Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Mrugające nowe światła - zmieniające się co najmniej 3 razy nauki  (Przeczytany 55427 razy)

Offline Roszada

Odp: Mrugające nowe światła - zmieniające się co najmniej 3 razy nauki
« Odpowiedź #150 dnia: 24 Maj, 2017, 17:58 »
Ten sam tekst zapowiadał telegraf, radio i radiostację oraz później inne rzeczy.

Telegraf

   W latach 1921-1923 Towarzystwo Strażnica powoływało się na tekst Hi 38:35, jako potwierdzający wynalezienie telegrafu, a nie radia, jak twierdziło później.

Hi 38:35 zapowiadał telegraf

   „Telegraf bez drutu i latawce są nowoczesnymi wynalazkami. Jednakże kilkanaście stuleci temu Bóg przez proroków przepowiedział o nich. (Ijob 38:35; Izajasz 60:8)” (Harfa Boża 1921 s. 17).

„Telegraf bez drutu, jak jest obecnie używany do rozsyłania wieści, prorok Boży podobnież przepowiedział wiele wieków temu wstecz. – (...) Hijob 38:35” (Ucisk świata – dlaczego? Lekarstwo 1923 s. 23).

Hi 38:35 zapowiadał radio

   Teksty patrz poniżej.

Radio, radiostacja

   Towarzystwo Strażnica co najmniej od roku 1924 twierdziło, że w tekście z Księgi Hioba 38:35 Bóg zapowiadał wynalezienie radia. Później organizacja ta zmieniła interpretację tego wersetu biblijnego.

Hi 38:35 zapowiadał radio i radiostację

„Z górą 3000 lat temu Bóg przez Swego proroka przepowiedział wynalezienie radja. Bóg od początku miał to na uwadze. Wiemy, że elektryczność jest potrzebna do radja, ale nie wiemy czym jest elektryczność. Wiemy, że elektryczność często nazywają błyskawicą. W języku zakrytym prorok Pański już bardzo dawno temu napisał: »Izali możesz wypuścić błyskawice, aby przyszły i rzekłyć: Otośmy?« Hioba 38:35. W owym czasie prorok nie rozumiał rzeczy, które pisał. Lecz Bóg je rozumiał. On zamierzył, aby człowiek je rozumiał wtedy, kiedy one miały się dziać” (Pociecha dla ludzi 1924, 1925 s. 8).

„Pewnem jest, że Bóg zarządził radjo, ponieważ On przepowiedział o niem w swojem słowie przez swego proroka kilkaset lat wstecz (Hioba 38:35). Właściwy czas obecnie nadszedł na użycie radjofonu, a to w celu rozwinięcia planu Jehowy. Ten błogi czas nadszedł, a Bóg go użyje na korzyść dla biednej ludzkości” (Wolność dla ludzi 1927 s. 14).

„Jakie fakty dowodzą spełniania się tego proroctwa? Oto od roku 1918 Pan wprowadził w czyn radjo, które przepowiedział On przeszło 3000 lat temu (Hiob 38:35). Za pomocą radja dobra nowina o Królestwie została obwieszczona narodom ziemi. Zaiste, iż samolubne czynniki pod kierownictwem Szatana, też się posługują radjem. Te same samolubne czynniki usiłują przeszkodzić w używaniu radja dla szerokiego rozpowszechniania prawdy. Jehowa pozwoli korzystać z radja o ile to Mu będzie potrzebnem” (Rząd 1928 s. 248).

„Prawdą jest, że Bóg przepowiedział przez swego proroka trzy tysiące lat temu wstecz o użyciu radjofonu. Jest napisane: »Izali możesz wypuścić błyskawice, aby przyszły i rzekłyć: Otośmy« (Hioba 38:35)” (Ostateczne dni 1928 s. 14-15).

   „Bóg poczynił też zarządzenie odnośnie środków dla wydawania tego świadectwa. Mówi on do Hioba: »Izali możesz wypuścić błyskawice, aby przyszły i rzekły: Otośmy?« (Hioba 38:35). Krótko i węzłowato, a jednak z największą ścisłością oświadcza tu Jehowa, że radjo jest objawem jego własnej mocy, a nie mocy ludzkiej i że na skutek jego własnego zarządzenia poselstwo prawdy wysyłane zostaje po falach radja. (...) We właściwym czasie wielki Bóg bez wątpienia doprowadzi do tego, że jego wierni słudzy Abraham, Dawid i inni stać będą w mieście Jerozolimie, przemawiając [w ang. dodano: means of the radio speak (s. 304)] do wszystkich narodów ziemi, by usłyszały i zrozumiały, że prócz Jehowy niema innego Boga” (Życie 1929 s. 284).

Hi 38:35 nie zapowiadał radia i radiostacji

   W roku 1933 Towarzystwo Strażnica wyjaśniło, że tekst Hi 35:35 nie dotyczy radiostacji i radia czy telegrafu, tylko zjawisk wykorzystywanych przez ten wynalazek:

   „»Czy możesz posłać błyskawice, któreby mogły iść i mówić do ciebie, patrz na nas?« (...) Ostatnio przytoczony tekst Hioba stosowany był do radiostacyj i ich działalności, ale on nie może to oznaczać. Radjo jest w naturze błyskawicy i należy do Jehowy, a bez zezwolenia jego człowiek nie może je używać. Radjo jest więc objawieniem mocy Jehowy, a nie mocy któregokolwiek stworzenia. Radjo zalicza się do Jehowy, a człowiek używa je przez moc jego zezwolenia” (Strażnica 01.11 1933 s. 336 [ang. 01.06 1933 s. 171-172]).

Hi 38:35 uczy o błyskawicach

   „Następnie Stwórca mówi o chmurach (Hioba 38:34-38). (...) Człowiek nie ma też władzy nad błyskawicami, które często towarzyszą deszczowi. Przyjmują one jednak rozkazy Boga i niejako meldują się: »Oto jesteśmy!« (...) Ludzie nie potrafią w pełni zrozumieć roli błyskawic, ale Bogu nie sprawia to żadnej trudności” (Strażnica Nr 22, 2005 s. 16).


Offline Roszada

Odp: Mrugające nowe światła - zmieniające się co najmniej 3 razy nauki
« Odpowiedź #151 dnia: 25 Maj, 2017, 10:04 »
Różne wyjaśnienia proroctw ‘liczbowych’

   Towarzystwo Strażnica różnie interpretowało w swojej historii proroctwa związane z rozmaitymi liczbami, np. 1260 czy 1290 dni z Księgi Daniela. W związku z tym, że opis tych wykładni byłby materiałem bardzo obszernym, więc dokonamy pewnych skrótów. Podamy tylko zmieniające się interpretacje liczbowe, nie opisując, do jakich wydarzeń należy je przypisać.

1260 dni – Ap 11:2-3

   Od roku 539 do roku 1799

Towarzystwo Strażnica uczyło, że 1260 dni z tekstu Ap 11:2-3 to 1260 lat, liczone od roku 539 do roku 1799 (patrz Nadszedł Czas 1919 [ang. 1889] s. 287; Przyjdź Królestwo Twoje 1919 [ang. 1891] s. 126-127; Dokonana Tajemnica 1925 [ang. 1917] s. 207 por. s. 45, 225, 229, 237).

   Od 7 listopada 1914 roku do 7 maja 1918 roku

Od roku 1930 Towarzystwo Strażnica uczyło, że to czas od 7 listopada 1914 roku do 7 maja 1918 roku (patrz Światło 1930 t. I, s. 198).

   Od października 1914 roku do kwietnia 1918 roku

W roku 1951 Towarzystwo Strażnica uczyło, że to czas od października 1914 roku do kwietnia 1918 roku (patrz Strażnica Nr 23, 1951 s. 13; ang. Strażnica 01.07 1951 s. 410-411).

   Od połowy listopada 1914 roku do 7 maja 1918 roku

Od roku 1958 Towarzystwo Strażnica uczyło, że to czas od połowy listopada 1914 roku do 7 maja 1918 roku („Bądź wola Twoja” 1964 [ang. 1958] rozdz. 8, akapit 26).

Od grudnia 1914 roku do czerwca 1918 roku

Od roku 1977 Towarzystwo Strażnica uczyło, że to czas od grudnia 1914 roku do czerwca 1918 roku (patrz Our Incoming World Government – God’s Kingdom 1977 rozdz. 8, s. 131: od 28 grudnia 1914 r. do 21 czerwca 1918 r.).

Od października 1914 roku do pierwszych miesięcy 1918 roku

Od roku 1988 Towarzystwo Strażnica uczyło, że to czas „od października 1914 roku do roku 1918” (Wspaniały finał Objawienia bliski! 1993 [ang. 1988] s. 162).

„(...) do pierwszych miesięcy 1918” (jw. s. 164).

Od grudnia 1914 roku do czerwca 1918 roku

Od roku 1993 Towarzystwo Strażnica uczy, że to czas od grudnia 1914 roku do czerwca 1918 roku (patrz Strażnica Nr 15, 1994 s. 31).

   „Strażnica z 1 listopada 1993 roku rzeczywiście zawierała niewielkie sprostowanie dotyczące nowożytnego spełnienia się wypowiedzi z Księgi Objawienia 11:3” (Strażnica Nr 15, 1994 s. 31).

„Jak jeszcze zobaczymy, chodzi tu o literalne 42 miesiące – od grudnia 1914 roku do czerwca roku 1918 – kiedy to wszystkich uważających się za chrześcijan poddano ciężkiej próbie” (Wspaniały finał Objawienia bliski! 1993 s. 162 [wersja zawarta na płycie Watchtower Library 2013]; Nasza Służba Królestwa Nr 9, 2006 s. 5).


Offline Roszada

Odp: Mrugające nowe światła - zmieniające się co najmniej 3 razy nauki
« Odpowiedź #152 dnia: 25 Maj, 2017, 13:16 »
1260 dni – Dn 7:25, 12:7

Od roku 539 do roku 1799

Towarzystwo Strażnica nauczało, że 1260 dni z tekstów Dn 7:25 i 12:7 to 1260 lat, liczone od roku 539 do roku 1799 (patrz Nadszedł Czas 1919 [ang. 1889] s. 96; Dokonana Tajemnica 1925 [ang. 1917] s. 207; Harfa Boża 1921 s. 238; Powrót naszego Pana 1925 s. 25; Stworzenie 1928 s. 337-338; Złoty Wiek 15.06 1929 s. 188).

Od października 1914 roku do kwietnia 1918 roku

Od roku 1929 Towarzystwo Strażnica uczyło, że to czas od października 1914 roku do kwietnia 1918 roku (ang. Strażnica 15.12 1929 s. 377; Strażnica 15.02 1930 s. 52, 57; Strażnica Nr 17, 1955 s. 2; ang. Strażnica 01.06 1954 s. 338).

Od połowy listopada 1914 roku do 7 maja 1918 roku

Od roku 1958 Towarzystwo Strażnica uczyło, że to czas od połowy listopada 1914 roku do 7 maja 1918 roku („Bądź wola Twoja” 1964 [ang. 1958] s. 407).

Od grudnia 1914 roku do czerwca 1918 roku

Od roku 1977 Towarzystwo Strażnica uczyło, że to czas od grudnia 1914 roku do czerwca 1918 roku (patrz Our Incoming World Government – God’s Kingdom 1977 rozdz. 8; Strażnica Nr 15, 1994 s. 31; Strażnica Nr 21, 1993 s. 9).


Offline Roszada

Odp: Mrugające nowe światła - zmieniające się co najmniej 3 razy nauki
« Odpowiedź #153 dnia: 25 Maj, 2017, 18:02 »
390 i 40 dni (lat) – Ez 4:5, 9

Od roku 1528 do roku 1918 (390 lat) i od roku 1878 do roku 1918 (40 lat)

Towarzystwo Strażnica nauczało, że 390 i 40 dni (lat) z tekstu Ez 4:5-6, 9 to tyleż lat, liczone od roku 1528 i 1878 do roku 1918 (patrz Dokonana Tajemnica 1925 [ang. 1917] s. 438, 442).

Od roku 1531 do roku 1921 (390 lat) i od roku 1881 do roku 1921 (40 lat) – nowożytne wypełnienie
Od roku 996 przed Chr. do roku 606 przed Chr. (390 lat) i od roku 646 przed Chr. do roku 606 przed Chr. (40 lat) – starożytne wypełnienie

   W tym proroctwie Towarzystwo Strażnica widziało dwa jego wypełnienia (nowożytne i starożytne).
Od roku 1931 nauczało ono, że 390 i 40 dni (lat) z tekstu Ez 4:5-6, 9 to tyleż lat, liczone od roku 1531 i od roku 1881 do roku 1921 (390 i 40 lat; wypełnienie nowożytne).
Natomiast wypełnienie starożytne liczone było od roku 996 przed Chr. (390 lat) i od 646 przed Chr. (40 lat) do roku 606 przed Chr. (Vindication 1931 t. 1, s. 48-49; ang. Strażnica 15.11 1937 s. 350-352).

   Interesujące jest to, że z czasem Towarzystwo Strażnica usunęło w swoim nowszym angielskim skorowidzu informacje o nowożytnym wypełnieniu tego proroctwa. W starszym wydaniu, z roku 1961, w dziale Daty o znaczeniu proroczym, były jeszcze daty 1531, 1881 i 1921, natomiast w nowszym, z roku 1986, już tych lat się nie wymienia (patrz Watch Tower Publications Index 1930-1960 1961 s. 78; por. Watch Tower Publications Index 1930-1985 1986 s. 229). Prawdopodobnie więc po roku 1961 Towarzystwo Strażnica odrzuciło swoją naukę o nowożytnym wypełnieniu tego proroctwa.

