Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Witam wszystkich serdecznie.  (Przeczytany 10277 razy)

Offline Skarbnik

Odp: Witam wszystkich serdecznie.
« Odpowiedź #15 dnia: 29 Kwiecień, 2015, 19:54 »
Witaj Jacku!

Co by nie powiedzieć, to już samo imię wskazuje, że równy musi być z Ciebie gość!  :) A, że szatan? No cóż ... Jacki są jednak the best ;)
Nie ważne kim byłem - ważne kim chcę być!
http://jw-ex.pl


Offline Skarbnik

Odp: Witam wszystkich serdecznie.
« Odpowiedź #16 dnia: 29 Kwiecień, 2015, 20:02 »
Szanowny Gedeonie, jestem poszukiwaczem Boga i szukam ludzi, którzy mogą mieć jakieś informacje na ten temat.
Moje pytanie dotyczące Boga nie ma na celu łajanie kogokolwiek, moje pytanie jest poszukiwaniem jakiegoś drogowskazu, który by mnie do Boga doprowadził.
Myślę, że to nic wstydliwego wierzyć w jakiegoś Boga i się do niego przyznawać.
Osobiście zauważyłem, że Świadkowie Jehowy, którym to forum przede wszystkim jest poświęcone z dumą głoszą po ziemi, że wierzą w Boga Jehowę, nie wstydząc się swoich wierzeń.

Szanowny Gedeonie co myślisz o tym co napisałem?

Boga nikt nigdy nie widział - to chyba z Biblii? (Jana 1:18) Ja dodam od siebie, że nikt Go nie sfotografował, nie dotknął ani nie zmierzył.

Z drugiej strony: wszechświat jest przeogromny, a nasza wiedza o nim jest bardzo ograniczona, można by powiedzieć, że to "pyłek na wietrze". Nikt rozsądny nie może powiedzieć: zbadałem, zmierzyłem, udowodniłem - Boga nie ma.

Uczciwie możemy powiedzieć jedynie: "Wiem, że nic nie wiem"!

Wiara natomiast to sprawa bardzo osobista: dlaczego mielibyśmy tutaj publicznie składać jednoznaczne deklaracje?
Nie ważne kim byłem - ważne kim chcę być!
http://jw-ex.pl


Offline R2D2

  • Pionier
  • Wiadomości: 700
  • Polubień: 115
  • "Umiesz mówić prawdę? Naucz się też jej słuchać. "
Odp: Witam wszystkich serdecznie.
« Odpowiedź #17 dnia: 29 Kwiecień, 2015, 20:10 »
Boga nikt nigdy nie widział - to chyba z Biblii? (Jana 1:18) Ja dodam od siebie, że nikt Go nie sfotografował, nie dotknął ani nie zmierzył.

Z drugiej strony: wszechświat jest przeogromny, a nasza wiedza o nim jest bardzo ograniczona, można by powiedzieć, że to "pyłek na wietrze". Nikt rozsądny nie może powiedzieć: zbadałem, zmierzyłem, udowodniłem - Boga nie ma.

Uczciwie możemy powiedzieć jedynie: "Wiem, że nic nie wiem"!

Wiara natomiast to sprawa bardzo osobista: dlaczego mielibyśmy tutaj publicznie składać jednoznaczne deklaracje?
Alleluja :)
Miłość nigdy nie ustaje..., [nie jest] jak proroctwa, które się skończą 1 Kor 13:8


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12350
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Witam wszystkich serdecznie.
« Odpowiedź #18 dnia: 29 Kwiecień, 2015, 20:14 »

  Witaj Jacku :) Nie pytaj mnie czy wierzę w Boga, jestem z natury bardzo oporna i toporna. :D
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


szczebiotka

  • Gość
Odp: Witam wszystkich serdecznie.
« Odpowiedź #19 dnia: 29 Kwiecień, 2015, 21:30 »
No cóż ŚJ może i są bardzo wierzący, ale chyba jednak pomyliły Ci się drogi Jacku vel szatanie fora. Tu nie forum ŚJ do wielbienia Jehowy, lecz forum osób które poniekąd chcą zapomnieć o pewnych sprawach. Wiesz sprawa wiary czy niewiary to bardzo indywidualna rzecz. Skąd możesz mieć pewność że jakiś tam bóg stworzył sobie nasza ziemię, słońce księżyc i jakieś  tam gwiazdy, a do tego człowieka. Mało tego zabrał temu biednemu facetowi żebro by stworzyć kobietę. Czy zatem masz o jedno żebro mniej niż ja? Dlaczego nie uwierzyć np w religię starożytnego Egiptu? Czyż nie była piękna? Mało tego znaliśmy sporo śladów, obrazów itp postaci które nie pasowały do reszty. Dlaczego Inków malowidła, rzeźby pokazywały coś co nie pasowało do reszty? Dlaczego ludzie wierzą np w voodoo? Religii, wyznań czy wierzeń było i jest cała masa. Czemu czasami mamy wrażenie ze nie jesteśmy sami, że coś ktoś jest obok? Przecież nie wiemy czy jesteśmy tylko my. Nie wiemy co znajduje się w innych galaktykach. Nie wiemy czy nie ma np świata równoległego do naszego. Tak naprawdę nie wiemy nic. Uczymy się całe życie a i tak głupi umieramy. Nie otrzymasz jednoznacznej odpowiedzi na swoje czy moje pytania.

Nie wiem też co /czym według Ciebie jest ten cały bóg. Żaden ateista nie może powiedzieć ze w nic nie wierzy bo to nie prawda ;)  może jedynie nie wierzyć w  boga.

Żałuję że jednak nie ma lubikow.


