita tez przejawia pewne kobiece cechy /ryplo sie/.

No cóż...kto wie...pewnie coś by się tam znalazło  ;D
"Czytaj wszystko, słuchaj każdego. Nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własną wnikliwą analizą"  William "Bill" Cooper


Offline Alicja_W

Odp: Alicja_W
« Odpowiedź #157 dnia: 20 Maj, 2017, 20:51 »
Wmawia , że żółty ale uspokoiła mnie , że za dziury nie płaciła :) Startek wyleciał w kosmos ;D :D musi niegrzeczny był na forum
;D Mądra Harnasiowa, nie da sobie już wcisnąć kitu nawet na nabiałowym  ;D
Ale że co? Startek wykluczony?  :o


Offline HARNAŚ

Odp: Alicja_W
« Odpowiedź #158 dnia: 21 Maj, 2017, 08:16 »

Ale że co? Startek wykluczony?  :o
Moderację dostał i postanowił trochę się wyciszyć z pisaniem.


Offline Alicja_W

Odp: Alicja_W
« Odpowiedź #159 dnia: 22 Maj, 2017, 14:44 »
Próbuję przypomnieć sobie kiedy pojawiły się pierwsze wątpliwości. Zanim dotknęły one kwestii doktrynalnych najpierw dotyczyły sytuacji i relacji w zborze, zwłaszcza tym drugim.
Zastanawiało mnie wiele, na przykład dlaczego zachęca się do niekształcenia, ale dzieci niektórych starszych studiują i jest to temat tabu, absolutnie nienagłaśniane wręcz ukrywane. Z mównicy mówią jedno, w życiu robią zupełnie co innego. Teoria odbiega od praktyki.
Dlaczego tuszuje się prawdziwą przyczynę śmierci brata, który popełnił samobójstwo. Zresztą nie jedno, o którym słyszałam, wydaje mi się, że w ciągu 25 lat znałam lub słyszałam o czterech osobach, które skutecznie targnęły się na swoje życie. Co ciekawe, przez te lata nikt z ludzi ze świata, których też przecież znałam sporo, takiego kroku nie dokonał. A przecież to świat był zły i podległy szatanowi a w organizacji "raj duchowy". Pomimo głośnego mówienia o miłości, mnóstwo konfliktów rodzinnych, nie rozumiałam, jak np siostra żyjąca z mężem u teściów, latami nienawidziła swej teściowej, wszyscy w domu "w prawdzie", aktywni w zborze.
Zauważyłam, że nazywanie siebie "bratem" i "siostrą" jest sztuczne - o czym pisałam wcześniej.
Pozycja w zborze w dużym stopniu zależy od statusu materialnego, zamożniejsi są traktowani cieplej i chętniej poklepywani po ramionach, zwłaszcza jeśli pozwalają ze swych środków korzystać innym. Bo jeśli nie pozwalają, odróżniając pomoc od wykorzystywania, to po pewnym czasie są traktowani chłodno i na dystans. Tutaj muszę nadmienić, ze był to problem w drugim zborze, w którym byłam najdłużej. Być może inne zbory miały lepiej:). Nie podobało mi się i zawsze czułam się zażenowana, jeśli z mównicy padały jakieś negatywne komentarze na temat wierzeń innych, najczęściej katolików, często ironiczno-cyniczne. Było mi wstyd i przykro, zawsze rozglądałam się po sali czy jest ktoś nowy, obcy, którego może to dotknąć.
Na palcach jednej ręki mogłabym policzyć ludzi, którzy czytali coś innego niż wydawnictwa Strażnicy, ja lubiłam bardzo czytać książki i kupować je, przychodzący bracia do mnie dziwnie patrzyli na pełne półki.