Od roku 997 przed Chr. do roku 607 przed Chr. (390 lat) i od roku 647 przed Chr. do roku 607 przed Chr. (40 lat)

   Świadkowie Jehowy wpierw w roku 1943 odrzucili rok 606 przed Chr. na rzecz roku 607. Następnie w roku 1963 i 1968 (po polsku w roku 1969) przedstawili ponownie to proroctwo, ale nie nauczają już od tej pory o jego nowożytnym wypełnieniu, o którym pisaliśmy powyżej (patrz ”All Scripture Is Inspired of God and Beneficial” 1963 s. 281, 284; Strażnica Nr 5, 1969 s. 5-6).
Towarzystwo Strażnica naucza obecnie, że 390 i 40 dni (lat) z tekstu Ez 4:5-6, 9 to tyleż lat, liczone od roku 997 przed Chr. (390 lat) i od 647 przed Chr. (40 lat) do roku 607 przed Chr. (Strażnica Nr 1, 1989 s. 12).


Offline Roszada

Odp: Mrugające nowe światła - zmieniające się co najmniej 3 razy nauki
« Odpowiedź #154 dnia: 26 Maj, 2017, 10:38 »
„To pokolenie”

   Towarzystwo Strażnica kilka razy zmieniało swoją naukę o „tym pokoleniu” z tekstu Mt 24:34. Chociaż dziś mówi się o nim jako o „pokoleniu roku 1914”, to jednak nie zawsze było ono związane z tą datą.

Pokolenie roku 1878

   Nauka o „pokoleniu roku 1914” nie była pierwszą wykładnią Towarzystwa Strażnica związaną z „tym pokoleniem”. Aż do roku 1926 organizacja ta uczyła o „pokoleniu roku 1878”! Towarzystwo Strażnica nie ukrywało tego kiedyś, gdyż w roku 1930 napisało w tej sprawie następująco:

   „Przed tym czasem kościół Boży stosował proroctwo z Ew. Mateusza do wydarzeń od roku 1874 do 1914. Dopiero po roku 1918 zrozumiał lud Boży, że te wydarzenia miały miejsce od roku 1914, tem samem więc pieczęcie zostały otworzone klasie Janowej, to jest ostatkowi, dopiero po roku 1918; w samej rzeczy bardzo mało zrozumiano przed rokiem 1922” (Światło 1930, t. I, s. 70-71).

   Poniżej przedstawiamy dawną naukę Towarzystwa Strażnica o „tym pokoleniu”. Występuje tu rozważanie dotyczące długości trwania „pokolenia” (100 lat i 36,5 lat) oraz lat 1780, 1833 i 1878. Ta ostatnia data jest najważniejszą, bo doprowadza do roku 1914:

   „Grecki wyraz genea może oznaczać zupełnie dobrze stulecie lub generacyę (jak też przełożony jest w języku angielskim, a generacya obejmuje sto lat obecnie), która w życiu Mojżesza liczyła sto dwadzieścia lat. (Moj. 6:3). Licząc sto lat od roku 1780, od daty pierwszego znaku, otrzymamy rok 1880, a według naszego zrozumienia każdy przepowiedziany szczegół wypełnił się w tym okresie; – »żniwo«, czyli zbieranie zaczęło się w październiku 1874 roku; organizowanie Królestwa i objęcie przez Pana wielkiej władzy Królewskiej zaszło 1878 r., w kwietniu, a czas ucisku, czyli »dzień gniewu«, jaki zaczął się 1874 roku, a zakończy się po roku 1915. Podobnie i wypuszczenie gałęzi przez drzewo figowe. Kto woli może bez sprzeczności powiedzieć, że można wiek zacząć liczyć tak dobrze od ostatniego znaku, czyli od spadania gwiazd, jak również od pierwszego znaku, czyli od zaćmienia się słońca i księżyca; a wtedy stulecie zaczynające się od 1833 roku będzie jeszcze dalsze od zakończenia się. Wielu ludzi żyje, którzy byli świadkami spadania gwiazd. Ci, co idą wraz z nimi w świetle obecnej prawdy nie wyglądają rzeczy będących już, jako mających przyjść, lecz czekają na dokonanie się spraw będących już w toku. Czyli wobec tego, iż Mistrz powiedział nam »Gdy ujrzycie to wszystko« i jeśli między znakami wyliczono »znamię Syna Człowieczego na niebie« i wyrastanie gałęzi drzewa figowego, oraz zgromadzenie »wybrańców«, to czy nie będzie bardziej odpowiedniem uważać wyrażenie »wiek«, jako przeciętny wiek życia ludzkiego, od 1848* do 1914 – 36 1/2 lat – czyli przeciętny wiek dzisiejszych ludzi” (Walka Armagieddonu 1919 s. 747-748).
[* – rok 1848 jest błędem drukarskim, powinno być 1878 na co wskazuje okres 36,5 lat tzn. 1878-1914; por. też poniżej tekst ang.]

   Or, since the Master said, " When ye shall see all these things," and since "the sign of the Son of Man in heaven," and the budding fig tree, and the gathering of "the elect" are counted among the signs, it would not be inconsistent to reckon the "generation" from 1878 to 1914 – 36 1/2 years – about the average of human life to-day. (The Battle of Armageddon 1915 s. 605).

   Warto zaznaczyć, że słowa „»dzień gniewu«, jaki zaczął się 1874 roku, a zakończy się po roku 1915” były zmieniane w różnych edycjach angielskich:

   „»dzień gniewu«, który rozpoczął się w październiku 1874 roku i zakończy się w październiku 1914 roku” (»day of wrath« which began October 1874 and will end October 1914 – The Day of Vengeance 1897 s. 604);

   „»dzień gniewu«, który rozpoczął się w październiku 1874 roku i zakończy się około 1915 roku” (»day of wrath« which began October 1874, and will cease about 1915 – The Battle of Armageddon 1912, 1915, 1918, 1925 s. 604).

Pokolenie roku 1914

   Gdy oczekiwany „koniec” nie nastał ani w latach 1914-1918, ani w roku 1925, przyszedł czas na nową koncepcję. Pojawiła się ona w roku 1926. Chodzi o kwestię „pokolenia roku 1914”.
   Raymond Franz (1922-2010), były członek Ciała Kierowniczego Świadków Jehowy (1971-1980), tak oto wspomina wprowadzenie tej nauki:

   „Około 70 lat temu, w piśmie The Golden Age (Złoty Wiek) z 20 października 1926 roku, połączono słowa Jezusa o »tym pokoleniu« z rokiem 1914 (to samo uczyniono w dalszych numerach Strażnicy). Około dwudziestu pięciu lat później w Strażnicy angielskiej z 1 czerwca 1951 roku stwierdzono: »Stąd nasze pokolenie jest tym pokoleniem, które zobaczy początek i koniec tego wszystkiego, włącznie z Armagedonem«. W Strażnicy angielskiej z 1 lipca 1951 roku »to pokolenie« znowu połączono z rokiem 1914” (Kryzys sumienia R. Franz, 2006 s. 309-310).

   Wspomniane czasopisma pt. Złoty Wiek i Strażnica wskazują na wprowadzenie nowej nauki o „pokoleniu roku 1914”. Jednak wtedy dotyczyła ona „pokolenia” pomazańców z Towarzystwa Strażnica, zwanych „nowym stworzeniem”, a nie ogółu ludzi:

   „Pytanie: Kiedy nastąpi koniec tej epoki lub świata?
   Odpowiedź: Według chronologii Pisma koniec świata rozpoczął się w roku 1914. Ściśle o czasie wszystkie proroctwa odnoszące się do czasu końca świata zaczęły się spełniać po raz pierwszy w historii ziemi. Koniec świata nie jest sprawą natychmiastową, lecz stopniowym rozpadem starej organizacji społeczeństwa, który skończy się najsroższym czasem utrapienia, jaki zna ludzkość. Dokona się to za jednego pokolenia. Dokładna data ostatecznego upadku nie jest znana” (ang. Złoty Wiek 20.10 1926 s. 51).

   „Nad Jordanem Jehowa zapoczątkował nowe pokolenie, nowe stworzenie, którego Głową jest Chrystus Jezus. Jezus wybrał dwunastu uczniów (...). Mamy wszelkie powody, by wierzyć, że jedenastu z nich wchodzi w skład nowego stworzenia. W 1 Piotra 2:9 apostoł mówiąc o kościele oczywiście odnosił się do tych, którzy są wierni [»jesteście wybranym pokoleniem«]. Zatem nie do odparcia jest wniosek, że Jezus mówiąc: »To pokolenie nie przeminie, aż wszystko to się stanie« odnosił się do nowego stworzenia. Byłaby to zatem mocna wskazówka, że niektórzy członkowie nowego stworzenia będą na ziemi w czasie Armagedonu” (ang. Strażnica 15.02 1927 s. 62).

„Wszystkie fakty wskazują, że Armagedon już w krótkim czasie nawiedzi świat, a ten okres czasu jest o wiele krótszy od życia jednej generacji” (Złoty Wiek 01.12 1933 s. 358).

   Później słowa „to pokolenie” zaczęto odnosić do wszystkich ludzi pamiętających rok 1914, a nie tylko do pomazańców z Towarzystwa Strażnica. Tak uczono aż do końca października 1995. Początkowo pisano o osobach „pamiętających rok 1914” (urodzonych piętnaście lub dziesięć lat przed rokiem 1914), a z czasem, gdy te osoby prawie wymarły, zaczęto mówić o ludziach „żyjących od roku 1914”:

   „Tak więc na to »pokolenie« miały spaść owe nagromadzone sądy. (Mat. 23:36) Oznacza to zatem, że od roku 1914 odnośne pokolenie nie ma przeminąć, aż wszystko będzie wypełnione i to w czasie wielkiego ucisku” (Strażnica Nr 23, 1951 s. 6).

   „Gdyby nawet przyjąć, że 15-letnie dzieci były na tyle dojrzałe, żeby pojąć znaczenie tego, co się wydarzyło w roku 1914, to najmłodsi z »tego pokolenia« mają już około 70 lat. A zatem większość pokolenia, o którym mówił Jezus, już wymarła. Pozostali są już w podeszłym wieku. Pamiętajmy jednak, że Jezus powiedział, iż koniec obecnego złego świata nastąpi, zanim całkowicie przeminie to pokolenie. Już samo to dowodzi, że do przepowiedzianego końca pozostało niewiele lat” (Przebudźcie się! Nr 1 z lat 1970-1979 s. 13).

„A jakie »pokolenie« według słów Jezusa »żadną miarą nie przeminie, aż się wydarzą wszystkie te rzeczy«? Słowo to nie dotyczy jakiegoś odcinka czasu, który różne osoby określały na 30, 40, 70, a nawet 120 lat; chodzi raczej tu o ludzi – tych, co żyli na »początku bólów niedoli« dręczącej ten skazany na zagładę system ogólnoświatowy. Jest to pokolenie ludzi, którzy widzieli, jak z wybuchem pierwszej wojny światowej ruszyła lawina tragicznych wydarzeń. Jeżeli wyjdziemy z założenia, jakie wyłuszczono w czasopiśmie »U.S. News and World Report« (wydanie z 14 stycznia 1980 roku, strona 56), a mianowicie, że »określone zdarzenie pozostawia trwały ślad w pamięci dziecka co najmniej od wieku 10 lat«, to obecnie żyje jeszcze ponad 13 milionów Amerykanów, którzy »przypominają sobie pierwszą wojnę światową«. Nawet gdyby niegodziwy system panujący teraz na świecie przetrwał do końca XX wieku – co z uwagi na powszechnie występujące tendencje oraz spełnianie się proroctw biblijnych jest wysoce nieprawdopodobne – i tak żyłyby jeszcze osoby należące do pokolenia pamiętającego pierwszą wojnę światową. Fakt jednak, że ich liczba dość prędko się kurczy, stanowi kolejne potwierdzenie wniosku, iż szybko zbliża się ostateczne »zakończenie systemu rzeczy«.” (Strażnica Rok CII [1981] Nr 17 s. 27).

   „Jezus powiedział: »To pokolenie żadną miarą nie przeminie, aż się wszystko to wydarzy [włącznie z końcem tego systemu]« (Mateusza 24:34, 14). Które pokolenie miał na myśli? Pokolenie, które już żyło w roku 1914. Żyjący jeszcze członkowie tego pokolenia są już bardzo starzy. A przecież przynajmniej niektórzy z nich mają jeszcze żyć, gdy ten zły system się skończy. Możemy więc być pewni, że wkrótce nastąpi w Armagedonie koniec wszelkiego zła i wszystkich złych ludzi” (Będziesz mógł żyć wiecznie w raju na ziemi 1990 s. 154).

   „Zanim ostatni członkowie pokolenia, które żyło w roku 1914, zejdą ze sceny wydarzeń światowych, rozegrają się wszystkie przepowiedziane wydarzenia włącznie z »wielkim uciskiem«, w którym dobiegnie kresu obecny zły świat (Mat. 24:21, 22, 34)” (Prowadzenie rozmów na podstawie Pism 1991 s. 72 [w edycji z 2001 roku zmieniono to zdanie!]).

   „Ów czas końca ma jednak trwać stosunkowo krótko – mniej więcej tyle, ile życie jednego pokolenia (Łukasza 21:31, 32). Okoliczność, że od roku 1914 minęło już 80 lat, nasuwa wniosek, iż niebawem doczekamy się wyzwolenia za sprawą Królestwa Bożego” (Przebudźcie się! Nr 11, 1994 s. 26).

   Po tym, gdy nic nie wydarzyło się za życia „pokolenia roku 1914” i kiedy Towarzystwo Strażnica zmieniło swoją wykładnię, tak oto wspomniało ono o swych zawiedzionych nadziejach:

„Równie szczere intencje przyświecały nowożytnym sługom Bożym, którzy na podstawie tego, co Jezus powiedział o »pokoleniu«, próbowali obliczyć jakiś konkretny czas, wychodząc od roku 1914. Rozumowano na przykład, że skoro pokolenie może żyć 70 lub 80 lat, a ludzie należący do »tego pokolenia« musieli być w takim wieku, żeby pojąć znaczenie I wojny światowej oraz innych wydarzeń, to możemy obliczyć, ile mniej więcej zostało nam do końca” (Strażnica Nr 11, 1997 s. 28).

   Porównajmy jeszcze jak Towarzystwo Strażnica wydłużało sobie czas trwania „pokolenia roku 1914”. Wpierw pisano, że „nie może się ono odnosić” do urodzonych w roku 1914, a później stwierdzono, iż urodzeni w tamtym roku również zaliczają się do tej kategorii. To wydłużało czas trwania „pokolenia roku 1914” aż o 15 lat!

