Ostatnie Pamiątki (2012-2016) i 2017

[Roszada]

Weźmy dwie liczby;

1997
„246 485 osób” Rocznik ŚJ 1998

2016
„190 613” Rocznik ŚJ 2017

To jest 19 lat, a ubyło 56 000 'gapiów' pamiątkowych
Czyli średnio rocznie ubywało prawie 3 000 osób.

Weźmy wg tego prawidła rok 2035, czyli po kolejnych 19 latach:

to będzie 134 000 'obserwatorów'.

[Brat Jaracz]

Weźmy wg tego prawidła rok 2035, czyli po kolejnych 19 latach:

to będzie 134 000 'obserwatorów'.

Niekoniecznie musi być utrzymana ta dynamika, bo może... być większa I oby tak było. Jeśli skutecznie zadziała efekt lawiny, wszystko jest na dobrej drodze. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jak rozwiną się kanały komunikacji elektronicznej. Wystarczy przypomnieć sobie, w jakim miejscu byliśmy pod tym względem 19 lat temu. A z pewnością istnieje relacja między wymianą informacji a wzrostem liczby odstępców, o czym już wspominaliśmy.

[Estera]

Niekoniecznie musi być utrzymana ta dynamika, bo może... być większa I oby tak było. Jeśli skutecznie zadziała efekt lawiny, wszystko jest na dobrej drodze. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jak rozwiną się kanały komunikacji elektronicznej. Wystarczy przypomnieć sobie, w jakim miejscu byliśmy pod tym względem 19 lat temu. A z pewnością istnieje relacja między wymianą informacji a wzrostem liczby odstępców, o czym już wspominaliśmy.

  Myślę, że napewno będzie większa, dzięki temu, co zawiera internet.
  Stara generacja, myśląca fanatycznie, wymiera.
  Młoda generacja, nie pchnie się zbytnio do tej jw.org., a oni?
  Wiadomo, jak selfują po stronach You Tube i innych, stron odstępczych napewno nie pomijają.
  Czego miałam przykład również w swoim domu.
  Mój syn, długo przed moimi odkryciami o WTS, czytał w necie, odstępczą literaturę, "Kryzys sumienia".
  O czym mi powiedział, dopiero, jak z nim rozmawiałam o swoich odkryciach nt. WTS.

[Efektmotyla]

Niekoniecznie musi być utrzymana ta dynamika, bo może... być większa I oby tak było. Jeśli skutecznie zadziała efekt lawiny, wszystko jest na dobrej drodze. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jak rozwiną się kanały komunikacji elektronicznej. Wystarczy przypomnieć sobie, w jakim miejscu byliśmy pod tym względem 19 lat temu. A z pewnością istnieje relacja między wymianą informacji a wzrostem liczby odstępców, o czym już wspominaliśmy.

I dlatego WTS robi restrukturyzację / cięcia kosztów: Betelczycy aut, budowa w Anglii przeprojektowana na dom spokojnej starości tak aby się sprzedała z marszu,
centra dowodzenia kilku krajów europejskich zbija się w kupę a potem nawet je można przenieść do Internetu...

Kapitał warto wpompować w rynki wschodzące: AFRYKA,CHINY,KRAJE ARABSKIE JAK ZROBI SIĘ ODWILŻ I ZAPANUJE PSEUDO DEMOKRACJA.

 

[Brat Jaracz]

Kapitał warto wpompować w rynki wschodzące: AFRYKA,CHINY,KRAJE ARABSKIE JAK ZROBI SIĘ ODWILŻ I ZAPANUJE PSEUDO DEMOKRACJA.

Tak, tam przez kilka lat jeszcze zadziała efekt nowości/świeżości. Podobnie było w całym niemal Bloku Wschodnim po 1989 roku, podczas gdy na Zachodzie już był odpływ albo wzrost bliski zeru.

[Sebastian]

nie dziwi mnie "nowa najniższa" na pamiątce.

Pierwsza (chociaż nie najważniejsza) przyczyna to masowa emigracja.
Od 2004 roku z Polski wyjechało dwa lub trzy miliony ludzi czyli 5-7% wszystkich obywateli. Już samo to sprawia że z obiektywnych powodów można zaprosić mniejszą ilość osób niż kiedyś.

Oczywiście to tłumaczy zaledwie 1/5 zjawiska bo spadki są procentowo dwucyfrowe.

Drugą przyczyną może być szybkie znudzenie się nowych zainteresowanych.

Pamiętam z dawnych lat gdy byłem jeszcze w zborze nasze próby zapraszania zainteresowanych. Wielu z nich traktowało pójście na pamiątkę jako jednorazowy no góra dwurazowy epizod. Kiedyś poszedłem na głoszenie z jedną siostrą, a ona pod koniec służby mówi "zajdziemy jeszcze do mojej zainteresowanej zaprosić ją na pamiątkę". Okey, poszliśmy. Pani owszem, wpuściła nas do domu, nawet nam herbatę zrobiła. Moja współtowarzyszka służby zaprasza domowniczkę na pamiątkę a ona zdziwiona odpowiada:

"ale po co ja mam przychodzić? przecież byłam dwa lata temu i byłam rok temu i pamiętam że strasznie się nudziłam bo wykład był dokładnie taki sam jak w poprzednim roku, te same argumenty te same wersety i ten sam mówca. To po co ja mam iść trzeci raz żeby słuchać tego samego? przecież to bez sensu..."

