No to zapewne oprócz przejazdu miał inne koszty... Zazwyczaj koszty były rzetelnie podawane przez braci, szczególnie że księgowość obwodu wymagała faktur, więc lewizna by nie przeszła.
Być może tak było, szczegółów nie znam, ogółowi starszych przedstawili tylko kwotę do zatwierdzenia. Mimo wszystko mam nadzieję , że wszystko było zgodne ze stanem faktycznym.
Co by nie mówić, ogromna większość braci to jednak uczciwi ludzie.