Urodzeni „przed rokiem 1914”

   Prócz powyżej cytowanych wypowiedzi o dzieciach piętnastoletnich i dziesięcioletnich, mamy też takie oto stwierdzenie:

„Toteż jeśli chodzi o zastosowanie słowa »pokolenie« w naszych czasach logicznie rzecz biorąc nie może się ono odnosić do dzieci urodzonych w trakcie pierwszej wojny światowej. Dotyczy naśladowców Chrystusa i innych, którzy obserwowali tę wojnę oraz pozostałe zjawiska, jakie wydarzyły się zgodnie ze złożonym »znakiem« podanym przez Jezusa.” (Strażnica Rok C [1979] Nr 18 s. 24).

Urodzeni „w roku 1914”

Prócz powyżej cytowanej wypowiedzi z książki pt. Prowadzenie rozmów na podstawie Pism, w której pisano o pokoleniu, „które żyło w roku 1914”, mamy też takie oto stwierdzenia, które zaczynają pojawiać się od roku 1984:

   „Definicje te obejmują więc zarówno urodzonych, jak i już żyjących w czasie, kiedy ma miejsce jakieś wydarzenie historyczne. Jeżeli Jezus w tym sensie użył słowa »pokolenie« i jeśli odniesiemy je do roku 1914, to ówczesne niemowlęta mają już po 70 i więcej lat. Inni, którzy pamiętają ten rok, przekroczyli osiemdziesiątkę, dziewięćdziesiątkę, a ten i ów dożył nawet setki. Wciąż jeszcze żyją miliony ludzi z tego pokolenia. Niektórzy z nich »żadną miarą nie przeminą, aż się wszystko wydarzy« (Łuk. 21:32)” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 22 s. 4).

„Tak samo dzisiaj większość należących do pokolenia z roku 1914 już nie żyje. Jednakże żyją jeszcze na ziemi miliony ludzi, którzy się urodzili w tym roku lub wcześniej. I chociaż ich liczba stale się zmniejsza, spełnią się słowa Jezusa: »Nie przeminie to pokolenie, aż się to wszystko stanie«. Jest to jeszcze jeden powód, aby wierzyć, że dzień Jehowy, który miał przyjść niby złodziej, szybko nadciąga” (Przebudźcie się! Nr 8, 1988 s. 14).

„Już przeszło 70 lat przedstawiciele pokolenia XX wieku żyjący od roku 1914 widzą spełnianie się wypowiedzi Jezusa z 24 rozdziału Ewangelii według Mateusza. Okres ten dobiega końca i przywrócenie raju na ziemi jest już bardzo bliskie (Mateusza 24:32-35; por. Psalm 90:10)” (Strażnica Nr 16, 1989 s. 14).

   „Wyrażenie »to wszystko« odnosi się do różnych elementów złożonego »znaku«, który jest widoczny od roku 1914, a osiągnie punkt kulminacyjny podczas »wielkiego ucisku« (Mat. 24:21). »Pokolenie« żyjące w roku 1914 coraz bardziej się przerzedza. Koniec nie może być daleko” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 716).

„To pokolenie” – 1 listopada 1995 roku

   Jedna z publikacji Towarzystwa Strażnica naukę o „pokoleniu roku 1914” zaliczała do „najważniejszych wierzeń Świadków Jehowy”:

„Wierzą, że od roku 1914 żyjemy w dniach ostatnich tego złego systemu rzeczy; niektórzy świadkowie wydarzeń roku 1914 ujrzą całkowitą zagładę tego złego świata (...) W powyższym zestawieniu omówiono w dużym skrócie tylko kilka najważniejszych wierzeń Świadków Jehowy...” (Prowadzenie rozmów na podstawie Pism 1991 s. 346 [fragment ten został zmieniony w edycji z roku 2001 na s. 342]).

   Pomimo to, że była to jedna z najważniejszych nauk Świadków Jehowy, Towarzystwo Strażnica w listopadzie 1995 roku odrzuciło tę swoją wykładnię.
   Namacalnym wyrazem tego była zmiana stałej stopki redakcyjnej zamieszczanej w czasopiśmie Przebudźcie się! Oto jak wyglądała ona, gdy uczono o „pokoleniu roku 1914” i po wycofaniu się z tej wykładni:

   „Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do obietnicy danej przez Stwórcę, że zanim przeminie pokolenie pamiętające wydarzenia z roku 1914, nastanie nowy świat, w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo” (Przebudźcie się! Nr 10, 1995 s. 4).

   „Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do obietnicy naszego Stwórcy, że obecny niegodziwy i pełen bezprawia system rzeczy zostanie zastąpiony przez nowy świat, w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo” (Przebudźcie się! Nr 11, 1995 s. 4).

   Nowa wykładnia o „tym pokoleniu” wyjaśniała, iż chodzi o „pokolenie ludzi bezbożnych” oraz, że nie można wyliczyć jak długo potrwa wspomniane pokolenie:

„Zamiast się więc zajmować obliczaniem dat, pamiętajmy o tym, żeby czuwać, pielęgnować silną wiarę i być zajęci służbą dla Jehowy. (...) Jeżeli jednak chcemy »posiąść mądre serce«, to »liczmy nasze dni«, radośnie wychwalając Jehowę, zamiast snuć domysły, ile lat lub dni trwa jakieś pokolenie (Psalm 90:12). Sposób w jaki Jezus używał słowa »pokolenie«, nie dotyczy odmierzania czasu, lecz odnosi się głównie do ludzi, którzy żyją w danym okresie historycznym i odznaczają się określonymi cechami charakterystycznymi” (Strażnica Nr 21, 1995 s. 17-18).

„Biblijne proroctwa o dniach ostatnich miały się spełnić na jednym bezbożnym pokoleniu (Mateusza 24:34-39; Łukasza 17:26, 27)” (Strażnica Nr 22, 1995 s. 6).

„»To pokolenie« najwyraźniej obejmuje mieszkańców ziemi, którzy widzą znak obecności Chrystusa, ale nie chcą skorygować swego postępowania” (Strażnica Nr 24, 1995 s. 30).

„Gdy więc na Górze Oliwnej znowu wspomniał o »tym pokoleniu«, najwyraźniej nie miał na myśli wszystkich dotychczasowych przedstawicieli tej nacji ani swych naśladowców, choć byli »rodem wybranym« (1 Piotra 2:9). Nie mówił też, że »to pokolenie« oznacza jakiś okres” (Strażnica Nr 9, 1999 s. 11).

„To pokolenie” – 15 luty 2008 roku

   Po kilkunastu latach Towarzystwo Strażnica znów zmieniło swoją wykładnię o „tym pokoleniu”. O ile wcześniej uczyło ono o „pokoleniu ludzi bezbożnych” i twierdziło, że nie chodziło w tym wypadku o „naśladowców” Jezusa, to nowa interpretacja właśnie wskazywała na „pokolenie” uczniów Chrystusa i ich następców. Oto jak organizacja ta wytłumaczyła swoją zmianę nauki:

„Sądzono więc, że w nowożytnym spełnieniu wypowiedź Jezusa odnosi się do niegodziwego »pokolenia« niewierzących, którzy mieli widzieć nie tylko zjawiska charakteryzujące »zakończenie systemu rzeczy« (synteleia), ale też jego koniec (telos). (...) Ponieważ Jezus, wspominając im o »tym pokoleniu«, nie dodał żadnego negatywnego określenia, apostołowie niewątpliwie zrozumieli, że w skład »pokolenia, które nie przeminie, dopóki się to wszystko nie stanie«, wejdą oni sami oraz inni uczniowie. (...) Natomiast namaszczeni duchem wierni bracia Chrystusa – nowożytna klasa Jana – dostrzegają ten znak, jak gdyby to była błyskawica, i pojmują jego prawdziwe znaczenie. Jako klasa pomazańcy ci tworzą nowożytne »pokolenie«, które nie przeminie, »dopóki się to wszystko nie stanie«. Wynika z tego, że niektórzy namaszczeni bracia Chrystusa będą jeszcze na ziemi, gdy rozpocznie się zapowiedziany wielki ucisk” (Strażnica 15.02 2008 s. 23-24).

   „Czy można obliczyć długość trwania »tego pokolenia?« (...) Gdy więc terminu »pokolenie« używa się w odniesieniu do ludzi żyjących w danym okresie, nie da się dokładnie ustalić jego długości. Można jedynie stwierdzić, że ów okres ma swój koniec i nie trwa nazbyt długo. A zatem Jezus we wzmiance o »tym pokoleniu«, zapisanej w Ewangelii według Mateusza 24:34, nie podał uczniom sposobu wyliczenia, kiedy skończą się »dni ostatnie«. W dalszych słowach wyraźnie podkreślił, że nie będą znać »owego dnia i godziny« (2 Tym. 3:1; Mat. 24:36)” (Strażnica 15.02 2008 s. 25).

„Odkąd w roku 1914 Jezus został ustanowiony niebiańskim Królem, minęło ponad 90 lat. Choć może to być trudne, musimy okazać się gotowi i wciąż czuwać. (...) Wiemy, że od roku 1914 Jezus jest już obecny i w niewidzialny dla nas sposób sprawuje w niebie władzę królewską. Wkrótce przybędzie unicestwić niegodziwców i dokonać na ziemi ogromnych zmian” (Strażnica 15.02 2008 s. 25).

   Widzimy z powyższego, że chociaż Towarzystwo Strażnica w tej wykładni starało się nie łączyć bezpośrednio słów o „tym pokoleniu” z rokiem 1914, to jednak on zawsze występuje w tle nowej interpretacji.

„To pokolenie” – 15 kwietnia 2010 roku

Niedawno Towarzystwo Strażnica po raz kolejny zaktualizowało swoją naukę o „tym pokoleniu”, starając się w pewien sposób określić jego długość, i to pomimo, iż wcześniej twierdzono, że nie da się określić długości „pokolenia”. Jest to jakby zsumowanie okresu „pokolenia roku 1914” (ale dotyczącego tylko pomazańców) z czasem życia dzisiejszych (młodszych) pomazańców Świadków Jehowy. W trakcie tego nowego okresu ma nastąpić „wielki ucisk”. Oto słowa tej organizacji z 15 kwietnia 2010 roku:

   „Jak zatem rozumieć wypowiedź Jezusa o »tym pokoleniu«? Najwyraźniej chodziło mu o to, że życie pomazańców przebywających na ziemi, gdy w roku 1914 zaczął być widoczny znak, miało się częściowo pokrywać z życiem innych pomazańców, którzy zobaczą rozpoczęcie się wielkiego ucisku. Wspomniane pokolenie miało swój początek i na pewno będzie mieć koniec. Spełnienie się różnych elementów znaku wyraźnie świadczy, że ucisk jest bliski” (Strażnica 15.04 2010 s. 10-11).

   Nieco później wypowiedział się szerzej na omawiany temat jeden z członków Ciała Kierowniczego Świadków Jehowy. Oto jego słowa:

   „Brat Barr podkreślił, że owo zgromadzanie [synów królestwa] nie będzie trwać w nieskończoność. Nawiązał do Ewangelii według Mateusza 24:34: »To pokolenie na pewno nie przeminie, dopóki się to wszystko nie stanie«. Dwukrotnie przeczytał następujące wyjaśnienie: »Jezusowi najwyraźniej chodziło o to, że życie pomazańców przebywających na ziemi, gdy w roku 1914 zaczął być widoczny znak, miało się częściowo pokrywać z życiem innych pomazańców, którzy zobaczą rozpoczęcie się wielkiego ucisku«. Nie wiemy dokładnie, jak długo ma trwać »to pokolenie«, ale składa się ono właśnie ze wspomnianych dwóch grup pomazańców. Chociaż chrześcijanie ci są w różnym wieku, obie grupy tworzące »to pokolenie« przez jakiś okres »dni ostatnich« żyją jednocześnie. To bardzo pokrzepiające, że grono młodszych pomazańców – żyjących przez pewien czas razem ze starszymi pomazańcami, którzy dostrzegli znak widoczny od roku 1914 – nie umrze przed nastaniem wielkiego ucisku” (Strażnica 15.06 2010 s. 5).

   Oczywiście nowością tej wykładni nie jest bliskość „wielkiego ucisku”, ale pewne wyznaczenie długości „tego pokolenia”.
   Z powyższego wynika też, że ponieważ wymarło już „pokolenie roku 1914” związane ze starszymi pomazańcami (wspomniany Barr urodzony w roku 1913 zmarł w roku 2010), więc Świadkom Jehowy pozostał do Armagedonu znów okres „pokolenia” dotyczący młodszych pomazańców.

„To pokolenie” – 15 stycznia 2014 roku

   Na początku roku 2014 Towarzystwo Strażnica doprecyzowało swoją naukę o „tym pokoleniu”. Stwierdziło mianowicie, że do „tego pokolenia” nie wliczają się wszyscy „młodsi pomazańcy”, jak uczono wcześniej, ale tylko tacy, którzy „posunęli się już w latach”. Ta korekta ma wskazywać na bliskość „wielkiego ucisku” i wyodrębniła ‘trzecią grupę pomazańców’:

   „Jezus, podając szczegółowe proroctwo dotyczące zakończenia systemu rzeczy, powiedział: »To pokolenie na pewno nie przeminie, dopóki się to wszystko nie stanie« (odczytaj Mateusza 24:33-35). Rozumiemy, że »to pokolenie«, o którym mówił Jezus, obejmuje dwie grupy namaszczonych chrześcijan. Pierwsza z nich żyła w roku 1914 i bez trudu rozpoznała wtedy znak obecności Chrystusa. W skład tej grupy nie wchodzili ci, którzy po prostu żyli w roku 1914, ale ci, którzy w owym roku albo wcześniej zostali namaszczeni duchem jako synowie Boży (Rzym. 8:14-17). Drugą grupę wchodzącą w skład »tego pokolenia« tworzą pomazańcy żyjący współcześnie z pierwszą grupą. Ale nie chodzi jedynie o zazębianie się okresów życia chrześcijan z obu tych grup, lecz raczej okresów ich namaszczenia – członkowie tej drugiej grupy zostali namaszczeni duchem świętym, gdy przynajmniej część członków pierwszej wciąż jeszcze przebywała na ziemi. Dlatego nie każdy z dzisiejszych pomazańców należy do »tego pokolenia«, o którym mówił Jezus. Członkowie drugiej grupy posunęli się już w latach. A przecież słowa Jezusa zapisane w Ewangelii według Mateusza 24:34 upewniają nas, że przynajmniej część »tego pokolenia na pewno nie przeminie«, aż ujrzy początek wielkiego ucisku. Powinno to wzmocnić w nas przekonanie, że już wkrótce Władca Królestwa Bożego przystąpi do zniszczenia niegodziwych i zaprowadzi sprawiedliwy nowy świat (2 Piotra 3:13)” (Strażnica 15.01 2014 s. 31).

