Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: AKTUALNE wieści ... OD WYBUDZONYCH ... z zebrań, zgromadzeń i terenu  (Przeczytany 72209 razy)

Offline Startek

Odp: AKTUALNE wieści ... OD WYBUDZONYCH ... z zebrań, zgromadzeń i terenu
« Odpowiedź #75 dnia: 22 Styczeń, 2017, 14:04 »
Salvat , piękna rozmowa mnie niestety nie udało się , mam nadzieję że twoi rodzice zaczęli myśleć i  wybudzą się . Moja matka ucieka jak widzi mnie i brata , a siostra rozsiewa ploty . Życzę wam by wszyscy z tamtąd jak najszybciej wyszli pozdrawiam .


Offline Efektmotyla

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 556
  • Polubień: 4685
  • Wspaniale że znajomi i rodzina się budzą :)
Odp: AKTUALNE wieści ... OD WYBUDZONYCH ... z zebrań, zgromadzeń i terenu
« Odpowiedź #76 dnia: 22 Styczeń, 2017, 14:06 »
Nie wiedziałem, aż tak głeboko nie wnikałem. Co nie zmienia faktu że inne rzeczy w WTSie wołają o pomstę do nieba.
Przeczytałem z zapartym tchem Salvat twoje doświadczenie z służby i jestem pod wrażeniem.

To o czym wspomniał Gorszyciel też mnie zastanowiło. Warto podając argumenty nie spudłować bo czynny świadek może uchwycić się naszego błędu i tylko to pamiętać mimo że 20 innych argumentów będzie prawdziwych.

Moim marzeniem jest aby stworzyć krótką broszurkę tak z 20-30 stron format A5 kolorową na poziomie WTS-u zawierającą wszystkie kłamstwa i przekręty.
Tylko jak się zabrać do stworzenia takiego dzieła?


Offline Martin

Odp: AKTUALNE wieści ... OD WYBUDZONYCH ... z zebrań, zgromadzeń i terenu
« Odpowiedź #77 dnia: 22 Styczeń, 2017, 14:12 »
Można jeszcze przyjrzeć się jak wygląda grób założyciela WTSu  Charlsa Rusella w kształcie piramidy , niedaleko jest centrum masońskie . Russell umarł ubrany w rzymską toge , rytuał ten zarezerwowany jest dla wysokiej rangi masonów . Wiadomo kto się kryje  za tym całym WTSem .
Russel był prawdopodobnie masonem, co nie oznacza automatycznie, że nad CK jest w czasach dzisiejszych jakieś masońskie "Nadciało Kierownicze", które "tak naprawdę" rządzi. Poza tym, istnieje co najmniej kilka religii/sekt, oprócz ŚJ, które wywodzą się od Badaczy Pisma Świętego ChTZ. Nimi też rządzą masoni?
"Religia to głupie odpowiedzi na głupie pytania."


Online gerontas

Odp: AKTUALNE wieści ... OD WYBUDZONYCH ... z zebrań, zgromadzeń i terenu
« Odpowiedź #78 dnia: 22 Styczeń, 2017, 14:15 »
W dzisiejszej strażnicy rozbawił mnie akapit 13 kiedy uświadomiłem sobie, że pasuje on również do organizacji.
https://www.jw.org/pl/publikacje/czasopisma/straznica-do-studium-listopad-2016/powolani-z-ciemnosci/

Oto oryginalny tekst:

13 Po drugie, na początku XVI wieku odważni mężczyźni postanowili przetłumaczyć  Słowo Boże na powszechnie używane języki. Wielu z nich ryzykowało życie. Duchowni byli przerażeni. Bali się, że Biblia będzie w rękach bogobojnych osób niebezpieczną bronią. A kiedy rzeczywiście stała się dostępna, ludzie zaczęli ją czytać. Zaczęli się też zastanawiać: „Gdzie Słowo Boże wspomina o czyśćcu, płatnych mszach za zmarłych, papieżach i kardynałach?”. Dla Kościoła była to zniewaga — jak ludzie śmią podważać autorytet przywódców religijnych! Kościół postanowił się bronić. Wszyscy, którzy odrzucali jego nauki, byli oskarżani o herezję. A przecież niektóre z tych nauk opierały się na pogańskich filozofiach Arystotelesa i Platona, żyjących przed Jezusem. Kościół skazywał heretyków na śmierć, a wyrok wykonywały władze państwowe. Miało to na celu zniechęcenie ludzi do czytania Biblii i kwestionowania poglądów Kościoła. W większości wypadków plan ten się powiódł. Jednak pewne odważne osoby nie dały się zastraszyć Babilonowi Wielkiemu. Rozsmakowały się w Słowie Bożym i pragnęły dowiedzieć się więcej. Były to pierwsze kroki w kierunku przyszłego wyzwolenia z religii fałszywej.

