Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Antyhryst i wymowa imienia Bożego  (Przeczytany 69570 razy)

Offline Roszada

Odp: Antyhryst i wymowa imienia Bożego
« Odpowiedź #210 dnia: 24 Styczeń, 2017, 20:00 »
Nic mi do niego . Ma swoich parafian i tyle.
No właśnie bo piszecie o papieżu więcej niż w prasie katolickiej. ;D


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Antyhryst i wymowa imienia Bożego
« Odpowiedź #211 dnia: 24 Styczeń, 2017, 20:00 »
Kaiser, przestań trollować bo odpowiedziałem już nie raz na twoje bzdurne pytania.

Niniejszym oświadczam, że Antyhryst jest niepełnosprawny umysłowo, a w związku z tym kończę z nim dyskusję. Nie chcę robić krzywdy upośledzonym ludziom.
« Ostatnia zmiana: 24 Styczeń, 2017, 20:24 wysłana przez M »


Offline M

Odp: Antyhryst i wymowa imienia Bożego
« Odpowiedź #212 dnia: 24 Styczeń, 2017, 20:00 »
Taaaak ? A to dziwne bo ja nigdy nie slyszałem, że w danym roku na pewno będzie Armagedon.

Mało słyszałeś, widać młody jesteś. Za młody by pamiętać szaleństwo roku 1975, a tym bardziej roku 1925 o którym wypowiadano się autorytatywnie na łamach publikacji Towarzystwa Strażnica, że właśnie wtedy na ziemię przyjdą "książęta" i wtedy rozpocznie się "koniec".

Polecam lekturę książek Miljony i Harfa Boża:

https://wtsarchive.com/pub/millions-p_miliony-ludzi-z-obecnie-zyjacych-nie-umra
https://wtsarchive.com/pub/harp-p_harfa-boza
« Ostatnia zmiana: 24 Styczeń, 2017, 20:02 wysłana przez M »


Offline Antyhryst

Odp: Antyhryst i wymowa imienia Bożego
« Odpowiedź #213 dnia: 24 Styczeń, 2017, 20:02 »
No właśnie bo piszecie o papieżu więcej niż w prasie katolickiej. ;D

Może dlatego, że katolicy najbardziej przekłamują i Biblię i ludzi, pomyślaleś o tym ?

M, ja myślę w życiu a nie ulegam szaleństwom Armagedonu jak wy ;) Widzisz różniće teraz między nami ?


Offline wrzesien

Odp: Antyhryst i wymowa imienia Bożego
« Odpowiedź #214 dnia: 24 Styczeń, 2017, 20:03 »

Taaaak ? A to dziwne bo ja nigdy nie slyszałem, że w danym roku na pewno będzie Armagedon. Znowu kłamiesz. Przeciez tylko Jehowa wie kiedy będzie Armagedon to skąd mieli to wiedzieć ? ;)

“‘Jehowa Bóg swobody i wolności, wyprowadził swój lud z niewoli babilońskiej i powierzył mu do wykonania dzieło wyzwalania. To dzieło uwolnienia i wybawienia musi być doprowadzone do końca! Aby dziś, w tym krytycznym czasie, okazać pomoc przyszłym synom Bożym.’ – oznajmił prezes Knorr – wydana została w języku angielskim nowa książka, zatytułowana: ‘Życie wieczne – w wolności synów Bożych’. Gdziekolwiek książka ta była przedstawiana, wszędzie przyjmowano ją z wielkim zapałem. Wokół kongresowych stoisk z książkami gromadziły się tłumy i wkrótce przywiezione zapasy ulegały wyczerpaniu. Natychmiast zapoznawano się z jej treścią. Niedługo trwało i bracia odnajdywali tabelę zamieszczoną na stronach 31 i następnych [w ed. pol. s. 22-25], z której wynika, że 6000 lat istnienia człowieka kończy się w roku 1975. Dyskusje na temat roku 1975 prawie przyćmiły wszystko inne. ‘Ta nowa książka zmusza nas do uświadomienia sobie, że Armagedon jest rzeczywiście bardzo bliski’ – wypowiedział się jeden z uczestników kongresu. Było to z pewnością jedno z tych szczególnych błogosławieństw, jakie obecni stąd odnieśli!” (Strażnica Nr 1, 1967 s. 11).

„Dążmy więc do tego, aby do tak wielu ludzi, jak to tylko jest możliwe, poprzez nasze głoszenie dotarła owa wiadomość w tych kilku krótkich latach pozostałych przed Armagedonem, i czyńmy tak na wzór apostoła Pawła!” (ang. Strażnica 01.03 1967 s. 159).