Ponieważ wielu ludzi może tak właśnie myśleć, więc nawet samo utrzymanie liczby obecnych wymagałoby pozyskiwania coraz to nowych "dwulubtrzyrazowych" gości. A przecież na terenach mieszkają ci sami ludzie i (pomijając młodzież) każdy z nich kto się miał zainteresować to już się dawno zainteresował.

Tak więc nawet nie uwzględniając internetu i tak należałoby spodziewać się spadku.

A dodatkowo, internet jako trzecie zjawisko tym bardziej utrudnia wciąganie nowych do sekty.

[Roszada]

No tak emigracja winna. Teraz pono wracają, a tam też nie przybyło.
Chyba, że powie Seb, że do Afryki emigrowali, a tam przybywa.

[gangas]

 A powiedzcie co będzie jak za kilka lat emblematy spożywać postanowi ponad 144 000 ? Czy będzie czystka od samego Rassela kto godzien, kto nie???

[Brat Jaracz]

A powiedzcie co będzie jak za kilka lat emblematy spożywać postanowi ponad 144 000 ? Czy będzie czystka od samego Rassela kto godzien, kto nie???

To proste. Albo się zapali nowe światło, albo skoryguje oficjalne dane, odpowiednio do bieżących potrzeb.

[falafel]

A gdyby tak zmobilizować 150 tys osób na świecie  (byłych sj jest przecież znacznie więcej nie?) I Każdy z tych osób pojechaloby do innego zboru (żeby nie zostać rozpoznanym przez miejscowych braci), udając braci, którzy z powodu podróży muszą być na pamiątce w innej miejscowości i te osoby spozylyby emblematy, to mielibyśmy wypełnione całe grono namaszczonyvh.  I co wtedy?

[Startek]

Co wtedy ?  Trzeba zrobić nowe światło , Ciało Kierownicze dostało nowe zrozumienie . Znając już WTS wydaje się że statystyki ich są grubo zawyżone , sytuacja jest w rzeczywistości bardziej tragiczniejsza dla nich . Stąd taka nagonka a ubiegłoroczne zgromadzenia to już był krzyk rozpaczy .

[Roszada]

A powiedzcie co będzie jak za kilka lat emblematy spożywać postanowi ponad 144 000 ? Czy będzie czystka od samego Rassela kto godzien, kto nie???

Oj słabo czytasz forum:

Jak może wyglądać w przyszłości „nowe światło” dotyczące Pamiątki u Świadków Jehowy? (cz. 1-2)

http://piotrandryszczak.pl/polemika2aa/jak-moze-wygladac-w-przyszlosci-nowe-swiatlo-dotyczace-pamiatki-u-swiadkow-jehowy.html

http://piotrandryszczak.pl/polemika2aa/jak-moze-wygladac-w-przyszlosci-nowe-swiatlo-dotyczace-pamiatki-u-swiadkow-jehowy2.html

[Brat Jaracz]

Robi się z tego wszystkiego powoli teatr groteski i absurdu Jeszcze chwila, a braciszkowie będą prośbą, groźbą i szantażem zmuszać głosicielaków do niespożywania chleba i wina W sumie nie wiem, jak to obronią marketingowo, bo każdy średnio rozgarnięty chrześcijanin spotkał się z problematyką spożywania emblematów. No ba, czy w ogóle można tutaj mówić o problemie? To raczej ogólnie przyjęta norma na świecie Przez wiele lat mogli uprawiać marketing szeptany, rozpowiadając, że ci, którzy spożywają, mają nie po kolei w głowie. No ale jeśli liczba ta rośnie, i pewnie rosnąć będzie, mają lekki kłopot... Albo trzeba będzie uznać wszystkich za świrów, albo zmienić oświetlenie...

[Lechita]

Myślę, że liczba 144 000 już dawno została przekroczona/wyczerpana i to znacznie. Czytałem kiedyś, że ocenia się iż tylko w I w. n.e. mogło być od 100 tyś. do 1 mln. chrześcijan, zakładając nawet , że część z nich odpadło od wiary i dodając tych którzy spożywali wieczerzę (gdzieś na forum Roszada zamieścił statystyki spożywających) będąc najpierw Badaczami potem Świadkami to można z dużą dozą prawdopodobieństwa wysnuć taki wniosek.

[Sebastian]

To proste. Albo się zapali nowe światło, albo skoryguje oficjalne dane, odpowiednio do bieżących potrzeb.

albo zaprzestaną drukowania statystyki osób spożywających