Jak nieco przerobiłem ten akapit tak aby pasował do dzisiejszej rzeczywistości:

13 Po drugie, w XX i XXI wieku odważni mężczyźni i kobiety postanowili głosić prawdę ze  Słowa Bożego i to z różnych przekładów. Wielu z nich ryzykowało  utratę rodziny i przyjaciół. Ciało kierownicze było i nadal jest przerażone. Boją się, że Biblia będzie w rękach bogobojnych osób niebezpieczną bronią. A kiedy ludzie rzeczywiście czytają ja z otwartym umysłem, zaczynają się też zastanawiać: „Gdzie Słowo Boże wspomina o roku 1914, dwóch klasach zbawionych, ciele kierowniczym i organizacji?”. Dla ciała kierowniczego jest to zniewaga — jak ludzie śmią podważać ich autorytet! Towarzystwo Strażnica postanowiło się bronić. Wszyscy, którzy odrzucali jego nauki, byli oskarżani o odstępstwo. A przecież niektóre z tych nauk opierały się na pogańskich filozofiach niejakich Barboura i Russella. Strażnica skazywała "odstępców" wykluczając ich ze społeczności religijnej do której należą ich rodziny, a wyrok wykonywały komitety sądownicze. Miało to na celu zniechęcenie ludzi do czytania Biblii i kwestionowania poglądów ciała kierowniczego. W większości wypadków plan ten się powiódł. Jednak pewne odważne osoby nie dały się zastraszyć Babilonowi Wielkiemu. Rozsmakowały się w Słowie Bożym i pragnęły dowiedzieć się więcej. Były to pierwsze kroki w kierunku przyszłego wyzwolenia z religii fałszywej.

 ;D ;D ;D
« Ostatnia zmiana: 22 Styczeń, 2017, 14:39 wysłana przez gerontas »


Gorszyciel

  • Gość
Odp: AKTUALNE wieści ... OD WYBUDZONYCH ... z zebrań, zgromadzeń i terenu
« Odpowiedź #79 dnia: 22 Styczeń, 2017, 14:29 »
Nie wiedziałem, aż tak głeboko nie wnikałem. Co nie zmienia faktu że inne rzeczy w WTSie wołają o pomstę do nieba.

Zgadzam się. Ale jak zarzucisz jakiegoś niewybudzonego ŚJ kilkoma sprawami, a w choć JEDNEJ z nich rację ma WTS, to taki ŚJ uzna, że w innych też rację ma WTS i to Ty coś przekręcasz. Tego są uczeni: "odstępcy posługują się kłamstwami i półprawdami". Dlatego moim zdaniem lepiej powiedzieć mniej, ale dokładnie wiedzieć co i jak :)


Offline pies berneński

Odp: AKTUALNE wieści ... OD WYBUDZONYCH ... z zebrań, zgromadzeń i terenu
« Odpowiedź #80 dnia: 22 Styczeń, 2017, 15:00 »
. Dlatego moim zdaniem lepiej powiedzieć mniej, ale dokładnie wiedzieć co i jak :)
Tak właśnie rozumiałem nauczanie,czy głoszenie.Potok informacji raczej rzadko przynosi pożądane skutki.Mózg może nie być wstanie przetworzyć tylu szokujących informacji.Nie zdziwiłbym się,jak by rodzice zrobili donos na własnego syna.
Ciekawą lekcję można wyciągnąć z wypowiedzi Pana Jezusa:
(12): "Mam wam jeszcze wiele do powiedzenia, ale w tej chwili nie możecie tego znieść. [Przekład Nowego Świata, J 16]
Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo przestają się bawić.


Offline salvat

Odp: AKTUALNE wieści ... OD WYBUDZONYCH ... z zebrań, zgromadzeń i terenu
« Odpowiedź #81 dnia: 22 Styczeń, 2017, 15:10 »
Nie zdziwiłbym się,jak by rodzice zrobili donos na własnego syna.

