Jak napisalem historia nie jest moja - to bohater zostal nagrodzony za wyjatkowe wyznanie
Coś niesamowitego, aż trudno uwierzyć, że to naprawdę się stało.
Musiał posiadać pożądaną wiedzę i praktykę, skoro zdecydowali się na przyjęcie go do pracy.
Osobiście, nie wiem, czy odważyłabym się na takie wyznanie przed przyszłym pracodawcą.
Ale fajnie, że osiągnął cel - dostał pracę.