Bardzo mi przykro , że nikt nie chce odpowiedzieć na pytanie postawione przeze mnie
Rozumiem że to pytanie.
Od 24 min , moje pytanie brzmi czym to się różni od innych religii w tym od Świadków ?
Jeżeli muszę prosić Jezusa o ducha , wyznać swoje grzechy , przeproszę go za to że go poniżałam będąc w organizacji , to Bóg mi wybaczy i będzie mnie prowadził przez resztę dni mojego życia ,
to muszę uczynić żeby stać się dzieckiem bożym.
Nie byłem na tej lub podobnej konferencji. Oczywiście doceniam pracę i zaangażowanie organizatorów pomimo iż nie akceptuję w 100 % tego co można było usłyszeć.
Jednak traktuję takie wydarzenia jako bardzo pomocne dla pewnej grupy .
Co do Twojego Dorkas pytania.
Bardzo trafne i uważam że odpowiedź jest niezbędna i to możliwie wyczerpująca.
To oczywiście moje zdanie.
Otóż uważam że w przeciwieństwie do myślenia ksztaltowanego przez różne religie na tej konferencji podkreśla się wartość osobistej relacji bez potrzeby uznawania struktur tzw.duchowych przewodników.
Co byś na tej konferencji nie usłyszał mówi to człowiek który nie warunkuje twoich relacji z Bogiem od uznawania struktur organizacyjnych .
Po prostu wszyscy są równi i są braćmi.
To ważne i główny przekaz .
Ale tego nie ma w żadnej strukturze religijnej gdzie istnieje system hirarchiczny.
Raczej jest akcentowane Tzw. Stopniowanie i system hierarchii który Jezus zlikwidował.
Wszyscy są dla siebie braćmi wg.nauk Chrystusa i to jest piękne.
Jak jest natomiast w religiach?
Głosiciel, pionier pomocniczy, pioniers stały, sługa pomocniczy, starszy, koordynator grona starszych, nadzorca obwodu, kiedyś też nadzorca okręgu, nadzorca biura oddziału, nadzorca strefy, ciało kierownicze ........
I dopiero po uznaniu tej struktury jako tworu Boskiego dalej jest Bóg. Innej drogi nie przewidzieli .
Sory jeśli coś nie jest aktualne ale jak widać jest tego trochę .
To system hierarchii w jw.org.
Podobnie w innych religiach tylko inna nomenklatura.
Inne religie mają podobnie, co ja określam jako stopniowanie poziomu duchowości.
I to jest sedno odpowiedzi na Twoje Dorkas pytanie.
Pomimo iż słowa tam są z którymi się nie zgadzasz, Ja po część myślę podobnie.
To w przeciwieństwiedo innych religii mówi to prosty człowiek i tak traktu jego zrozumienie i opinię.
Możesz je przyjąć do Siebie lub zlekceważyć ale niektórym może to pomóc.
Niemniej to co tam można było usłyszeć nie traktujemy jako tzw. Pokarm na czas słuszny i spokojnie bez obawy można to traktować jako osobiste spojrzenie a nie prawdę do wdrożenia w postaci 1do1 .
TAKA KONFERENCJA JEST FORMĄ POMOCY I WSPARCIA.
POSZCZEGÓLNE WYPOWIEDZI TO OPINIE KTÓRE MOGĄ POMÓC.
W PRZECIWIEŃSTWIE DO ZORGANIZOWANYCH RELIGII NIE MÓWIĄ TAM OSOBY KTÓRE DZIAŁAJĄ JAKO STRUKTURA HIERARCHICZNA.
TO MYSLI OD SERCA ZWYKŁYCH LUDZI .
ZATEM MOGĄ BYĆ SUBIEKTYWNE I NIEKIEDY BARDZO OSOBISTE.
KTO MIAŁ PRZEMÓWIENIA NA WIĘKSZYCH ZGROMADZENIACH TEN WIE O CZYM PISZĘ TZN. MÓWISZ CO PRZESZŁO PRZEZ SITO CENZURY LUB WCALE.(chyba że organizatorzy konferencji robili przesłuchania mówców co było by parodią a co niestety jest normą w jw.org).
Tam na kongresach musiało być pięknie, politycznie i dobrze dla wizerunku organizacji bułkai przez bibułki.
Dorkas nie wiem czy pomogłem, ale sens jest taki że traktujemy usłyszane tam myśli jako świadectwa i odczucia osobiste a to niemożliwe w religiach. Tam działa wielopoziomowa bardziej lub mniej widoczna cenzura i mówca jest pod kontrolą.
A na konferencji każdy mówi to co osobiście myśli i czuje, a z tym nie trzeba się zgadzać lub akceptować czy nawet czasem w pełni rozumieć.
To w całości pewna luźna dyskusja. I jako właśnie taka niektórych może zbudować ale innych niekoniecznie. Wszystko jednak zależy od podejścia i osobistych poglądów .