na świecie dziś trwa żniwa czas.....
Tak, tak, trwa żniwa czas i nie są to też zbyt dobre wieści dla WTS-u.
Bo to też jest bardzo dobry czas dla tych co się dziś wybudzają i wiedzą coraz więcej. A z aktualności, dodam ... że ...
Władza zborowa chce dobrać się do mojego syna ...
A za co?
No, za wniosek, że niewolnikowi, który nie jest natchniony i omylny nie można ufać.
I trzeba samemu wyciągać pewne wnioski, żeby nie popaść w skrajności.
Takiej odpowiedzi udzielił na zebraniu.
Wystosowali zarzut, że ...
Zbytnio wybiega przed "rydwan Jehowy", a jak ma wątpliwości, to powinien cierpliwie czekać na Jehowę. I takimi wypowiedziami może wzbudzać wielki niepokój i zamęt w zborze.
Bo nikt, tylko on, w taki sposób wypowiedział się o niewolniku.
Starszy, który z nim rozmawiał, podał swój przykład, że wiele lat czekał na odpowiedź w pewnej swojej sprawie.
No i doczekał się i że trzeba właśnie tak robić.
A nie na forum zboru, udzielać takich wypowiedzi, tchnących brakiem zaufania do niewolnika.
No i nie omieszkał dodać, że tak o niewolniku, to się wypowiadają tylko odstępcy.
A na zapytanie syna, jak należy rozumieć, to co napisała sama strażnica? I niewolnik sam o sobie?
Usłyszał, że nie należy wyciągać tak daleko idących wniosków, jakie on wyciągnął.
Bo niewolnik, to też tylko ludzie.
Czeka go wizyta, ale narazie, póki co, jest cisza.
A my, opracowujemy strategię obronną, bo czas działa na naszą korzyść.
No i jeszcze jedno.
Jak mój syn miał jakiekolwiek wątpliwości, co do tego, czy to jest religia prawdziwa, czy nie? To ta sytuacja, dała już Mu wiele do myślenia, by postawić sobie "kropkę nad i"!