“A więc pozostało siedem lat do osiągnięcia okrągłych 6000 lat siódmego dnia. Siedem lat od tej jesieni doprowadzi nas do jesieni roku 1975, kiedy to upłynie pełnych 6000 lat w Bożym siódmym dniu, w dniu Jego odpoczynku. (...) W ciągu co najwyżej kilku lat spełni się końcowa część proroctw biblijnych co do ‘dni ostatnich’, doprowadzając w wyniku do wyzwolenia pozostałej przy życiu ludzkości pod chwalebnym, tysiącletnim panowaniem Chrystusa. (...) Mierząc i obliczając czas doszliśmy do przekonania, że żyjemy w ostatnich latach tego systemu rzeczy. Rozpada się on za naszych oczach w jednej po drugiej orgii gwałtu i zbrodni. Minuta po minucie, dzień po dniu, rok po roku, przesuwa się nieustannie ku katastrofalnej zagładzie. Dla tego systemu nie ma odwrotu. (...) Szczególnie krótki jest on za naszych dni, kiedy docieramy do końca 6000 lat dziejów ludzkości” (Strażnica Nr 16, 1968 s. 5);

„Osobliwe .jest to nasze pokolenie. Jego istnienie zostanie nagle przerwane. Dzisiejsza młodzież nie zdąży się zestarzeć. Natomiast ci, co cenią teraz dobra duchowe, będą mogli żyć wiecznie” (Służba Królestwa Nr 12, 1968 s. 3).

“Według biblijnej rachuby czasu dzieje człowieka na ziemi dosięgają 6000 lat. Adam został stworzony w roku 4026 p.n.e., co oznacza, że sześć tysięcy lat historii ludzkiej kończy się jesienią roku 1975 n.e. Żyjemy w wielkim, liczącym 7000 lat dniu odpoczynku Bożego, który trwa od czasu, gdy Bóg po stworzeniu Adama i Ewy powstrzymał swoją moc stwórczą. Do końca owego dnia pozostał więc jeszcze jeden tysiąc lat” (Strażnica Nr 5, 1969 s. 14).

„Niektórzy postanowili w ogóle nie wstępować w związek małżeński w obecnych trudnych, ostatnich latach starego systemu rzeczy i doczekać tak czasów poarmagedonowych” (Strażnica Nr 16, 1969 s. 6 [Ta wypowiedź padła w okresie oczekiwania na rok 1975]).

“Jeżeli więc myślałeś kiedyś o służbie pionierskiej, to nie wahaj się, tylko podejmij ją teraz! Nie odkładaj jej z zimy na lato, a z lata na zimę. Zaufaj Jehowie! Uczyń tę służbę celem swego życia! Wprawdzie nie będziesz mógł spędzić w niej 40 czy 20 ani nawet 10 lat, ale bez wątpienia zaznasz wielkiej radości i błogosławieństw, jakich dostąpili wszyscy ci, którzy służbę pełnoczasową uczynili swym powołaniem życiowym” (“Służba Królestwa” Nr 4, 1970 s. 6);

„Pamiętajmy, że nie tylko Biblia, ale i przywódcy świata poświadczają, iż żyjemy w bardzo poważnych czasach. Parę lat, jakie pozostały bieżącemu pokoleniu, to nie za wiele na udowodnienie Jehowie, że naprawdę pragniemy podobać się Jemu, aby następnie otrzymać z Jego rąk przywilej życia w nowym porządku rzeczy” (Strażnica Nr 23, 1970 s. 13).

“Dochodzą wieści o braciach sprzedających swoje domy i własność i planujących zakończyć resztę swoich dni w tym starym systemie, w służbie pionierskiej. Z pewnością jest to świetny sposób spędzenia tego krótkiego czasu, który pozostał przed końcem tego niegodziwego świata. – 1 Jana 2:17” (Kingdom Ministry Nr 5, 1974 s. 3).

„Jeśli chcesz przeżyć koniec »dni ostatnich« tego systemu rzeczy, to nie masz czasu do stracenia. Parę lat, jakie pozostały obecnemu pokoleniu, to nie za wiele na udowodnienie Jehowie, że naprawdę pragniesz podobać się Jemu” (Służba Królestwa Nr 8, 1971 s. 1).


Offline M

Odp: Antyhryst i wymowa imienia Bożego
« Odpowiedź #215 dnia: 24 Styczeń, 2017, 20:03 »
Widzisz różniće teraz między nami ?

Oczywiście że widzę różnicę. Ja nie ogłaszam kłamliwych proroctw tylko po to by za rok się z tego wycofać tak jak Wy :).