A ja bardzo. Poza tym doniosą, że co? Że syn ma takie a nie inne zdanie? A to co myśli to prawda?
Nie no, nie demonizujmy sprawy.  8-)
Jak nazwać człowieka, który mając trochę władzy mówi jedno, a robi coś co tym słowom zaprzecza?

https://www.youtube.com/watch?v=cZMCsCO9hYw


Offline Deborah

Odp: AKTUALNE wieści ... OD WYBUDZONYCH ... z zebrań, zgromadzeń i terenu
« Odpowiedź #82 dnia: 22 Styczeń, 2017, 15:26 »
A ja bardzo. Poza tym doniosą, że co? Że syn ma takie a nie inne zdanie? A to co myśli to prawda?
Nie no, nie demonizujmy sprawy.  8-)
Salvat, rozmowa świetna i fajna też reakcja rodziców. :)
Myślę, że z czasem będzie lepiej. Może to początek drogi ku przebudzeniu. Życzę Wam tego. :)
Z pewnością nie musisz się obawiać donosów ze strony własnych rodziców, skoro sami nie do końca się dobrze czują w zborze.
Poza tym znasz ich bardzo dobrze i gdybyś nie miał pełnego zaufania, to z pewnością tak otwarcie byś z nimi nie rozmawiał.
WTS bardzo by chciał, żeby relacje w każdej rodzinie wyglądały tak, jak na ich pokazowych filmikach, jednak w wielu przypadkach jest inaczej, bo więzi rodzinne są silne i nie mają na to wpływu.
Znam kilka"gorliwych" osób w moim otoczeniu, które utrzymują kontakty z wykluczonymi dziećmi lub tymi, które się odłączyły od org.


Offline peleg

Odp: AKTUALNE wieści ... OD WYBUDZONYCH ... z zebrań, zgromadzeń i terenu
« Odpowiedź #83 dnia: 22 Styczeń, 2017, 15:30 »
zawsze jest lepiej mieć mniej problemów niż więcej i mieć dobry dostęp do tych ktorych kochasz .Zmiana sposobu myślenia z wielu lat może dla nich nie być rzeczą prostą.


Offline pies berneński

Odp: AKTUALNE wieści ... OD WYBUDZONYCH ... z zebrań, zgromadzeń i terenu
« Odpowiedź #84 dnia: 22 Styczeń, 2017, 15:37 »
Nie no, nie demonizujmy sprawy.  8-)
Ok.Wszak znasz lepiej swoich rodziców i wiesz ile możesz powiedzieć.
Ps.Fajnie,,że dzielisz się takimi doświadczeniami.Przez wspólną dyskusję możemy się podciągnąć w ratowaniu tych na których nam bardzo zależy.
« Ostatnia zmiana: 22 Styczeń, 2017, 15:45 wysłana przez pies berneński »
Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo przestają się bawić.


Offline salvat

Odp: AKTUALNE wieści ... OD WYBUDZONYCH ... z zebrań, zgromadzeń i terenu
« Odpowiedź #85 dnia: 22 Styczeń, 2017, 16:20 »
Myślę że wybudzanie u nich będzie szło pomału. Starych drzew się nie przesadza, więc zmiana sposobu myślenia, który funkcjonował od wielu lat będzie odbywać się (mam nadzieję) jednak z wolna.
Jak nazwać człowieka, który mając trochę władzy mówi jedno, a robi coś co tym słowom zaprzecza?

https://www.youtube.com/watch?v=cZMCsCO9hYw


Offline on-on

Odp: AKTUALNE wieści ... OD WYBUDZONYCH ... z zebrań, zgromadzeń i terenu
« Odpowiedź #86 dnia: 22 Styczeń, 2017, 18:22 »
Czy jest sens wybudzać "starych" ludzi?
Religia, jako nadzieja kolejnego lepszego życia została stworzona między innymi po to, żeby było łatwiej odejść z tego świata.

Istnieje ryzyko, że po odkryciu prawdy o organizacji ich światopogląd przesunie się w stronę ateizmu, być może agnostycyzmu. Raczej nie skierują się do innych kościołów, a jeżeli są to ludzie mało aktywni też nie zaangażują się w inne mniejsze liczebnie grupy wyznaniowe. Zostaną sami, z poczuciem straconych kilkudziesięciu lat swojego życia i o mało co zniszczonym życiu swoich dzieci.

Człowieka nie powinno pozbawiać się nadziei, często dla wielu może to być wszystko co im zostało. Tym bardziej osób starszych, którzy mają świadomość, że zostało im być może lat kilka...

Kolejna sprawa to towarzystwo. Człowiek jest zwierzęciem stadnym. Nawet typy osobników potrzebują kogoś więcej niż małżonka. Po odejściu od zboru kto ich będzie odwiedzać? Młodzi, aktywni towarzysko ludzie szybko wypełnią lukę, odnajdą się w towarzystwie, czy to kolegów ze studiów, szkoły, z siłowni, z koła zainteresowań. A starsi? Co dla nich?