Offline gedeon

Odp: Witam wszystkich serdecznie.
« Odpowiedź #20 dnia: 29 Kwiecień, 2015, 22:10 »
No cóż ŚJ może i są bardzo wierzący, ale chyba jednak pomyliły Ci się drogi Jacku vel szatanie fora. Tu nie forum ŚJ do wielbienia Jehowy, lecz forum osób które poniekąd chcą zapomnieć o pewnych sprawach. Wiesz sprawa wiary czy niewiary to bardzo indywidualna rzecz. Skąd możesz mieć pewność że jakiś tam bóg stworzył sobie nasza ziemię, słońce księżyc i jakieś  tam gwiazdy, a do tego człowieka. Mało tego zabrał temu biednemu facetowi żebro by stworzyć kobietę. Czy zatem masz o jedno żebro mniej niż ja? Dlaczego nie uwierzyć np w religię starożytnego Egiptu? Czyż nie była piękna? Mało tego znaliśmy sporo śladów, obrazów itp postaci które nie pasowały do reszty. Dlaczego Inków malowidła, rzeźby pokazywały coś co nie pasowało do reszty? Dlaczego ludzie wierzą np w voodoo? Religii, wyznań czy wierzeń było i jest cała masa. Czemu czasami mamy wrażenie ze nie jesteśmy sami, że coś ktoś jest obok? Przecież nie wiemy czy jesteśmy tylko my. Nie wiemy co znajduje się w innych galaktykach. Nie wiemy czy nie ma np świata równoległego do naszego. Tak naprawdę nie wiemy nic. Uczymy się całe życie a i tak głupi umieramy. Nie otrzymasz jednoznacznej odpowiedzi na swoje czy moje pytania.

Nie wiem też co /czym według Ciebie jest ten cały bóg. Żaden ateista nie może powiedzieć ze w nic nie wierzy bo to nie prawda ;)  może jedynie nie wierzyć w  boga.

Żałuję że jednak nie ma lubikow.

Jak tu Ciebie nie kochać Szczebiotko, duży lubik ;D


Offline matus

Odp: Witam wszystkich serdecznie.
« Odpowiedź #21 dnia: 29 Kwiecień, 2015, 22:14 »
No cóż ŚJ może i są bardzo wierzący, (...)
Tylko w co oni wierzą...
Bogowie są gorsi od Pokemonów, bo nie da się złapać ich wszystkich, tylko jednego (albo małą grupkę), bo się obrażają.


Hudson

  • Gość
Odp: Witam wszystkich serdecznie.
« Odpowiedź #22 dnia: 29 Kwiecień, 2015, 22:14 »
Moin aus Norddeutschland! Czyżbyś przybywał z inkszego foruma Ahmadeuszu?


Offline Roszada

Odp: Witam wszystkich serdecznie.
« Odpowiedź #23 dnia: 29 Kwiecień, 2015, 22:18 »
Tylko w co oni wierzą...

Raczej bardziej w raj niż w Boga. :)


Offline gedeon

Odp: Witam wszystkich serdecznie.
« Odpowiedź #24 dnia: 29 Kwiecień, 2015, 22:19 »
Tylko w co oni wierzą...

Może należy zapytać, czy wierzą w bojaźni, czy boją się i wierzą. ;D


Offline Roszada

Odp: Witam wszystkich serdecznie.
« Odpowiedź #25 dnia: 29 Kwiecień, 2015, 22:20 »
Tylko w co oni wierzą...

Raczej bardziej w raj niż w Boga. :)
Bóg im w raju niepotrzebny. :-\


szczebiotka

  • Gość
Odp: Witam wszystkich serdecznie.
« Odpowiedź #26 dnia: 29 Kwiecień, 2015, 22:30 »
Tylko w co oni wierzą...

Jak to w co? W WTS, Bóg tutaj jest mało ważny.


Offline Roszada

Odp: Witam wszystkich serdecznie.
« Odpowiedź #27 dnia: 30 Kwiecień, 2015, 13:17 »
Cieszę się, że się spotykamy.

Ja natomiast się nie cieszę, że swoimi dziwacznymi pomysłami chcesz zaśmiecać to forum, tak jak bagienko zrobiłeś na tamtym forum.
Myślę że moderatorzy tu nie pozwolą na to.


Offline Roszada

Odp: Witam wszystkich serdecznie.
« Odpowiedź #28 dnia: 30 Kwiecień, 2015, 13:19 »
Myślę, że nie dla każdego pytania o wiarę, czy też Boga są głupie.

Akurat obserwując Twoje tematy na tamtym forum zauważyłem, że twoje pytania są bardzo głupie. :-\


Offline ahmadeusz

byli....obecni....przyszli....
« Odpowiedź #29 dnia: 30 Kwiecień, 2015, 13:20 »
No cóż ŚJ może i są bardzo wierzący, ale chyba jednak pomyliły Ci się drogi Jacku vel szatanie fora. Tu nie forum ŚJ do wielbienia Jehowy, lecz forum osób które poniekąd chcą zapomnieć o pewnych sprawach...
Och szanowna Szczebiotka, w nazwie forym pisze:
byli....obecni....przyszli....Świadkowie Jehowy.
Proszę zwróć uwagę na fakt, że w tej nazwie byli Świadkowie Jehowy są w mniejszości.
Przeważają obecni - którzy ze względu na to, że głoszą dobrą nowinę raczej tu nie mają czasu zaglądać - i przyszli Świadkowie Jehowy.
Czyli dwóch na jednego.
Również byli Świadkowie Jehowy mogą powrócić do organizacji.
Takie przypadki przecież też się zdarzają.
« Ostatnia zmiana: 30 Kwiecień, 2015, 13:22 wysłana przez ahmadeusz »