Dlaczego toleruje się alkoholizm jednego brata, a drugiego starszego wiekiem wyklucza za to że nie zgadzał się w jakichś sprawach ze starszymi. Przecież mógł on już nie rozumieć pewnych zagadnień. Albo może właśnie rozumiał :). Teraz wiem, że ten pijący brat donosił o wszelkich niepokojących dla starszych sprawach i był bardzo dla nich użyteczny.
Zastanawiało mnie też dlaczego skrzynki na datki są dwie ale sprawozdanie finansowe jest przedstawiane tylko jedno. Jak wyglądają wpływy i wydatki całej organizacji?
Później, z braku czasu miałam ciągle zaległości w czytaniu "literatury". Postanowiłam więc, że będę czytać samą Biblię, dopóki mi się nie przewali nawał pracy i innych spraw.
Zauważyłam, ze to co czytam jest proste, jasne, daje ukojenie. Nie mam takiego natłoku informacji jak na zebraniach, chaosu, zapętlenia. Ale szczerze mówiąc wtedy żyłam tak szybko, że nie zatrzymałam się zbyt długo nad tą refleksją.
Później pojawiły się stojaki a we mnie wewnętrzny opór przed 'głoszeniem' przy nich. Nie ma w Biblii żadnych stojaków, publiczne głoszenie w I wieku polegało zupełnie na czymś innym. Stojaki przypominają do złudzenia wózki kolporterów prasy w Stanach , takie mobilne kioski ruchu by USA ;). Mamy być naśladowcami Jezusa a nie kolporterami gazetek. Nie stałam na stojaku nawet jednej minuty :)
Później jedna siostra zapytała mnie jak ja tłumaczę ludziom to nowe zrozumienie 1914 bo jak ją ktoś zapyta to ona nie umie. Przyznałam, że ja też nie tłumaczyłam. Ale wróciłam do domu i postanowiłam zgłębić temat aby jej pomóc, no i sobie też. Nie pomogłam jej, bo zaczynało mi świtać, że to jakieś poplątanie z pomieszaniem i jakie to nowe światło. Gdyby to zrozumienie się uściśliło lub rozszerzyło to możnaby to nazwać nowym światłem ale problem polegał na tym że doktryna definitywnie upadła gdyż pokolenie 1914 miało nie umrzeć a umarło. Więc jeśli ck myli się w tej spawie to w jakiej jeszcze?
Byłam przerażona. Wypierałam to jakiś czas, tłumaczyłam sama sobie, że to niedoskonałość, że tzw czynnik ludzki. Ale w tyle głowy miałam myśl, że to przypomina eksperymentowanie na żywych organizmach. Co ważne, świadome eksperymentowanie.
Niedługo później spotkałam się z małżentwem, które przestało chodzić na zebraniach - o czym już pisałam. Sprawa pedofilii i bezczelnego zaprzeczania przez ck, ktora szokowała mnie najbardziej zwlaszcza zeznania Jacksona, ale tez australijskich starszych, którzy odpowiadali na pytania prawników jakby byli ograniczeni umysłowo. Ale też inne sprawy: członkostwo w ONZ, inwestowanie w firmy zbrojeniowe, banki krwi, wyprowadzanie zysków do rajów podatkowych, jeden z ck, nawet nie wart wymienienia nazwiska, które na szczęście już zapomniałam, który zaparł się członkostwa aby uniknąć przesłuchań przed sądem w sprawie o pedofilię.
Wnioski? Jeden na pewno: nie ma to nic wspólnego z Bogiem. Obiecywano raj, o ironio. My mieliśmy bajkę a oni mają raj.
« Ostatnia zmiana: 22 Maj, 2017, 14:59 wysłana przez Alicja_W »


