Czytając ten list przyszła mi na myśl wypowiedź z Listu Jakuba 1:27- Forma oddawania czci, która jest czysta i nieskalana z punktu widzenia naszego Boga plega na tym: OPIEKOWAĆ SIĘ WDOWAMI I SIEROTAMI W ICH UCISKU i zachowywać siebie niesplamionyn przez świat.
Dziwnym trafem nie ma tu mowy o głoszeniu albo dawaniu pieniędzy na biura oddziału.
Dewizą Strażnicy zawsze było to: "Głoszenie WAŻNIEJSZE niż wsparcie materialne: w06 1.5 6-7" (Skorowidz do publikacji Strażnicy)
Z tego listu Do wszystkich gron jasno wynika, że Strażnica nie tylko się NIE opiekuje sierotami i wdowami w ich utrapieniach, ale też PRZESZKADZA w tym innym.
Gdy przeglądamy skorowidz pod hasłem "Charytatywna Działalność" można dostrzec jaką nienawiścią do tych instytucji pała Strażnica. W niektórych artykułach wpierw powiedziano jak ludzie z chęcią wspierają te organizacje, jak bardzo cieszą się z tego że mogą wspierać ubogich, gdy w późniejszym czasie ci sami ludzie są zawiedzeni, gdyż okazało się, że pieniądze zostały zdefraudowane. Faktycznie, Świadkowie Jehowy są zniechęcani na każdym kroku do wspierania tych Organizacji Charytatywnych. A już na sam fakt zasługuje to, że z obrzydzeniem patrzą nawet na "Orkiestrę Świątecznej Pomocy", tylko dlatego że w swojej nazwie ma "Świątecznej". Ciekawe co na to by odpowiedział Sz. Pan Jurek Owsiak.
Strażnica 06 1.5 - Mowa o Jezusie:
"Choć wyświadczanie dobra potrzebującym uznawał za ważne, jego głównym zadaniem było głoszenie o Królestwie Bożym (Marka 1:14)."
Z tego powodu Świadkowie nie mają czasu na pomoc potrzebującym. OLBRZYMI PARADOKS - brak zaangażowania w pomoc ubogim tłumaczą, że są od tego instytucje charytatywne oraz pomoc społeczna. Na dodatek można by dodać stały tekst Świadków: "Zaufaj Jehowie, on ci pomoże".
(14): Co za pożytek, bracia moi, jeśli ktoś mówi, że ma wiarę, lecz nie ma uczynków? Czy wiara jest w stanie go zbawić? (15): Jeśli brat albo siostra są nadzy i brak im codziennego chleba, (16): a ktoś spośród was powiedziałby im: Idźcie w pokoju, ogrzejcie się i nasyćcie, nie dalibyście im jednak tego, czego ciało potrzebuje, jaki z tego pożytek? (17): Tak i wiara, jeśli nie ma uczynków, martwa jest sama w sobie. [Biblia Ewangeliczna NT, Jk 2]
Gdy już zachodzi potrzeba wsparcia finansowego np. potrzebującej wdowy w zborze, Ciało Kierownicze spycha tą odpowiedzialność na starszych oraz zbór. Jednak w pierwszej kolejności podkreśla, że taki obowiązek spoczywa na rodzinie.
I tu jest KOLEJNY PARADOKS. To samo Ciało Kierownicze zaleca, a nawet żąda, aby rodzice nie kontaktowali się z wykluczonymi dziećmi, czyli zerwali z nimi wszelki kontakt - nawet żeby nie odbierali od nich telefonów.
Zadanie dla Świadków Jehowy:
Załóżmy, że taka sytuacja jw. trwa wiele lat, tak że rodzice zdążyli już zniedołężnieć. Co w takim wypadku zaleci Ciało Kierownicze?
Aby wdową pozostającą ŚwJ zaopiekował się a) Zbór, b) Opieka Społeczna, c) Wykluczone dzieci.
Odp: Kolejność prawidłowa - c, b, a.
Z tymże odpowiedź "a" jest wdrażana z olbrzymią niechęcią, ponieważ zbór powinien zajmować się głoszeniem, a nie pomaganiem innym.
Natomiast gdy już dochodzi do wsparcia finansowego przez zbór, odbywa się to bez udziału funduszy Strażnicy. Tylko i wyłącznie taka wdowa jest wspierana z pieniążków głosicieli w zborze. Jednak robi się ile można, aby do takiej sytuacji nie dopuścić.
Jedna tylko odpowiedź wobec Ciała Kierowniczego Świadków Jehowy:
(41): Wtedy odezwie się i do tych po lewej stronie: Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom! (42): Bo byłem GŁODNY, a nie daliście Mi jeść; byłem SPRAGNIONY, a nie daliście MI pić; (43): byłem PRZYBYSZEM, a nie przyjęliście Mnie; byłem NAGI, a nie przyodzialiście Mnie; byłem CHORY i W WIĘZIENIU, a nie odwiedziliście Mnie. (44): Wówczas zapytają i ci: Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym albo spragnionym, albo przybyszem, albo nagim, kiedy chorym albo w więzieniu, a nie usłużyliśmy TOBIE? (45): Wtedy odpowie im: Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, czego nie uczyniliście jednemu Z TYCH NAJMNIEJSZYCH, tegoście i MNIE nie uczynili. (46): I pójdą ci na wieczną karę, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego. [Biblia Tysiąclecia V, Mt 25]
"WĘŻE, POMIOCIE ŻMIJOWY..."