Offline Roszada

Odp: Antyhryst i wymowa imienia Bożego
« Odpowiedź #216 dnia: 24 Styczeń, 2017, 20:03 »
Może dlatego, że katolicy najbardziej przekłamują i Biblię i ludzi, pomyślaleś o tym ?
A co was katolicy obchodzą, papież, Trójca?
Macie swój Armagedon i swojego Jehowę i na tym się skupiajcie. :)


Offline Antyhryst

Odp: Antyhryst i wymowa imienia Bożego
« Odpowiedź #217 dnia: 24 Styczeń, 2017, 20:04 »
Oczywiście że widzę różnicę. Ja nie ogłaszam kłamliwych proroctw tylko po to by za rok się z tego wycofać tak jak Wy :).

No to widzisz przynajmniej różnicę między tym, że papież nigdy nie zmieni bajek jakie głosi a SJ zmieniają swoje nauki bo nie są nieomylni. Róznica zasadnicza jak dla mnie. Dla ciebie pewnie nie. Musisz walczyć z Jehową bo wiesz, ze ŚJ mają rację. Powodzenia ;)


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Antyhryst i wymowa imienia Bożego
« Odpowiedź #218 dnia: 24 Styczeń, 2017, 20:05 »
No to widzisz przynajmniej różnicę między tym, że papież nigdy nie zmieni bajek jakie głosi a SJ zmieniają swoje nauki bo nie są nieomylni. Róznica zasadnicza jak dla mnie. Dla ciebie pewnie nie. Musisz walczyć z Jehową bo wiesz, ze ŚJ mają rację. Powodzenia ;)

Logika chorego człowieka: SJ zmieniają swoje nauki bo mają rację.
« Ostatnia zmiana: 24 Styczeń, 2017, 20:08 wysłana przez KaiserSoze »


Offline Roszada

Odp: Antyhryst i wymowa imienia Bożego
« Odpowiedź #219 dnia: 24 Styczeń, 2017, 20:06 »
No to widzisz przynajmniej różnicę między tym, że papież nigdy nie zmieni bajek jakie głosi a SJ zmieniają swoje nauki bo nie są nieomylni. Róznica zasadnicza jak dla mnie. Dla ciebie pewnie nie. Musisz walczyć z Jehową bo wiesz, ze ŚJ mają rację. Powodzenia ;)
PO co ty chłopie piszesz exŚJ o papieżu?
Czy oni w papieża wierzą, tak jak ty? ;D


Offline wrzesien

Odp: Antyhryst i wymowa imienia Bożego
« Odpowiedź #220 dnia: 24 Styczeń, 2017, 20:07 »
Kaiser, przestań trollować bo odpowiedziałem już nie raz na twoje bzdurne pytania. Zacznij odpowiadać na moje , np jak Bóg ma na imię ? ;)

Ale na moje pytanie nie odpowiedziałeś!!! Cały czas czekam. Chcesz prowadzić dyskusję czy wyzywać wszystkich dookoła?


Offline gedeon

Odp: Antyhryst i wymowa imienia Bożego
« Odpowiedź #221 dnia: 24 Styczeń, 2017, 20:07 »
No to widzisz przynajmniej różnicę między tym, że papież nigdy nie zmieni bajek jakie głosi a SJ zmieniają swoje nauki bo nie są nieomylni. Róznica zasadnicza jak dla mnie. Dla ciebie pewnie nie. Musisz walczyć z Jehową bo wiesz, ze ŚJ mają rację. Powodzenia ;)

Nawet nie wiesz jak ja Ciebie lubię za te wypowiedzi. ;D ;D ;D


Offline Antyhryst

Odp: Antyhryst i wymowa imienia Bożego
« Odpowiedź #222 dnia: 24 Styczeń, 2017, 20:09 »
Nawet nie wiesz jak ja Ciebie lubię za te wypowiedzi. ;D ;D ;D

Ja za to lubię ludzi myślących i tych, którzy potrafią czytać ze zrozumieniem. ;)


Offline Roszada

Odp: Antyhryst i wymowa imienia Bożego
« Odpowiedź #223 dnia: 24 Styczeń, 2017, 20:09 »
Ja bym, jakbym był adminem tego bałaganiarza dawno wywalił z forum.
Bym mu przynajmniej moderację założył, bo rzuca klimkiem nawet nie na swój założony temat.
Uwielbia kłótnie to niech idzie kłócić się do swoich. ;)


Offline wrzesien

Odp: Antyhryst i wymowa imienia Bożego
« Odpowiedź #224 dnia: 24 Styczeń, 2017, 20:10 »
Ja za to lubię ludzi myślących i tych, którzy potrafią czytać ze zrozumieniem. ;)

Nie lubisz siebie? Bo moje pytanie cały czas czeka na Twoją odpowiedź :D