Rozumiem że traktujesz "odstępców" jako jednolitą szarą masę i jeśli jeden z nas coś powie to według Ciebie wszyscy mają dokładnie ten sam tok myśli? Twórca tego wątku postawił warunki takie, a nie inne, ja natomiast zwróciłem uwagę na paradoks występujący gdy ktoś chciałby te warunki spełnić - jeśli kserksess (lub jakikolwiek ŚJ) zamierza uznać datę 539 za wiarogodną, to jednocześnie musi uznać datę 587 która jest w oczach historyków tak samo wiarogodna, a to podkopuje jakąkolwiek argumentację którą owa osoba będzie chciała zbudować.
Nie, każdy z was jest inny i będzie miał inne podejście. Warunki jakie postawił agent są po prostu w uproszczeniu mniej więcej tymi, którymi poszedł WTS. Nie ma zależności między tym, co napisał agent a jednoczesnym jakimś przymusem o jakim mówisz. Jeśli Kserkses będzie uważał, że jednak coś musi... sam zdecyduje. Ja mu tylko zwróciłem na coś uwagę i tyle. Mamy już pewne doświadczenia i obaj wiemy co tu się będzie dziać w tym temacie. Rozmowa za przyzwoleniem moderacji zostanie sprowadzona do rynsztoka, na koniec obwinicie Ksersesa za zamknięcie tematu a na blogach będziecie wypisywać głupoty o rzeczach, których nie powiedział. Ja już to przerabiałem, a on zrobi jak uważa. W lżejszych tematach przynajmniej można dostać lubika.
---//---
Na 1. miejscu R. Franz.
Dzk, czytałem.