   W artykule tym zaakcentowano też to, że istotny jest czas pomazania „namaszczeńców” z Towarzystwa Strażnica, a nie okres ich życia. W związku z tym widzimy, że period, który pozostał do „wielkiego ucisku”, został przez tę Strażnicę skrócony. Podobnie wyjaśniono tę kwestię w książce wydanej w roku 2014 (patrz Królestwo Boże panuje! 2014 s. 11-12).


Offline Roszada

Odp: Mrugające nowe światła - zmieniające się co najmniej 3 razy nauki
« Odpowiedź #155 dnia: 26 Maj, 2017, 13:25 »
„Zgromadzanie kosztowności z narodów”

   Towarzystwo Strażnica naucza, że wypełnia ono od roku 1919 proroctwo Ag 2:7 o „zgromadzaniu kosztowności z narodów”. Jednak organizacja ta kiedyś inaczej nauczała niż dziś.

„Zgromadzanie kosztowności z narodów” w przyszłości

   Początkowo Towarzystwo Strażnica uczyło, że wypełnienie proroctwa Ag 2:7 odbywać się będzie w przyszłości, w Królestwie Bożym, po ucisku:

„Tym sposobem ludzka niedola stanie się boską sposobnością i »przyjdzie pożądanie wszystkich narodów«. – Królestwo Boże w mocy i wielkiej chwale – Aggieusz 2:7” (Boski Plan Wieków 1917 [ang. 1886] s. 333).

„Zbadajmy teraz, w świetle pochodni Proroczej (...) niektóre szczegóły, połączone z ustanowieniem tego królestwa najwyższych miejsc, które będzie piątem uniwersalnem państwem świata i trwać będzie na wieki. (...) Nic też dziwnego, że w typie pokazane jest ono jako Jubileusz świata (3 Moj. 25:9), i że prorok Aggieusz nazywa je »Pożądaniem wszystkich narodów« Aggieusz 2:7” (Walka Armagieddonu 1919 [ang. 1897] s. 763).

„Świat z szaloną szybkością zbliża się do tego czasu ucisku. O tem prorok Aggeusz mówi: »Poruszę, mówię, wszystkie narody, i przyjdą do pożądanego od wszystkich narodów; i napełnię ten dom chwałą, mówi Pan zastępów« (Aggeusz 2:7). Po tem wielkim trzęsieniu przyjdzie pożądanie narodów, czyli sprawiedliwe rządy, dla dobra rodzaju ludzkiego pod nadzorem Mesyasza” (Harfa Boża 1930 s. 262).

„Zgromadzanie kosztowności z narodów” od roku 1935

   W roku 1953 Towarzystwo Strażnica ogłosiło, że „zgromadzanie kosztowności z narodów” odbywa się od roku 1935:

„W roku 1953 (...) W tym sam roku zgromadzeni z zachwytem wysłuchali przemówienia (...), z którego wynikało, że na własne oczy oglądają wyraźne dowody spełniania się słów z Księgi Aggeusza 2:7, gdzie Jehowa obiecał sprowadzić do swego domu kosztowności wszystkich narodów” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 263).

   „Od przeszło 50 lat, to jest od roku 1935, owe »rzeczy pożądane wszystkich narodów« gromadzą się w domu wielbienia Jehowy, ‛napełniając go chwałą’. Proces ‛napływania’ przybiera na sile w miarę tego, jak zbliża się punkt kulminacyjny »końca dni«” (Strażnica Rok CVI [1985] Nr 24 s. 16).

   „‛Poruszyło’ to narody i doprowadziło do pojawienia się »rzeczy pożądanych«, to znaczy »drugich owiec« Chrystusa (Aggeusza 2:7; Jana 10:16). Od roku 1935 na całym świecie zaczęła napływać do organizacji Jehowy »wielka rzesza« (Objawienie 7:9, 10)” (Strażnica Nr 6, 1990 s. 16).

„Zgromadzanie kosztowności z narodów” od roku 1919

   Niedawno Towarzystwo Strażnica podało, że „zgromadzanie kosztowności z narodów” odbywa się od roku 1919:

   „Zwłaszcza od roku 1919 Jehowa pobudza swych sług do ogłaszania Jego wyroków, a to ogólnoświatowe dzieło ostrzegania już kołysze i potrząsa całym systemem podległym Szatanowi. Jednocześnie Bóg pociąga do siebie »rzeczy pożądane« – osoby zdjęte zbożną bojaźnią, które odłączają się od narodów i razem z chrześcijanami namaszczonymi duchem napełniają chwałą dom wielbienia Jehowy (Aggeusza 2:7, NW)” (Strażnica Nr 3, 1994 s. 18; patrz też Wspaniały finał Objawienia bliski! 1993 s. 107).


Offline Roszada

Odp: Mrugające nowe światła - zmieniające się co najmniej 3 razy nauki
« Odpowiedź #156 dnia: 26 Maj, 2017, 18:36 »
„Znaki na niebie”

   Towarzystwo Strażnica obecnie naucza, że „znaki na niebie” wspomniane w tekście Łk 21:25 wystąpią dopiero w przyszłości. Jednak nie zawsze ta organizacja tak uczyła. Towarzystwo Strażnica kiedyś również wygłosiło inne ‘proroctwo’ o lotach kosmicznych, które się nie sprawdziło.

Od kiedy „znaki na niebie”?

   Towarzystwo Strażnica miało przynajmniej trzy różne wykładnie dotyczące „znaków na niebie”.

„Znaki na niebie” od roku 1780

„Licząc sto lat od roku 1780, od daty pierwszego znaku, otrzymamy rok 1880, a według naszego zrozumienia każdy przepowiedziany szczegół wypełnił się w tym okresie; – »żniwo«, czyli zbieranie zaczęło się w październiku 1874 roku; organizowanie Królestwa i objęcie przez Pana wielkiej władzy Królewskiej zaszło 1878 r., w kwietniu, a czas ucisku, czyli »dzień gniewu«, jaki zaczął się 1874 roku, a zakończy się po roku 1915. Podobnie i wypuszczenie gałęzi przez drzewo figowe. Kto woli może bez sprzeczności powiedzieć, że można wiek zacząć liczyć tak dobrze od ostatniego znaku, czyli od spadania gwiazd, jak również od pierwszego znaku, czyli od zaćmienia się słońca i księżyca; a wtedy stulecie zaczynające się od 1833 roku będzie jeszcze dalsze od zakończenia się. Wielu ludzi żyje, którzy byli świadkami spadania gwiazd. Ci, co idą wraz z nimi w świetle obecnej prawdy nie wyglądają rzeczy będących już, jako mających przyjść, lecz czekają na dokonanie się spraw będących już w toku” (Walka Armagieddonu 1919 s. 747-748).

„Znaki na niebie” od roku 1874

„Jego obecność datuje się od roku 1874, a dzieło żniwa od r. 1878, lecz to nie przeszkadzało poganom w panowaniu do oznaczonego czasu” (Harfa Boża 1930 s. 252-253).

„Mówiąc o dowodach Swej obecności, Jezus między innymi powiedział, że w owym czasie będzie »na ziemi uciśnienie narodów (...)«; czyli że obecność Pańską da się poznać po chmurach, wyobrażających wielki ucisk i po chwale, objawiającej Jego sprawiedliwość i moc (Ew. Łukasza 21:25-27)” (jw. s. 261).

„Znaki na niebie” od roku 1914

„»Będą (...) straszne widoki i wielkie znaki z nieba. (...)« (Łukasza 21:11, 25, 26). W pierwszej wojnie światowej użyto nowych, potwornych rodzajów broni. Samoloty i sterowce zasypywały ziemię gradem bomb i pocisków. (...) Ludzie wtargnęli też w sferę »słońca i księżyca, i gwiazd«. Pociski balistyczne wzbijają się w przestworza, skąd spadają na wyznaczony cel” (Strażnica Nr 2, 1989 s. 6-7).

„W związku z udręczeniem narodów wspomniano u Łukasza 21:25 (NW) o »znakach na słońcu i księżycu, i gwiazdach« oraz o »łoskocie morza«. Wschód słońca, zamiast wywoływać radosne oczekiwanie, często budzi obawę przed tym, co może przynieść dzień; gdy świecą gwiazdy i księżyc, ludzie chowają się za zamkniętymi drzwiami z obawy przed przestępczością. W XX wieku po raz pierwszy zastosowano samoloty i pociski rakietowe, żeby z nieba siać zniszczenie. Grasujące na morzach okręty podwodne wyposażono w śmiercionośne rakiety, a uzbrojenie zaledwie jednego takiego okrętu wystarczy do zrównania z ziemią 160 miast. Nic dziwnego, że narody są tak udręczone!” (Prowadzenie rozmów na podstawie Pism 1991 s. 77).

W tej samej książce, w edycji z roku 2001, usunięto te słowa (patrz jw. edycja z 2001 s. 77). O tym jednak powiemy poniżej.

„Znaki na niebie” w przyszłości

   W roku 1994 Towarzystwo Strażnica wprowadziło nową naukę:

„Najwyraźniej wypowiedź Jezusa o tym, że ‛słońce się zaćmi, księżyc nie da swego światła, a gwiazdy będą spadać’, nie odnosi się do tego, co się dzieje w ciągu trwającego od kilkudziesięciu lat zakończenia obecnego systemu rzeczy, na przykład do rozwoju techniki kosmicznej lub lotów na Księżyc. Jezus miał raczej na myśli wydarzenia związane z ‛wielkim i strasznym dniem Jehowy’, czyli z zagładą mającą dopiero nastąpić. (...) To skorygowane zrozumienie Ewangelii według Mateusza 24:29-31, Marka 13:24-27 i Łukasza 21:25-28 harmonizuje z rozdziałami od 17 do 19 Księgi Objawienia i znajduje w nich potwierdzenie” (Strażnica Nr 4, 1994 s. 19).

Widać z powyższego, że „znaki na niebie”, to nie kwestia przeszłości, ale przyszłości, jak po nowemu naucza Towarzystwo Strażnica.

Stwierdzenia o lotach kosmicznych

   Towarzystwo Strażnica twierdziło kiedyś, że żadna rakieta nie może „wybić się powyżej powłoki powietrznej”. Później, jak wiemy, loty kosmiczne były przez tę organizację zaliczane do „znaków na niebie”.

   Loty w kosmos niemożliwe

„Człowiek na ziemi nie może się uwolnić z pod wpływu tych demonicznych »niebios«, tak jak nie może przy pomocy samolotu, rakiety czy jakiego innego środka, wybić się powyżej powłoki powietrznej, otaczającej nasz ziemski glob w której oddychamy” („Prawda was wyswobodzi” 1946 s. 266-267).

Loty kosmiczne potwierdzały bliskość ‘końca’

„Odkąd w roku 1914 dobiegły końca wyznaczone czasy narodów, słudzy Boży żywo interesują się »wielkim uciskiem« (Objawienie 7:14). Całe lata sądzili, że współczesny wielki ucisk miał część początkową w czasie pierwszej wojny światowej, potem przerwę, i że będzie mieć jeszcze część końcową w »wojnie wielkiego dnia Boga Wszechmocnego«. A co miałoby się dziać w ciągu dziesiątków lat »zakończenia systemu rzeczy«, dzielących obie te części? (Objawienie 16:14, NW; Mateusza 13:39, NW; 24:3, NW; 28:20, NW). (...) Sądzono także, iż w czasie przerwy, która nastąpiła po części początkowej ucisku (trwającej od roku 1914 do 1918), pojawią się zapowiedziane zjawiska niebieskie (Mateusza 24:29; Marka 13:24, 25; Łukasza 21:25). Zwracano więc uwagę na pewne rzeczy związane z fizycznym niebem: sondy kosmiczne, rakiety, promieniowanie kosmiczne, promieniowanie gamma, loty na Księżyc oraz możliwość założenia na nim baz” (Strażnica Nr 4, 1994 s. 17).


Offline Roszada

Odp: Mrugające nowe światła - zmieniające się co najmniej 3 razy nauki
« Odpowiedź #157 dnia: 27 Maj, 2017, 10:55 »
Żniwo ziemi

   Dziś Towarzystwo Strażnica naucza, że „żniwo ziemi” (Ap 14:14) zaczęło się w roku 1919. Jednak nie zawsze tak nauczała ta organizacja.

   Żniwo od roku 1874 (do roku 1914 lub 1915)

„(...) »żniwa« Wieku Chrześciańskiego mają trwać lat 40 od R. P. 1874 do 1914” (Nadszedł Czas 1919 [ang. 1889] s. 424).

„(...) po Chr. 1874 – Żniwa chrześciańskie – po Chr. 1915” (Przyjdź Królestwo Twoje 1919 [ang. 1891] s. 136).

   „Żniwo miało się odbywać między rokiem 1874 a 1914 i zakończyć zgromadzeniem pomazańców w niebie” (Królestwo Boże panuje! 2014 s. 50).

   Żniwo od roku 1878 (do roku 1918)

„To każe wnosić, że żniwo właściwie zaczęło się w roku 1878, a trzy i pół roku przed wiosną 1878 roku przeznaczone były na pracę przygotowawczą, ale nie na żniwo w całem znaczeniu tego słowa” (Dokonana Tajemnica 1925 [ang. 1917] s. 269-270).

