Dwadzieścia ochrzczonych , ciekawe ile dzieci . Mnie już drugi raz tam nie ma z czego się cieszę , bo dziś mija rok jak zostałem ochrzczonym Chrześcijaninem . Nie wiem czy moja rodzina pojechała do Koszalina czy do Gdyni . Bo w Słupsku roznosili zaproszenia do Gdyni , ciekawe dlaczego ? Do Koszalina że Słupska 60 km a do Gdyni koło 120 km .
Po pierwsze, zawsze musi być gdzieś granica podziału - no i osoby z terenu 'przygranicznego' zawsze narzekają
Po drugie, bierze się pod uwagę np. ilość osób w danym terenie, oraz możliwości komunikacyjne - Słupsk-Gdynia DK6 super trasa (o ile nie ma wakacyjnych korków ;P)
Po trzecie, mówcy, pionierzy, wywiady, poziom obwodów/zborów, kasa (kto ile do skrzynek wrzuci/czy się spłaci?)