Chociaż ja z rodziną jesteśmy całkowicie poza zborem od 2 lat (wciąż jako nieczynni) moi rodzice dopiero po roku odważyli się zapytać czy nie chcemy już w ogóle chodzić na zebrania. Odpowiedziałem co myślę o organizacji, o niesprawdzonych proroctwach, psychomanipulacji, itd. I nie będę próbować wybudzać moich rodziców. Wychowali mnie w swoim przekonaniu najlepiej jak mogli, za co im dziękuję i z szacunku dla nich nie chcę burzyć im spokoju. Sami dostrzegają wiele nieprawidłowości w religii SJ, zmienność proroctw, słabość do pieniędzy przez CK, lecz wciąż mają nadzieję, że jest to prawda i jako prawi ludzie będą mieć w kolejnym życiu mniej trosk, wspanialsze życie i pewnie modlą się, żeby ich syn z rodziną znaleźli się u ich boku w raju.





Offline Startek

Odp: AKTUALNE wieści ... OD WYBUDZONYCH ... z zebrań, zgromadzeń i terenu
« Odpowiedź #87 dnia: 22 Styczeń, 2017, 18:55 »
Trzeba to zrobić delikatnie i  na spokojnie , podrzucić jakiś werset to w strażnicy coś pokazać . Pobudzać do myślenia , czym szybciej odnajdą drogę tym lepiej , za wszystko przyjdzie nam zdać relację przed wielkim białym tronem Chrystusa . Jeśli tylko macie możliwość to pomagajcie . Drugiego życia już nie bedzie , w tysiącletnim królestwie nie będzie żadnego Zmartwychwstania , jak głosi ciało kierownicze . Te ich nauki to sprytna manipulacja wersetami biblijnymi .





Offline gedeon

Odp: AKTUALNE wieści ... OD WYBUDZONYCH ... z zebrań, zgromadzeń i terenu
« Odpowiedź #88 dnia: 22 Styczeń, 2017, 19:15 »
Czy jest sens wybudzać "starych" ludzi?
Religia, jako nadzieja kolejnego lepszego życia została stworzona między innymi po to, żeby było łatwiej odejść z tego świata.



Myślę, że do końca nie przemyślałeś tego co napisałeś.


yanco

  • Gość
Odp: AKTUALNE wieści ... OD WYBUDZONYCH ... z zebrań, zgromadzeń i terenu
« Odpowiedź #89 dnia: 22 Styczeń, 2017, 19:20 »
Czy jest sens wybudzać "starych" ludzi?
Religia, jako nadzieja kolejnego lepszego życia została stworzona między innymi po to, żeby było łatwiej odejść z tego świata.

Istnieje ryzyko, że po odkryciu prawdy o organizacji ich światopogląd przesunie się w stronę ateizmu, być może agnostycyzmu. Raczej nie skierują się do innych kościołów, a jeżeli są to ludzie mało aktywni też nie zaangażują się w inne mniejsze liczebnie grupy wyznaniowe. Zostaną sami, z poczuciem straconych kilkudziesięciu lat swojego życia i o mało co zniszczonym życiu swoich dzieci.

Człowieka nie powinno pozbawiać się nadziei, często dla wielu może to być wszystko co im zostało. Tym bardziej osób starszych, którzy mają świadomość, że zostało im być może lat kilka...

Kolejna sprawa to towarzystwo. Człowiek jest zwierzęciem stadnym. Nawet typy osobników potrzebują kogoś więcej niż małżonka. Po odejściu od zboru kto ich będzie odwiedzać? Młodzi, aktywni towarzysko ludzie szybko wypełnią lukę, odnajdą się w towarzystwie, czy to kolegów ze studiów, szkoły, z siłowni, z koła zainteresowań. A starsi? Co dla nich?

Chociaż ja z rodziną jesteśmy całkowicie poza zborem od 2 lat (wciąż jako nieczynni) moi rodzice dopiero po roku odważyli się zapytać czy nie chcemy już w ogóle chodzić na zebrania. Odpowiedziałem co myślę o organizacji, o niesprawdzonych proroctwach, psychomanipulacji, itd. I nie będę próbować wybudzać moich rodziców. Wychowali mnie w swoim przekonaniu najlepiej jak mogli, za co im dziękuję i z szacunku dla nich nie chcę burzyć im spokoju. Sami dostrzegają wiele nieprawidłowości w religii SJ, zmienność proroctw, słabość do pieniędzy przez CK, lecz wciąż mają nadzieję, że jest to prawda i jako prawi ludzie będą mieć w kolejnym życiu mniej trosk, wspanialsze życie i pewnie modlą się, żeby ich syn z rodziną znaleźli się u ich boku w raju.


Wszystko zależy od naszego zapatrywania. Jeśli uznamy, że Boga nie ma to rzeczywiście nie warto uświadamiać i wybudzać. Ale jeśli wierzymy, że Bóg był jest i będzie i sami doszliśmy do wniosku, że akurat  WTS z Bogiem niewiele ma wspólnego to chyba warto samemu innej drogi poszukać oraz innych uświadomić.