„Prawdą jest, że czterdziestoletni okres żniwa skończył się na wiosnę 1918 roku, ale nie oznacza to jeszcze, że praca skończyła się, ani nie znaczy to, że drzwi są już kompletnie zamknięte” (Strażnica 15.07 1919 s. 216).

   „Kolejną próbą były niespełnione oczekiwania. Chociaż Strażnica słusznie wskazywała na rok 1914 jako rok zakończenia Czasów Pogan, to bracia nie rozumieli jeszcze, co tak naprawdę on przyniesie (Łuk 21:24). Sądzili, że Chrystus zabierze wtedy namaszczoną klasę oblubienicy do nieba, aby mogli tam wspólnie panować. Jednak nadzieje te się nie ziściły. Pod koniec 1917 roku w Strażnicy ogłoszono, że wiosną roku 1918 dobiegnie końca 40-letni okres żniwa. Ale dzieło głoszenia nie ustało. Podany termin minął, a ono rozwijało się dalej. Strażnica wyjaśniła, że żniwo rzeczywiście się skończyło, lecz wciąż trwa zbieranie pokłosia. Mimo to niejeden poczuł się rozczarowany i przestał służyć Jehowie” (Królestwo Boże panuje! 2014 s. 23).

   Żniwo od roku 1874 (do roku 1924)

„Jeżeli możemy wnosić, że żniwo klasy pszenicy, mianowicie świętych, rozpoczęło się z wtórą obecnością naszego Pana w roku 1874, zatem czy nie byłoby właściwem wnioskować, iż to żniwo ma trwać pięćdziesiąt symbolicznych dni, albo pięćdziesiąt literalnych lat? Jeżeli tak, możemy zatem spodziewać się, że żniwo to zakończy się pięćdziesiąt lat później po roku 1874, lub też skończy się w roku 1924” (Strażnica 15.01 1924 s. 21).

   Żniwo od roku 1918

„Dlatego też Chrystus ukazuje się w symbolicznej wizji, jak w roku 1914, mając koronę na głowie swojej, »a w ręce swojej sierp ostry«, obejmuje władzę. Ponieważ sąd rozpoczął się trzy i pół roku później, (...) przeto wnioskujemy, że praca żniwiarska musiała się zacząć w tym czasie, mianowicie w roku 1918” (Światło 1930 t. I, s. 334; por. Strażnica 15.01 1933 s. 22).

   Żniwo od roku 1914

„Zgodnie ze wszystkimi wydarzeniami czasów nowożytnych, które odpowiadają proroctwu rozpoczął się w roku 1914 »koniec świata« i czas żniwa” (Strażnica bez numeru, 1946 s. 13, art. „Żniwo w toku wśród wszystkich narodów”, art. z okładki „Żniwo, koniec świata” [ang. 15.08 1946 s. 252]).

   Żniwo od roku 1919

„Chwastom tym przez wieki pozwolono rosnąć razem z dobrym nasieniem, aż w roku 1919 naszej ery rozpoczął się czas żniwa, przy czym nieco wcześniej, bo w roku 1914, zaczął się uwidaczniać przepowiedziany przez Jezusa znak »dni ostatnich«.” (Strażnica Nr 23, 1970 s. 9).

„1919, (...) rozpoczyna się »żniwo ziemi« (Obj. 14:14-16)” (Skorowidz do publikacji Towarzystwa Strażnica 1986-2000, 2003 s. 97).

„W roku 1919 rozpoczęło się »żniwo ziemi«, obejmujące zgromadzanie ostatka chrześcijan namaszczonych duchem” (Strażnica Nr 9, 2007 s. 30).

   Inną kwestią była zmiana wykładni o „zgromadzaniu” wybranych. Wpierw Towarzystwo Strażnica uczyło o dacie 1874, by zmienić ją na rok 1918 i 1919 (patrz powyżej Strażnica Nr 9, 2007 s. 30). Związane było to z odejściem z organizacji wielu członków:

   „»Zgromadźcie mi świętych moich...« (...) [Ps 50:5] (...) Przez wiele lat mniemaliśmy, że pismo to miało wypełnienie mniej więcej od roku 1874 i później (...) Lecz obecnie sprawa ta jest bardziej jaśniej widziana od czasu przyjścia Pana do swej świątyni aniżeli kiedykolwiek przedtem. (...) To proroctwo zaczęło się wypełniać dopiero w roku 1918 a nie w 1874” (Strażnica 01.05 1929 s. 132-133 [ang. 15.02 1929 s. 52]).

   Żniwo od roku 1914

   „»Żniwem«, jak oznajmił Jezus, »jest zakończenie systemu rzeczy« (Mat. 13:39). Pora żniwa rozpoczęła się w roku 1914” (Strażnica 15.07 2013 s. 12; patrz też Królestwo Boże panuje! 2014 s. 9-10, 47).

   „Dzisiaj wiemy, że pora żniwa – pora oddzielania pszenicy od chwastów, czyli wiernych pomazańców od rzekomych chrześcijan – rozpoczęła się w roku 1914” (Królestwo Boże panuje! 2014 s. 51).

   Świadkowie Jehowy piszą też o „żniwie ziemi”, rozpoczynającym się w roku 1919:

   „A zatem »żniwo ziemi« rozpoczęło się dopiero w roku 1919” (Królestwo Boże panuje! 2014 s. 89).


Offline Roszada

Odp: Mrugające nowe światła - zmieniające się co najmniej 3 razy nauki
« Odpowiedź #158 dnia: 27 Maj, 2017, 14:41 »
Dzień Pański

   Towarzystwo Strażnica „dniem Pańskim” nazywa lata od roku 1914. Jednakże wcześniej ta organizacja głosiła odmienne poglądy.

Dzień Pański od roku 1873

„Wierzymy, iż Słowo Boże dostarcza nam niewątpliwego dowodu na to, że obecnie żyjemy w tym »Dniu Pańskim«; że on zaczął się w roku 1873 i trwać będzie czterdzieści lat [cytat z ang. Strażnicy z września 1879 r. s. 2]” („Nowe niebiosa i nowa ziemia” 1958 s. 213).

Dzień Pański od roku 1874

   „Dowody czasów, które badaliśmy w Piśmie Świętym pokazują, że ten czas ucisku powinien był nastąpić od czasu wtórego przyjścia Chrystusa (w Październiku 1874 roku), od którego to czasu sąd narodów miał się rozpocząć pod oświecającym wpływem Dnia Pańskiego. To jest pokazane w Wielkiej Piramidzie tym sposobem:...” (Przyjdź Królestwo Twoje 1919 [ang. 1891] s. 384).

Dzień Pański od roku 1914 i 1918

   Na początku lat trzydziestych XX wieku Towarzystwo Strażnica zamiast roku 1874 wprowadziło daty 1914 i 1918:

   „Jego umiłowany Syn, Król, nosi więc ten sam tytuł. który stoi w szczególnym związku z »dniem Pańskim«. Dzień ten rozpoczął się w roku 1914 i odtąd trwa dalej” (Światło 1930 t. I, s. 145).

   „»Dzień Jehowy« i »dzień Pański (Chrystusowy)« mają różnicę co do swego znaczenia (...) Jehowa jest właśnie tym, który posadził na tronie Chrystusa Jezusa w roku 1914 i posłał go panować (Psalm 2:6; 110:1, 2). W tym zaznaczył się początek »dnia Jehowy«. Trzy i pół roku po początku tego dnia, zapoczął się w tym samym dniu »dzień Pana Jezusa Chrystusa«, albowiem wtedy Pan Jezus otworzył sień sądu. (...) Aby lepiej zrozumieć sprawę, należy zawsze trzymać w umyśle jasną różnicę, gdyż tutaj i następnie zapoczęty w roku 1914 okres będzie określany »dniem Jehowy«, a zapoczęty w roku 1918 okres będzie określony »dniem Chrystusa«” (Strażnica 15.05 1936 s. 147-148 [ang. 15.03 1936 s. 83-84]).

„To proroctwo wypełnia się »w dniu Pańskim«, w »dniu, który uczynił Pan«, a ten dzień zaczął się wyniesieniem Króla jego na tron w roku 1914…” (Bogactwo 1936 s. 232).

„Księga Objawienia znajduje swoje rozstrzygające spełnienie, odkąd rozpoczął się »dzień Pański«, to znaczy od roku 1914, a nie – jak sądzili dawniej – w ciągu całych dziejów zboru chrześcijańskiego od czasów apostolskich po dzień dzisiejszy...” (Strażnica Rok CIII [1982] Nr 18 s. 17-18).

„Żniwo to osiąga punkt kulminacyjny w dniu Pańskim, gdy Jezus zostaje ukoronowany na Króla i z upoważnienia Ojca wykonuje wyrok. A zatem okres jego panowania od roku 1914 jest również radosną porą zbierania plonów” (Wspaniały finał Objawienia bliski! 1993 s. 211).

„Zanim apostoł Jan usłyszał słowa Jezusa skierowane do siedmiu zborów, otrzymał wizję »dnia Pańskiego« (Objawienie 1:10). Ów »dzień« rozpoczął się w roku 1914, kiedy to ustanowiono mesjańskie Królestwo” (Strażnica Nr 10, 2003 s. 10).


Offline Roszada

Odp: Mrugające nowe światła - zmieniające się co najmniej 3 razy nauki
« Odpowiedź #159 dnia: 27 Maj, 2017, 18:38 »
Od kiedy istniał Kościół Katolicki?

   Towarzystwo Strażnica różnie określało to, od kiedy istniał Kościół Katolicki. Trudno nawet to zestawić chronologicznie, ale podejmujemy taką próbę, choć z góry zastrzegamy, że nie rościmy sobie pretensji co do trafności tego ustawienia. W każdym razie założenie Kościoła Katolickiego było zmieniane i datowane na wieki od pierwszego do czwartego. W różnym czasie podawano inny wiek powstania Kościoła.

Kościół Katolicki od IV wieku?

„Co rozumiemy przez Palmową Niedzielę? Nie myślę, że Katolicy ją ustanowili. Jezus ją dał nam parę stuleci przed ustanowieniem Katolickiego kościoła. Gdy Jezus wjechał do Jeruzalem na oślicy, było to wypełnieniem proroctwa Zachariasza 9:9” (Co kaznodzieja Russell odpowiadał na zadawane jemu liczne pytania 1947 [ang. 1917] s. 391).

Kościół Katolicki od I wieku

   „Kościół katolicki datuje się od czasów apostolskich, kiedy to był Kościołem Bożym (Moim); ale zakochał się w swoich bliskich sąsiadach, w władcach brutalnych wieków i szukał tymczasowej władzy” (Dokonana Tajemnica 1925 [ang. 1917, 1926] s. 542).

Kościół Katolicki od IV wieku

   „»Zorganizowana religja chrześcijańska« wzięła swój początek w dniu Konstantego, cesarza Rzymu. Było to wtedy, że hierarchja rzymsko-katolicka przyszła do egzystencji” (Strażnica 01.02 1934 s. 43).

Kościół Katolicki od II wieku

   „W krótkim czasie po śmierci apostołów zaczęła istnieć rzymsko-katolicka organizacja. W tej organizacji znajdowało się w owym czasie niewątpliwie wielu sumiennych ludzi. Wkrótce jednak szatan omamił kościół katolicki o zrobił z niego polityczno-religijno-komercyjną organizację...” (Sprawiedliwy władca 1934 s. 44).

„Po śmierci apostołów Jezusa Chrystusa powstała katolicka religia. Jej kierownicy od początku jej powstania aż po dziś dzień zajmowali się polityką i prowadzili wojny zaborcze” (Uleczenie 1938 s. 6).

Kościół Katolicki od III wieku

   „Skoro system buddystyczny wyprzedził o kilka wieków datę zorganizowania systemu rzymskokatolickiego, co przypadło na trzeci wiek po Chr...” (Co religia uczyniła dla ludzkości? 1951 rozdz. XV, par. 11).

Kościół Katolicki od IV wieku

   „Począwszy od soboru nicejskiego, (325 r. po Chr.) rzymski cesarz Konstantyn dążył konsekwentnie do złączenia odstępczego chrystianizmu z państwowym kultem pogańskiego Rzymu i w ten sposób utworzył nową religię państwową, której nadano nazwę Kościoła katolickiego. Nazwa »katolicki« znaczy »powszechny (uniwersalny)«” (Wykwalifikowani do służby kaznodziejskiej 1957 [ang. 1955] cz. IV, s. 33).

Kościół Katolicki od I wieku

   „(...) w okresie, gdy zesłany [Jan] przebywał na wyspie Patmos i otrzymał Apokalipsę, czyli Objawienie, w Rzymie rolę papieża odgrywał biskup imieniem Klemens, który tam urzędował w latach od 88 do 97 n.e. Po nim nastąpił Ewaryst (97-105 n.e.)” (Strażnica Nr 17, 1968 s. 9 – przypis).

Kościół Katolicki od IV wieku

   „Czy w późniejszych czasach znajdujemy jakiś odpowiednik tego odszczepieństwa? Oczywiście! Chrześcijańskie Pisma Greckie podają w swej treści ostrzeżenie, które apostoł Paweł około roku 55 n.e. skierował do nadzorców młodego jeszcze wówczas i nieskalanego zboru chrześcijańskiego. Powiedział on, że w ich szeregi wtargną »wilki drapieżne«, to znaczy ludzie »mówiący rzeczy przewrotne, aby uczniów pociągnąć za sobą«. (Dzieje 20:29, 30) Zgodnie z jego ostrzeżeniem już w następnym stuleciu wyraźnie zarysowało się odstępstwo, gdy rzekomo chrześcijańscy przywódcy zaczęli się odwracać od prawdziwej nauki i czystego wielbienia, zaś dopełnienie tego procesu nastąpiło w roku 325 n.e., gdy cesarz Konstantyn ustanowił katolicyzm i do tej religii państwowej imperium rzymskiego wcielił między innymi pogańską naukę o »trójcy«, którą odtąd traktowano jako »centralną doktrynę religii chrześcijańskiej«.” (Strażnica Nr 8, 1969 s. 2-3).

