Chciałbym tylko dodać , że potkanie to miało wymiar paraekumeniczny. Jego celem była oczywiście rejestracja nowego kościoła w Austrii ale zaproszeni przedstawiciele różnych wyznań jednomyślnie poparli wspólne dążenia do relacji w społeczeństwie , wspólny dialog międzyreligijny oraz udzielenie poparcia dla ówczesnego rządu.
Jeżeli to co się stało oburzyło wielu Św J w Austrii i nie tylko - świadczy to o tym ,że ideologia Św J przynajmniej w tamtym okresie była inna.
Mario, w Skarbimierzu brat Antoni Tomaszewski kilka lat temu wspomniał o podobnym wydarzeniu w Warszawie. Były to dosłownie dwa, trzy zdania. Pytanie: dlaczego?
Żyjemy w epoce powszechnego dostępu do informacji. WTS to dostrzega, ba, niekiedy chełpi się wręcz tym, że korzysta z nowych technologii. No i cóż z tego, kiedy zadajesz pytanie wzięte z katalogu "niewygodne" , pardon "nietypowe", to zamiast uzyskać odpowiedzi jesteś na cenzurowanym. Niejeden starszy potrafi wskazać różnicę pomiędzy cudzołóstwem a wszeteczeństwem przydatną raz na 100 lat, a nie potrafi pojąć czym jest działanie w ramach społeczności a czym jest aktywne angażowanie się w politykę.