Jako rasowy odstępca łapię się za głowę czytając wasze komentarze...
No na pewno kokosy zarobią, jeszcze na drugie Warwick starczy!
Ludzie... To zwykły zwrot kosztów za dojazd. Jak mówca przyjeżdża z innego zboru to też mu się zwraca za paliwo. Na tej samej zasadzie działa i przyjazd mówcy z Nadarzyna. Napisali żeby była jasność (zresztą przecież każdy list opisuje wszystko tak jakby starsi byli upośledzeni i mogli nie zrozumieć). A formularz po to żeby można było zaplanować. To nie zwierzęta w zoo na wynajem, tylko ludzie którzy pracują, a w weekendy cisną na głoszenie i inne "teokratyczne" sprawy.
List ten bardziej można traktować jako ciekawostkę, ale wynajdywanie dziur tam gdzie ich nie ma zakrawa na paranoje. Polecam przemyśleć poziom swoich komentarzy.