Kościół Katolicki od II wieku

   Czego nauczali przednicejscy Ojcowie Kościoła (...) Justyn Męczennik, który zmarł około 165 roku n.e. (...) Ireneusz, który zmarł około roku 200 n.e. (...) Zmarły około roku 215 n.e. Klemens Aleksandryjski (Czy wierzyć w Trójcę? 1989 s. 7).

Kościół Katolicki od IV wieku

„Na soborze nicejskim, który się odbył w roku 325 n.e., cesarz Konstantyn połączył rzymską, pogańską religię państwową z odstępczym chrystianizmem, sam zaś stał się faktycznym zwierzchnikiem nowo powstałego Kościoła katolickiego. A zatem dzieje tego Kościoła sięgają IV stulecia n.e.” (Strażnica Nr 7, 1989 s. 30).

Kościół Katolicki od III wieku

„Później jednak Orygenes (185-254 n.e.) napisał: » Według panującego w Kościele zwyczaju chrzci się niemowlęta« (...). Praktykę tę zatwierdzono na III soborze kartagińskim (253 n.e.)” (Prowadzenie rozmów na podstawie Pism 1991 s. 56). Por. poniżej (piszą o „synodzie kartagińskim”).

Kościół Katolicki od I wieku

„Klemens Rzymski Kolejnym autorem wczesnych prac dotyczących chrystianizmu był Klemens, uważany za »biskupa« Rzymu. Zakłada się, iż zmarł około roku 100 n.e.” (Strażnica Nr 3, 1992 s. 20).

Kościół Katolicki od IV wieku

„A zatem to nie czysty chrystianizm z czasów apostolskich stał się religią państwową cesarstwa rzymskiego. Został nią pochodzący z IV wieku trynitarny katolicyzm, narzucony siłą przez cesarza Teodozjusza I i wyznawany przez Kościół rzymskokatolicki, który już wtedy należał do tego świata i należy do niego po dziś dzień” (Strażnica Nr 13, 1993 s. 11).

Kościół Katolicki od II wieku

„Papieże (...) Wiktor I [189-198]” (Skorowidz do publikacji Towarzystwa Strażnica 1986-2000, 2003 s. 351).

„Ireneusz z Lyonu napisał w jednym z listów: »Anicet [z Rzymu] (...) nie zdołał skłonić Polikarpa do zarzucenia zwyczaju, jakiego zawsze przestrzegał razem z Janem, uczniem Pańskim, i z innymi apostołami, z którymi obcował. Ani również Polikarp nie przekonał Aniceta, który twierdził, że należy się trzymać zwyczaju prezbiterów, swych poprzedników« (Euzebiusz, Historia kościelna, księga 5, rozdział 24). Zauważmy, że Polikarp opierał podobno swe stanowisko na autorytecie apostołów, natomiast Anicet powoływał się na przykład poprzednich starszych z Rzymu. Spór ten zaostrzył się pod koniec II stulecia. Około roku 190 na biskupa Rzymu wybrano niejakiego Wiktora. Uważał on, że Wieczerzę Pańską powinno się obchodzić w niedzielę i szukał poparcia u jak największej liczby przywódców religijnych. Nalegał na zbory azjatyckie, by zaczęły urządzać tę uroczystość w niedzielę” (Strażnica Nr 6, 1994 s. 5).

   „Jednakże od II wieku n.e., gdy zaczęło się formować odstępcze chrześcijaństwo, dążono do zjednania mu popularności” (Strażnica Nr 4, 1997 s. 26).

Kościół Katolicki od III wieku

„Później jednak Orygenes (185-254 n.e.) napisał: »Zgodnie z przepisami Kościoła [chrztu] udziela się (...) również małym dzieciom« (Pisma starochrześcijańskich pisarzy, wyd. przez Akademię Teologii Katolickiej, Warszawa 1984, t. XXXI, z. 2, s. 105). Praktykę tę zatwierdzono na synodzie kartagińskim (ok. 252 n.e.) [w wersji papierowej jest tu „(253 n.e.)]” (Prowadzenie rozmów na podstawie Pism 2001 s. 56).

„Ale wkrótce po śmierci ostatniego apostoła pojawiły się jednostki, które zaczęły się wysuwać na pierwszy plan. W książce poświęconej historii chrześcijaństwa powiedziano: »Przypuszczalnie przed połową II wieku w Rzymie nie było żadnego biskupa monarchicznego« (The Cambridge History of Christianity). Pozycja biskupa Rzymu jako najwyższej władzy, przynajmniej nad częścią Kościoła, ugruntowała się w III stuleciu. Aby uzasadnić przypisanie temu biskupowi szczególnych uprawnień, niektórzy zaczęli tworzyć listę następców Piotra” (Strażnica 01.08 2011 s. 25).


Offline Roszada

Odp: Mrugające nowe światła - zmieniające się co najmniej 3 razy nauki
« Odpowiedź #160 dnia: 28 Maj, 2017, 09:11 »
Sposób paruzji

   Późniejszy założyciel Towarzystwa Strażnica C. T. Russell (1852-1916) tylko przed rokiem 1874 oczekiwał, jak wtedy wszyscy badacze adwentowi, na „widzialny” powrót Jezusa. Później (po październiku 1874 lub już w roku 1875) odkryto, że paruzja będzie „niewidzialna”, a właściwie, że już ma miejsce od roku 1874.

Widzialny powrót

„Tak niedawno temu w 1870 roku ujrzeliśmy, oprócz podstaw Ewangelii, dwa podstawowe fakty – drugie przyjście Pana oraz Restytucję (...). Co do wtórego przyjścia, gdy zdaliśmy sobie sprawę, że nie jest on już człowiekiem, ale jest teraz Nowym Stworzeniem – odbiciem obrazu Ojca – ożywionym duchem, nieudało nam się z jakiegoś powodu uczynić właściwego przełożenia tego na wtóre przejście, więc bezmyślnie i bezwiednie oczekiwaliśmy Jego przyjścia, jako uwielbionego człowieka zamiast istoty duchowej. Dopiero w 1874 roku rzeczy te stały się jaśniejsze i zdaliśmy sobie sprawę, że gdy Jezus przyjdzie, będzie niewidoczny dla ludzkiego oka jakby przyszedł anioł...” (ang. Strażnica sierpień 1883 s. 512-513 [reprint]).

„Pojęliśmy, że istota duchowa może być obecna a jednak niewidzialna dla ludzi ... Wkrótce po doznanym zawodzie w 1874 pewien czytelnik gazety Zwiastun Poranka (...) zauważył coś, co zdawało mu się dość dziwnem, a mianowicie, że w Ew. Mateusza 24:27, 37, 39 użyty jest wyraz grecki parousia, obecność, zaś w zwykłym wydaniu ten wyraz jest przetłumaczony, przyjście, zatem jest widoczne, że greckie wyrażenie jest właściwszem. To była nić, która prowadziła do właściwego wyrozumienia celu i sposobu Wtórego Przyjścia naszego Pana...” (Dokonana Tajemnica 1925 s. 61 [cytat w książce pochodzi z ang. Strażnicy 01.06 1916 s. 170-171]).

Trzeba tu dodać, że w edycji francuskiej w cytowanej książce pt. Dokonana Tajemnica z roku 1918 w powyższym zdaniu podano:

   „Wkrótce po doznanym zawodzie w 1874 przez Russella i jego przyjaciół (odnośnie powrotu Chrystusa)...” (s. 65).

   „Pukanie, czyli objawianie obecności Pańskiej, jak jest pokazane przez proroctwa Starego Testamentu, zaczęło się od roku 1875 i dotąd jeszcze jest dawane” (Dokonana Tajemnica 1925 [ang. 1917] s. 82);

   „Około r. 1875, kiedy uważnie i z modlitwą badał Pismo Święte, został przekonany o wtórej obecności Pana, i napisał dzieło pod tytułem »Cel i Sposób Powrotu Naszego Pana«” (Harfa Boża 1921 s. 246);

   „Pan Jezus mówił o sposobie swego powrotu i przypodobał go do słońca, wschodzącego na wschodzie i świecącego aż na zachód. Było to około roku 1874, lub na początku roku 1875, że słońce poczęło się ukazywać; to jest wtóra obecność Pańska w tym czasie była spostrzeżona” (Pojednanie 1928 s. 254).

   C. T Russell wspominał też, że już w roku 1874 oczekiwał zabrania do nieba:

   „W ciągu żniwa, czyli końca tego wieku Pan Bóg przez Słowo zdawał się posyłać swój lud do czterech różnych punktów czasu, a mianowicie: 1874, 1878, 1881 i 1914 roku. Przy każdym z tych punktów czasu, wyczekujący święci, którzy byli pewni, że koniec wieku nadszedł, spodziewali się »przemiany Kościoła«. Gdy doszli do każdego z tych punktów, Pan Bóg rzekł: »Idź dalej, na inne miejsce«. W końcu doszliśmy do ostatniego z czterech to jest do października 1914 roku. To jest ostatni punkt chronologiczny, którego nam wskazuje Pismo św., co się tyczy doświadczeń Kościoła. Czy Pan Bóg powiedział, że będziemy wzięci wtedy? Nie. A co On powiedział? Jego Słowa i wypełnienie się proroctwa wskazuje na pewno, że ten czas odnosi się do końca Czasu Pogan. Z tego wnioskowaliśmy, że około tego czasu nastąpi przemiana Kościoła, lecz Pan Bóg nam tego nie mówił, że tak ma być. Pozwolił jednak, byśmy wyciągali takie wnioski i zdaje się nam, że to było potrzebne doświadczenie dla wszystkich poświęconych Bogu” (ang. Strażnica 01.02 1916 s. 5845 [reprint]; tekst według czasopisma Świt Królestwa Bożego i Wtórej Obecności Jezusa Chrystusa Nr 8, 1961 s. 5, wyd. przez Stowarzyszenie Badaczy Pisma Świętego).

Niewidzialny powrót i późniejsza widzialna obecność

   „Publikacja ta ukazała się w roku 1877 (...) W broszurze tej napisał: »Wierzymy, iż Pismo Święte uczy, że w chwili samego przyjścia i jakiś czas potem pozostanie on niewidzialny; następnie objawi się lub ukaże przez sprawowanie sądów i w różnych postaciach, tak że ‘ujrzy go wszelkie oko’«. (...) Zaledwie kilka lat później dalsze studia biblijne pozwoliły Russellowi zrozumieć, że Chrystus ma nie tylko powrócić niewidzialnie, lecz także pozostać niewidzialny nawet w momencie ujawnienia swej obecności przez wykonanie wyroku na niegodziwcach” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 132-133).

   Doktrynę dwufazowego powrotu Chrystusa, podczas którego najpierw miałby przyjść niewidzialnie, by zabrać chrześcijan do nieba, a potem powrócić widzialnie ze świętymi na sąd, Russell zaczerpnął od autorów protestanckich. Pośrednio wskazuje na to podręcznik historyczny Towarzystwa Strażnica:

„W roku 1856 Joseph Seiss, kaznodzieja luterański z Filadelfii w stanie Pensylwania, pisał o dwóch fazach drugiego przyjścia: najpierw miała nastąpić niewidzialna parousía, czyli obecność, a po niej widzialna manifestacja” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 46).

Wydaje się, że wspomniany J. Seiss miał też wpływ na C. T. Russella w kwestii roku 1914:

   „Nie później niż w roku 1870 w publikacji Josepha Seissa oraz jego współpracowników, wydrukowanej w Filadelfii w stanie Pensylwania, przedstawiono obliczenia wskazujące na rok 1914 jako na datę znamienną, chociaż podstawą tej argumentacji była chronologia, którą C. T. Russell potem odrzucił” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 134).

„W pewnej publikacji z roku 1870 Amerykanin Joseph Seiss nazwał rok 1914 datą znamienną w chronologii biblijnej. A w roku 1875 Nelson H. Barbour oznajmił na łamach swego czasopisma Herald of the Morning, że w roku 1914 zakończy się okres nazwany przez Jezusa »wyznaczonymi czasami narodów« (Łukasza 21:24)” (Przebudźcie się! Nr 11, 1994 s. 26).

Niewidzialny powrót (1874 i 1914)

„W połowie lat siedemdziesiątych ubiegłego stulecia brat Russell i ci, którzy razem z nim sumiennie badali Pismo Święte, zrozumieli, że gdy Pan powróci, będzie niewidoczny dla oczu ludzkich” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 132);

   „Wobec tego gdy w lipcu 1879 roku C.T. Russell zaczął wydawać nowe czasopismo religijne, nadano mu nazwę Zion’s Watch Tower and Herald of Christ’s Presence (Strażnica Syjońska i zwiastun obecności Chrystusa). Głosiło ono, że obecność Chrystusa zaczęła się w roku 1874. Spodziewano się, że ta niewidzialna obecność będzie trwać aż do czasu, gdy w roku 1914 zakończą się »czasy pogan«; narody pogańskie miały być wtedy wytracone, a ostatek klasy »czystej panny« wzięty do chwały w niebie u boku Oblubieńca, co musiałaby poprzedzić śmierć oraz zmartwychwstanie do życia na stopie duchowej” (Strażnica Rok XCVI [1975] Nr 21 s. 16-17).

   „istnieją bowiem dowody, że w roku 1914 rozpoczęła się niewidzialna obecność Chrystusa jako panującego Króla i że od tej pory trwają dni ostatnie teraźniejszego niegodziwego świata” (Oddawaj cześć jedynemu prawdziwemu Bogu 2002 s. 175).


Offline Roszada

Odp: Mrugające nowe światła - zmieniające się co najmniej 3 razy nauki
« Odpowiedź #161 dnia: 28 Maj, 2017, 11:57 »
Niby zasadnicza zmiana jedna, ale dat było więcej.