Offline HARNAŚ

Odp: Alicja_W
« Odpowiedź #160 dnia: 22 Maj, 2017, 15:49 »
Alicja opisałaś a w zasadzie ubrałaś w słowa to co odkrywałem o organizacji , na przestrzeni ostatnich 3-4 lat. Myślę , że nasze odkrywanie zbiegało się w czasie . Podobnie reagowałem , podobnie odrzucałem, podobnie wypierałem.Wciąż z tyłu głowy krążyła myśl: A co jeśli oni maja rację? to przygnębiało . Poświęciłem życie na bajkę i ułudę. Czułem złość na CK i cichy żal do rodziców , że mnie w to wmanewrowali.
Dobrze , że Harnasiowa to mądra dziewczynka i pomogła przez to w miarę łagodnie przejść. Pozdrawiam Cię serdecznie, i dziel się z nami dalej swoimi przemyśleniami


Offline Alicja_W

Odp: Alicja_W
« Odpowiedź #161 dnia: 22 Maj, 2017, 20:30 »
Alicja opisałaś a w zasadzie ubrałaś w słowa to co odkrywałem o organizacji , na przestrzeni ostatnich 3-4 lat. Myślę , że nasze odkrywanie zbiegało się w czasie . Podobnie reagowałem , podobnie odrzucałem, podobnie wypierałem.Wciąż z tyłu głowy krążyła myśl: A co jeśli oni maja rację? to przygnębiało . Poświęciłem życie na bajkę i ułudę. Czułem złość na CK i cichy żal do rodziców , że mnie w to wmanewrowali.
Dobrze , że Harnasiowa to mądra dziewczynka i pomogła przez to w miarę łagodnie przejść. Pozdrawiam Cię serdecznie, i dziel się z nami dalej swoimi przemyśleniami
Tak mniej więcej to były 4 lata. Mnie pomaga pisanie, jeśli Tobie pomaga czytanie tego to się cieszę. Trudno zebrać myśli i ubrać w słowa - jak to określiłeś. O wielu rzeczach też jeszcze nie mogę pisać, ale może kiedyś... NAjgorsze już masz za sobą, teraz tylko cieszyć się życiem i ratować z niego co się da. Twoi rodzice chcieli dla Ciebie jak najlepiej, tak jak ja dla osób które "doprowadziłam do prawdy  :-\". Ale mam ogromną radość, bo jedna z nich też teraz wychodzi z orga  ;D Również pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: 22 Maj, 2017, 20:53 wysłana przez Alicja_W »


Offline P

Odp: Alicja_W
« Odpowiedź #162 dnia: 22 Maj, 2017, 22:00 »
Alicjo, normalnie jakbyś opisywała to co ja czułem gdy poznałem Prawdę o "prawdzie" i to co wciąż czuję. Odnośnie zakłamania i wciąż zmieniających się nauk fajnie wypowiada się Gal. 1:7,8 widać jak daleko CK jest od nauk Chrystusa
Chcesz porozmawiać? napisz: pjakprawda@interia.pl


Offline Alicja_W

Odp: Alicja_W
« Odpowiedź #163 dnia: 23 Maj, 2017, 09:37 »
. Podobnie reagowałem , podobnie odrzucałem, podobnie wypierałem.Wciąż z tyłu głowy krążyła myśl: A co jeśli oni maja rację? to przygnębiało . Poświęciłem życie na bajkę i ułudę.
Może jesteś mój brat bliźniak ;) ;D

Alicjo, normalnie jakbyś opisywała to co ja czułem gdy poznałem Prawdę o "prawdzie" i to co wciąż czuję. Odnośnie zakłamania i wciąż zmieniających się nauk fajnie wypowiada się Gal. 1:7,8 widać jak daleko CK jest od nauk Chrystusa
P, miło mi. Przez kilka miesięcy prawie rok nie zaglądałam do Biblii, od jakiegoś czasu zaczynam znów, wiec jest szansa, że przeczytam fragment, który podajesz.
O powodach reakcji na PŚ czyli ciąg dalszy wątpliwości opiszę następnym razem. Pozdrawiam


Offline Trinity

Odp: Alicja_W
« Odpowiedź #164 dnia: 23 Maj, 2017, 10:43 »
Kochani jaki miód na moje serce lejecie!!!
jednym słowem
MAM TAK SAMO
toćka w toćkę Alicjo miałam podobny cykl
ja już to gdzieś pisałam:
zaczeło się od ONZtu nie spałam, nie jadłam przez tydzień tak to przeżywałam
zaczeło mi wysiadać zdrowie a tu karuzela zebrania, służba zbiórki, praca na cały etat, małe dzieci, dom i ciągłe z tyłu głowy ,robię za mało, za mało siostra x pionierka paznokcie na fluoroscencyjny kolor, dzieci jak z katalogu quell zgłaszają się, a ja ledwie zdążyłam na zenranie na którym tak nudzą że zasypiamy z nudów i zmęczenia. te zebrania w środy to istne szkolenie sprzedażowe
 w niedziele rano zamiast sie wyspać po całym tygodniu to ja stawiam budzik i teroryzuje rodzine zebraniem! często bez śniadania lecimy żeby się nie spóźnić! i kiedyś się zastanowiłam: hola jarzmo Chrystusa miało być lekkie! ja chce sie prawdą cieszyć a nie stresować spojrzeniami świątobliwych ciotek jak wchodze spóźniona !
zaczeło mnie to wszystko wypalać i podzieliłam się tym z pewnym małżeństwem które kiedyś znałam z innego zboru. oni zaczeli otwierać mi oczy tzn. wszystko co mi mówili układało mi się w całość jak puzzle.
Australia, pokolenie i sprzedaż Brooklinu, i dalej już poszło..
niestety mam całą rodzine w prawdzie...
dlatego czytanie forum i pisanie tutaj bardzo mi pomaga
« Ostatnia zmiana: 23 Maj, 2017, 10:45 wysłana przez Trinity »