Towarzystwo czaruje wszystkim tym, że w raju będzie happy. Bez śmierci.
„Drugie owce otrzymają dziedzictwo, którego nigdy nie dostali grzeszni Adam i Ewa. Będzie to życie wieczne
w raju na ziemi – wolne od cierpień, śmierci i żałości (Obj. 21:1-4)” (Strażnica 15.05 2013 s. 26-27).
„Nie tylko żyję, ale mam też wspaniałą nadzieję –
wyczekuję raju, gdzie »śmierci już nie będzie« i gdzie zapanuje sprawiedliwość (Objawienie 21:3, 4)” (Strażnica 01.01 2012 s. 21).
Kara śmierci w raju„A co z tymi, którzy postanowią się zbuntować przeciw Bogu? Tacy utracą przywilej życia.
Krnąbrny grzesznik poniesie śmierć, nawet gdyby »miał sto lat«. To bardzo niewiele w porównaniu z bezkresnym życiem, jakim mógłby się cieszyć – a zatem »umrze jako chłopiec«” (Proroctwo Izajasza światłem dla całej ludzkości 2001 tom II, s. 385).
„Ci, którzy podporządkują się jego zwierzchnictwu i docenią związane z tym dobrodziejstwa, »pokłonią się« w dowód uległości. Natomiast zatwardziali
grzesznicy zostaną niejako odcięci, i to ‛choćby mieli sto lat’ (Izaj. 65:20). Jak wspomniano w Psalmie, »lizać będą proch«” (Strażnica 15.08 2010 s. 31).
To dla "krnąbrnych" i "zatwardziałych grzeszników".
Zgoda.
Ale co z tymi co będą lekko grzeszyć?
Przecież nie każda kradzież musi być karana śmiercią?
Przecież nie każde zrobienie na złość komuś będzie warte zabicia takiej osoby.
Przeklęcie pod nosem warte jest śmierci?
Czy będą więzienia dla małych grzeszników?
A może jakaś zbawienna chłosta?