Czas paruzji

   Towarzystwo Strażnica przez wiele lat nauczało o przyjściu (obecności) Jezusa w roku 1874. Ostatecznie w roku 1933 (po polsku w 1934 r.) porzuciło ono tę datę, chociaż już wcześniej (od lat 1928-1929) uczyło równocześnie o paruzji od roku 1914. Warto zwrócić uwagę na te dwie sprzeczne nauki funkcjonujące w jednym czasie! Oto jeden z tekstów, który wspomina starą naukę Towarzystwa Strażnica:

„Według chronologii biblijnej, jak ją wówczas zrozumiano, obliczono, że duchowa obecność Pana zaczęła się już w roku 1874. Gdy więc »Strażnica« zaczęła wychodzić w roku 1879, podtytuł jej brzmiał »Zwiastun Obecności Chrystusa«. Na podstawie Pisma Świętego i wypełnionych proroctw złożone zostały odtąd trafniejsze dowody obecności” (Strażnica Nr 21, 1949 s. 3-4, art. „Obecność Mesjasza” [ang. 01.07 1949 s. 196]).

Rok 1874 (lub 1875, ok. 1878)

„Podwójne świadectwo Zakonu i Proroctwa upewnia nas, że błąd nie mógł zakraść się, i przeto twierdzimy, iż r. 1875 (począwszy od Października, R. P. 1874) jest właściwą datą rozpoczęcia się Restytucyi i obecności naszego Pana, którego niebiosa obejmowały do owego czasu” (Nadszedł Czas 1919 [ang. 1889] s. 215);

„Wiara nasza, że Królestwo zaczęło się czyli weszło we władzę w kwietniu 1878 roku opiera się na tej samej podstawie co i nasza wiara w to, że Pan nasz zaczął być obecnym na ziemi w październiku 1874 roku i że w tym samym czasie rozpoczęło się żniwo” (Przyjdź Królestwo Twoje 1919 [ang. 1891] s. 258);

„Nasz Pan, postanowiony Król, jest już obecnym od Października R. P. 1874, według świadectwa proroków, dla tych, co mają uszy ku słuchaniu” (Walka Armagieddonu 1919 [ang. 1897] s. 767).

   „Jesień 1874 R. P. – Wtóre Przyjście Chrystusa” (Dokonana Tajemnica 1925 [ang. 1917] s. 68);

„Stosując tą samą regułę, dzień za rok, 1335 dni po R. P. 539 sprowadza nas do R. P. 1874, w którym to czasie, według chronologii biblijnej, Pan po raz wtóry przyszedł na ziemię. (...) Czas obecności naszego Pana datuje się od R. P. 1874, jak powyżej udowodniono” (Harfa Boża 1921, 1930 s. 238-239);

„Nie ma najmniejszej wątpliwości w umyśle poświęconego dziecka Bożego, co do tego, że Pan Jezus jest i był obecny od roku 1874; że żniwo było w toku od owego czasu; że większość świętych jest już zabrana” (Strażnica 15.01 1924 s. 21);

„Według chronologji i proroctw Pisma Św. powrót naszego Pana nastąpił w końcu roku 1874 lub na początku 1875. Obecność Jego oczywiście jest niewidzialna dla ludzi. Nie mogę teraz przytoczyć dowodów obecności Pańskiej, stwierdzam tylko, że on jest obecny od roku 1874” (Złoty Wiek 15.01 1927 s. 227);

„Wtóra obecność Chrystusa datuje się od roku 1874” (Stworzenie 1928 s. 140);

   „Pismo Św. dowodzi, że wtóra obecność Pana Jezusa Chrystusa rozpoczęła się w roku 1874 po Chr. Odnośne dowody zawarte są w broszurze »Powrót naszego Pana«.” (Proroctwo 1929 s. 72);

   „Ustalając że okres 1335 musi się zakończyć z błogosławionym czasem dla ludu Bożego, to jednak nic takiego nie podpiera faktu że ono się wypełniło w roku 1874, pomimo iż ta data wskazuje na obecność Pana i rozpoczęcie dzieła przygotowania drogi przed Jehową” (Strażnica 15.02 1930 s. 57 [ang. 15.12 1929 s. 376).

   „Z nastaniem wtórego przyjścia Pana, około 1875, nastąpiła zmiana działalności. Tam się rozpoczęło przywracanie prawdy” (Strażnica 01.11 1930 s. 326 [ang. 01.09 1930 s. 261-262]).

   „(...) od czasu wtórej obecności Pańskiej w 1874, djabeł używał Papieskiego ustroju jako głównego czynnika do sprzeciwiania się Królestwu Bożemu” (Strażnica 15.11 1930 s. 339 [ang. 15.09 1930 s. 275).

„Wtóra obecność Jezusa Chrystusa zapoczątkowała się około 1875, gdy on rozpoczął »przygotowywać drogę przed Panem«. Naonczas byli tacy, którzy miłowali Boga i którzy wyglądali przyjścia Chrystusowego” (Strażnica 15.12 1930 s. 372 [ang. 15.10 1930 s. 308]).

   „Pismo Św. dowodzi, że wtóra obecność Pana Jezusa Chrystusa rozpoczęła się w przybliżeniu około 1878 roku Pańskiego” (Strażnica 15.12 1931 s. 383 [ang. 15.09 1931 s. 283]);

   „Wtóra i niewidzialna obecność Chrystusa datuje się od roku tysiąc osiemset siedmdziesiątego czwartego. Od tego czasu i dalej wiele prawd, długo zakrytych przez nieprzyjaciela, onego szatana, zaczęło być przywracane rzetelnemu chrześcijaninowi” (Strażnica 01.05 1934 s. 141 [ang. 01.06 1933 s. 174]);

   „Jak wspomniano w rozdziale 2 tej książki, Badacze Pisma Świętego przez dziesiątki lat wykazywali, że rok 1914 odegra ogromną rolę w spełnianiu proroctw biblijnych. Uważali jednak, że obecność Chrystusa już się rozpoczęła w roku 1874, że on sam zaczął panować z nieba w roku 1878, a pełną władzę Królestwo obejmie w październiku roku 1914. Żniwo miało się odbywać między rokiem 1874 a 1914 i zakończyć zgromadzeniem pomazańców w niebie. Skoro ci wierni słudzy Boży wyciągali takie błędne wnioski, to czy Jezus rzeczywiście ich prowadził, posługując się duchem świętym? Czy nie nasuwają się co do tego wątpliwości? Skądże!” (Królestwo Boże panuje! 2014 s. 50).

Rok 1914

„Ponadto z czasem zrozumieli, iż właśnie w roku 1914 rozpoczęła się niewidzialna obecność Chrystusa...” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 137).

   „Wydana przez Towarzystwo Strażnica w roku 1943 książka »Prawda was wyswobodzi« zawierała chronologię (...) Ustaliła też początek obecności Chrystusa na rok 1914 n.e., a nie 1874” (Strażnica Rok XCVI [1975] Nr 21 s. 16).

Wydaje się, że pierwszy raz zmianę daty paruzji z roku 1874 na 1914 Towarzystwo Strażnica opisało w roku 1934. Oto jak Świadkowie Jehowy ‘argumentowali’:

   „Przed rokiem 1914 i przez lata po nim myśleliśmy, że powrót naszego Pana datował się od 1874 roku; i uznaliśmy za coś oczywistego, że paruzja lub obecność naszego Pana datowała się od tego czasu. Zbadanie wersetów zawierających słowo paruzja wskazuje, że obecność Pana nie mogła datować się wcześniej niż w roku 1914”. (Prior to 1914 and years thereafter we thought that our Lord’s return dated from 1874; and we took it for granted that the parousia or presence of our Lord dated from that time. An examination of the scriptures containing the word parousia shows that the presence of the Lord could not date prior to 1914. – ang. Złoty Wiek 14.03 1934 s. 380).

   Poniżej przedstawiamy pierwsze (i późniejsze) teksty o paruzji roku 1914, które ukazywały się w czasie, gdy uczono jeszcze o roku 1874:

   „Z przyjściem Chrystusa Jezusa w roku 1914, Szatan i jego demoniczne chóry zostały strącone z nieba na ziemię” (Złoty Wiek 15.10 1928 s. 310).

„Wypadki na świecie i stan radykalny od 1914 roku, które przychodzą pod uwagę (...) udowadniają, że jest to czas wtórej obecności Chrystusa i że Jego panowanie się już rozpoczęło. Król jest już obecny!” (Strażnica 15.03 1929 s. 90).

„Skoro jest prawdą, że Jezus jest obecny od roku 1914, to trzeba przyznać, że nikt nie widział Go fizycznymi oczyma” (ang. Złoty Wiek 30.04 1930 s. 503).

   „Chronologia biblijna podaje, że on począł używać swej władzy w roku 1914. Tę datę potwierdzają również i inne teksty. Uczniowie zapytali się Jezusa, aby im podał znak lub dowód, któryby wskazywał na jego obecność i koniec teraźniejszego złego świata (Mateusz 24:3). W odpowiedzi na ich pytanie Jezus wskazał na rok 1914...” (Strażnica 15.10 1930 s. 314 [ang. 01.06 1930 s. 170]).

   „W roku 1914 przyszedł Pan po raz wtóry, a w roku 1918 zaczął on zbierać swoich wiernych naśladowców” (Królestwo nadzieja świata 1931 s. 58).

   „Rok 1914 znamionuje przeto powrót Chrystusa” (Co jest prawda? 1932 s. 47).

„Rok 1914 znamionuje przeto powrót Chrystusa. (...) Powrót jego odnosi się zatem szczególnie do zwrócenia jego uwagi na sprawy ziemskie” (Złoty Wiek 15.01 1933 s. 27).

„W roku 1914 Pan Jezus przyszedł i rozpoczął panować wpośród nieprzyjaciół…” (Strażnica 15.12 1935 s. 374).

   „Obecność Króla czyli parousia rozpoczęła się w roku 1914…” („Prawda was wyswobodzi” 1946 [ang. 1943] s. 304).

   „Jego przyjście do Królestwa w roku 1914 znamionuje początek jego wtórej obecności czyli par.ou.si’a” („To znaczy życie wieczne” 1958 [ang. 1950] cz. II, rozdz. XXI, akapit 9).

   „Dzisiaj, po ustanowieniu niebiańskiego Królestwa Bożego w roku 1914, druga obecność Jezusa Chrystusa jest rzeczywistością!” (Strażnica Nr 21, 1970 s. 15).

   „Tysiącletnie panowanie Jezusa Chrystusa wraz ze 144 000 współdziedziców nie rozpoczęło się w roku 1914, kiedy »królestwo świata stało się królestwem naszego Pana i jego Chrystusa«. Początek miała wtedy oficjalna, królewska »obecność« Jezusa Chrystusa, czyli jego paruzja, o którą pytali apostołowie w myśl doniesienia z Ewangelii według Mateusza 24:3 (NW)” (Strażnica Rok XCIX [1978] Nr 22 s. 13).

   „W Strażnicy oraz innych publikacjach Świadkowie Jehowy wielokrotnie przedstawiali biblijne dowody, iż obecność Chrystusa trwa od roku 1914” (Strażnica Nr 5, 1997 s. 10).

   „Proroctwa biblijne oraz wydarzenia światowe potwierdzają, że jego obecność w charakterze takiego Władcy, podobnie jak »zakończenie systemu rzeczy«, rozpoczęła się w roku 1914” (Strażnica 15.12 2009 s. 23).

   Interesujące jest to, że niektóre publikacje Świadków Jehowy twierdziły (wbrew faktom), że już 37 lat przed rokiem 1914 oczekiwano na „drugą obecność Chrystusa” datowaną na rok 1914:

„Ów »niewolnik« wyczekiwał czujnie drugiego przyjścia swego Pana, czego dowodzi ogłoszenie 37 lat naprzód prawdy, że w roku 1914 skończą się »wyznaczone czasy narodów« i zacznie się druga obecność Chrystusa” (Służba Królestwa Nr 9, 1961 s. 1).

   Chciałoby się tu zapytać Świadków Jehowy: gdzie się podziała ich nauka o powrocie Jezusa w roku 1874, skoro od początku uczyli o paruzji w roku 1914?


Offline Roszada

Odp: Mrugające nowe światła - zmieniające się co najmniej 3 razy nauki
« Odpowiedź #162 dnia: 28 Maj, 2017, 14:20 »
Liczba powrotów Jezusa

   Towarzystwo Strażnica wpierw nauczało o jednym powrocie Jezusa, a później o czterech (powrót jakby w czterech fazach). Obecnie uczy o trzech przyjściach lub nawet dwóch.

Jeden powrót (1874)

   „Staranne badanie da im poznać trzy różne wyrazy, odnoszące się do wtórego przyjścia Chrystusa a mianowicie: Parousia, Epifania i Apokalupsis. Słowo Parousia odnosi się do wczesnej pory wtórego przyjścia, zaś wyraz Apokalupsis odnosi się do tegoż samego przyjścia, lecz pory późniejszej. – Nie mamy rozumieć, aby wyrazy Apokalupsis i Epifania miały znaczyć inne jakieś trzecie przyjście, lecz jedynie późniejszą porę wtórego przyjścia” (Co mówi Pismo Święte o powrocie naszego Pana? – Jego parousia, epifania i apokalupsis 1923 [ang. 1900] s. 11).

   „Parousia naszego Pana, (obecność na ziemi) rozpoczęła się od roku 1874 i trwać będzie aż do końca wieku Tysiąclecia. Wyraz ten parousia, nie odnosi się jedynie do tego małego okresu obecności w początkach Tysiąclecia, lecz parousia Chrystusa i jego Kościoła trwać będzie całe tysiąc lat” (jw. s. 59).

Cztery powroty (1874, 1914, 1918, Armagedon)

„W celu umożliwienia badaczowi aby mógł łatwiej i w zupełności zrozumieć dowód wtórej obecności Pańskiej, dlatego czas Jego przyjścia jest tu podzielony na oddzielne okresy, mianowicie: (1) Dzień przygotowania, (2) koniec świata, (3) przyjście do swej świątyni, i (4) Armagieddon” (Stworzenie 1928 s. 329).

„Dowody biblijne świadczą, że okres Jego obecności, czyli dzień przygotowania Pańskiego, rozpoczął się w roku 1874; i trwa nadal. Zatem wtóre przyjście Pańskie rozpoczęło się w roku 1874; owa data, a także rok 1914 i rok 1918, są szczególnie zaznaczającemi się datami pod względem Jego przyjścia” (jw. s. 328).

„Z Jego przyjściem w r. 1914 zewnętrzne wypadki, czyli fizyczne fakta, które były okazane przy wypełnieniu się proroctwa, były tak jasne i jawne, że wszyscy ci, którzy badali słowo Boże i mieli pragnienie zrozumieć je, mogli zrozumieć, bez względu czy oni byli poświęceni Panu lub nie” (jw. s. 329).

„Musiał także nadejść czas, w którym Jezus Chrystus miał przyjść do swej świątyni, a to w celu porachunku ze swymi naśladowcami. Dowody biblijne popierają wniosek, że przyjście Jego do świątyni zaznaczyło się w roku 1918” (jw. s. 328).

„Lecz gdy to świadectwo będzie uzupełnione, jak Jezus powiedział, to wtedy nadejdzie ostateczny koniec, który się zaznaczy największym uciskiem (...) Bez wątpienia, że to jest ten sam czas, o którym Pan mówił, gdy rzekł: »Oto idzie z obłokami, i ujrzy go wszelkie oko, i ci, którzy go przebili; i narzekać będą przed nim wszystkie pokolenia ziemi«. – Obj. 1:7. (...) Biblia, i otaczające świadectwo w wypełnieniu się tejże, co jest nazwane fizycznymi faktami, dowodzi, że wtóre przyjście Pańskie datuje się od roku 1874; że od tej daty aż do roku 1914 był: »dzień przygotowania« Bożego; że od roku 1914 Pan Jezus Chrystus objął władzę i strącił Szatana z nieba; że w roku 1918 Pan przyszedł do swej świątyni; że obecnie świadectwo jest wydawane całemu światu, które oznajmuje dobrą nowinę o Królu i Jego królestwie, i że gdy ono będzie uzupełnione, to nastąpi takie zademonstrowanie mocy boskiej, że wszyscy ludzie ziemscy poznają, że Bóg działa przez swego Króla, którego On posadził na swym tronie. To będzie wypełnienie się proroctwa Jezusowego przytoczonego powyżej” (jw. s. 362-363).

Trzy powroty (1914, 1918, Armagedon)

„Po roku 96 n.e. Jezus nie ‘przyszedł’ w dostrzegalny sposób, dopóki w roku 1914 nie wstąpił na tron (...). Potem w ramach spełnienia proroctwa z Księgi Malachiasza 3:1 ‘przyszedł’ ponownie w roku 1918, gdy wkroczył do świątyni Jehowy (...). W niedalekiej przyszłości ‘przyjdzie’ raz jeszcze, »gdy wywrze pomstę...«” (Strażnica Nr 7, 1989 s. 11-12).

   „Przychodzi raczej w tym sensie, że zaczyna zwracać szczególną uwagę na ludzkość lub na swoich naśladowców, między innymi po to, by ich osądzić. W ten właśnie sposób przyszedł w roku 1914, kiedy wstąpił na tron i zaczął być obecny jako Król (...). W roku 1918 przyszedł w charakterze posłańca przymierza i zaczął sądzić tych, którzy podawali się za sług Jehowy (...). Natomiast podczas Armagedonu przyjdzie wykonać wyrok na wrogach Jehowy...” (Strażnica Nr 5, 2004 s. 16).

Dwa powroty (1914, Armagedon)

W związku z tym, że Strażnica z 15 lipca 2013 roku stwierdziła, iż przyjście Jezusa do świątyni duchowej nastąpiło w roku 1914 (a nie w roku 1918), w tym samym czasie co paruzja, więc Towarzystwo Strażnica zredukowało powroty Chrystusa do dwóch. Chodzi teraz o paruzję i przyjście do świątyni w roku 1914 oraz o przybycie Jezusa w przyszłości w Armagedonie. W związku z tym ‘przeniesiono’ wiele ‘znaków’ dotyczących tekstu Mt 24:3-51 z czasu od roku 1918 na okres od roku 1914:

„Aby to ustalić, w roku 1914 Jezus rozpoczął inspekcję duchowej świątyni. Przegląd ten i dzieło oczyszczania obejmowały pewien okres – od roku 1914 do początków roku 1919 [3]” (Strażnica 15.07 2013 s. 11).

 „[3] Jest to zrewidowane zrozumienie. Wcześniej sądziliśmy, że inspekcja Jezusa odbyła się w roku 1918” (jw. s. 14).

   „Do tej pory rozumieliśmy, że ‘przybycie’, o którym mówi werset 46, dotyczy przyjścia Jezusa w celu skontrolowania duchowego stanu pomazańców w roku 1918, i że ustanowienie niewolnika nad całym mieniem Pana dokonało się w roku 1919 (Malach. 3:1). Niemniej głębsza analiza wskazuje, że powinniśmy zrewidować swoje zrozumienie dotyczące czasu spełniania się pewnych elementów proroctwa Jezusa” (jw. s. 8).


Offline Roszada

Odp: Mrugające nowe światła - zmieniające się co najmniej 3 razy nauki
« Odpowiedź #163 dnia: 29 Maj, 2017, 10:17 »
Tekst Mt 24:30

   Słowa Jezusa „ujrzą Syna Człowieczego przychodzącego na obłokach niebieskich z mocą i chwałą” (Mt 24:30; por. Łk 21:27) były przez Towarzystwo Strażnica różnie interpretowane. Odnoszone były one do „obecności” z roku 1874, do paruzji z roku 1914 i do przyszłego Armagedonu.

Powrót Jezusa w roku 1874

   „Podczas gdy dla świata objawienie i zamanifestowanie obecności Pańskiej nastąpiło stopniowo, a szczególnie przez ucisk, jak On sam przepowiedział: »I ujrzą Syna człowieczego, przychodzącego na obłokach niebieskich z mocą i chwałą wielką«. – Mateusza 24:30” (Powrót naszego Pana 1925 s. 16).

   „Stosując tę samą regułę, mianowicie dzień za rok, 1335 dni od r. P. 539 przywodzą nas do r. P. 1874, w którym to czasie, według chronologii biblijnej zaznaczyła się wtóra obecność naszego Pana” (jw. s. 25).

Powrót Jezusa w roku 1914

„»I wtedy się ukaże znak Syna człowieczego na /w, NW/ niebie (...) i ujrzą Syna człowieczego, przychodzącego na obłokach niebieskich z mocą i chwałą wielką« (Mateusza 24:30, NT). Jego przyjście do Królestwa w roku 1914 znamionuje początek jego wtórej obecności, czyli par.ou.si’a. To greckie słowo znaczy obecność” („To znaczy życie wieczne” 1958 rozdz. XXI, par. 9).

„Pan Jezus Chrystus powrócił i (...) się rozpoczęła jego wtóra »obecność«. (...) »(...) i ujrzą Syna człowieczego przychodzącego na obłokach nieba z mocą i wielką chwałą (...)« – Mateusza 24:29-31. (...) Ale oprócz tego »w niebie« ukazał się »znak Syna człowieczego«, ponieważ w roku 1914 został on wprowadzony na urząd i osadzony na tronie jako mesjański Król” („Sprawy, w których u Boga kłamstwo jest niemożliwe” 1967 s. 224).

   Tekst Mt 24:30 również w leksykonie biblijnym Towarzystwa Strażnica odniesiono do paruzji:

   „Skoro chmury burzowe są złowieszcze i z nimi przychodzi zmartwienie, to chmury symbolizują czas ucisku na ziemi. Dowód niewidzialnej obecności Jezusa Chrystusa zamanifestuje się przez nasilające się kłopoty na ziemi. – Mt 24:30; Obj. 1:7”. (Since storm clouds are foreboding and from them comes distress, a time of trouble on earth is symbolized by clouds. The evidence of Jesus Christ's invisible presence would be manifested by increasing troubles on earth . – Matt. 24 :30; Rev . 1 :7. – Aid to Bible Understanding 1971 s. 360).

Powrót Jezusa w Armagedonie

   Powyżej cytowany tekst z Aid to Bible Understanding (s. 360) nie ukazał się w nowym leksykonie biblijnym pt. Wnikliwe poznawanie Pism (2006; ang. 1988), w miejscu, w którym powinien teoretycznie być (patrz t. 1, s. 341).
   Natomiast w tym nowym słowniku słowa Mt 24:30 zamieszczono w kontekście Armagedonu:

   „Jednakże w Mateusza 24:30 i w Łukasza 21:27 przytoczono proroctwo Jezusa o »znaku Syna Człowieczego« zaraz po opisie zjawisk niebieskich, jakie Biblia kojarzy z wykonaniem wyroków Bożych na niegodziwych ludziach...” (Wnikliwe poznawanie Pism 2006 t. 2, s. 822).

   Z kolei w leksykonie pt. Aid to Bible Understanding (s. 1532) brak tych słów i tekstu Mt 24:30 w kontekście Armagedonu.

   Oto inny fragment, w którym Świadkowie Jehowy łączą obecnie tekst Mt 24:30 z Armagedonem:

   „Natomiast w Mateusza 24:30, gdzie jest mowa o »Synu Człowieczym przychodzącym na obłokach nieba z mocą oraz wielką chwałą« jako o działającym w imieniu Jehowy Wykonawcy Wyroków w wojnie Armagedonu, użyto greckiego słowa erchòmenon” (Prowadzenie rozmów na podstawie Pism 2001 s. 253).


Offline Roszada

Odp: Mrugające nowe światła - zmieniające się co najmniej 3 razy nauki
« Odpowiedź #164 dnia: 29 Maj, 2017, 12:42 »
„Trzęsienia ziemi” (Mt 24:7)

   Towarzystwo Strażnica początkowo zapowiadane „trzęsienia ziemi” (Mt 24:7) interpretowało tylko jako rewolucje! Później dołączono do tych rewolucji literalne „trzęsienia ziemi”, a z czasem porzucono całkowicie rewolucyjne działania. W dawnych latach jednak czasem w jednym czasie różnie interpretowano ten znak potwiedzający rok 1874, albo rok 1914, jako czas powrotu Jezusa.

Trzęsienia ziemi jako rewolucje

   „Jezus powiedział także, iż po wojnie, głodzie i zarazie nastąpią trzęsienia ziemi. Nie jest to niczem niezwykłem, że Jezus posługiwał się symbolicznym językiem; właściwie używał on często symbolicznego języka albo niejasnych określeń, by zataić rzeczywiste znaczenie aż do czasu naznaczonego. Według symbolicznego znaczenia, w Biblji trzęsienie ziemi oznacza rewolucję. Po wojnie przyszły głód, mór i rewolucje w wielu krajach – niektóre krwawe, inne bezkrwawe. (...) trzęsienie ziemi (symbol rewolucji)” (Miljony ludzi z obecnie żyjących nie umrą! 1920 s. 14).
   Patrz też Pożądany rząd 1924 s. 23; Piekło. Czem ono jest? Kto w niem przebywa? Czy z niego można się wydostać? 1924 s. 57; Pociecha dla ludzi 1924 s. 14; Sztandar dla ludzi 1926 s. 32.

Trzęsienia ziemi jako rewolucje i literalne wstrząsy

   „»Albowiem powstanie naród przeciw narodowi, i królestwo przeciwko królestwu, i będą głody i mory i trzęsienia (literalne i symboliczne – rewolucye) ziemi miejscami. Ale to wszystko jest początkiem boleści.« (Ew. Mateusza 24:7,8)” (Harfa Boża 1921, 1930 s. 253).
   Por. Powrót naszego Pana 1925 s. 37.

   „Jezus ciągnął dalej w związku swej odpowiedzi: »I będą głody i mory i trzęsienia ziemi (rewolucje) miejscami. Ale to wszystko jest początkiem boleści«.” (Ucisk świata – dlaczego? Lekarstwo 1923 s. 28).

   „Także literalne trzęsienia ziemi w ostatnich latach nawiedziły więcej naszą ziemię, aniżeli kiedykolwiek przedtem w historji świata. A że trzęsienia ziemi symbolicznie oznaczają rewolucje, więc te także odznaczyły się w swym perjodzie, wiele państw zostało obalonych przez rewolucje” (jw. s. 28-29).

   Trzęsienia ziemi literalne

   „Ciekawy jest również czas tych trzęsień, wykazany na odpowiednich mapach. Wiemy na podstawie Pisma Św., że rok 1874 jest rozstrzygający co do powrotu naszego Pana. Od tego mniej więcej czasu winny dać się zauważyć znaki, które wymienił uczniom Swoim, m. in. »wielkie trzęsienia ziemi«. Mapy te wykazują następujące daty: wyspy Filipińskie 1863, 1880; Tokjo 1855, 1923; San Francisco 1868, 1906; Jamajka 1902, 1907; Quito 1868; Lima 1868, 1924; Iquique 1877; Coquimba 1922; Mendoza 1867; Valparaiso 1906. W czterech tylko miastach znajdują się daty 1746, 1750, 1822, 1835. Nauka przez to potwierdza to, o czem Pan Jezus 1900 lat temu powiedział, że ma nastąpić za naszych dni przy jego wtórym przyjściu” (Złoty Wiek 01.03 1928 s. 76).
   Patrz też Ostateczne dni 1928 s. 17-18.

   „Lata mijały, a lud Jehowy nieustraszenie obwieszczał dobrą nowinę, chociaż wybuchały bezprzykładne wojny, miały miejsce klęski głodu, trzęsienia ziemi i inne wydarzenia stanowiące od roku 1914 »znak« zapowiedzianej »obecności« Chrystusa z władzą Królestwa (Mat. 24:3-14)” (Strażnica Rok CV [1984] Nr 21 s. 14).

   „Podczas obecności Jezusa ludzie na ziemi mieli być świadkami wielu dramatycznych wydarzeń. Jezus zapowiedział, że gdy zacznie już królować w niebie, na naszym globie nastaną wojny, klęski głodu, trzęsienia ziemi, zarazy i bezprawie (Mateusza 24:7-12; Łukasza 21:10, 11). (...) Dowody obecności Chrystusa oraz gniewu Szatana są dziś wszędzie widoczne. Występują na całym świecie w niespotykanej wcześniej skali, zwłaszcza od roku 1914, uznawanego przez historyków za punkt zwrotny” (Strażnica 01.01 2008 s. 8).