Powinniśmy też powstrzymywać się od wypytywania mężów lub żon pomazańców o to, jak się czują ze świadomością, że w przyszłym ziemskim raju będą żyć bez swego partnera. Zamiast zadawać pytania mogące wywoływać ból, każdy z nas może bezgranicznie ufać, że Jehowa ‛otworzy swą rękę i zaspokoi pragnienie wszystkiego, co żyje’ (Ps. 145:16). Kto traktuje namaszczonych chrześcijan w odpowiedni sposób, chroni się przed zdradliwym niebezpieczeństwem. Biblia ostrzega, że do zboru mogą się wkraść „fałszywi bracia”, podający się za pomazańców (Gal. 2:4, 5; 1 Jana 2:19). w16.01 4:10, 11
Raj, w którym małżonkowie "pomazańców" będą cierpieć - przez wieczność. Ale Jehowa wymyślił...
- Wnimanie, wnimanie! Najnowsze światło z "samej góry", dla cierpiących w Raju na Ziemi.
Z dniem dzisiejszym, wchodzi w życie rozporządzenie numer łamany, że związki małżeńskie pomiędzy namaszczonymi a owcami zostają unieważnione. Możeta sie hajtać.
- Siostro Bożenko, jak ci się podoba w Raju?
- Nie cierpię...!
"Biblia ostrzega, że do zboru mogą się wkraść „fałszywi bracia”, podający się za pomazańców (Gal. 2:4, 5; 1 Jana 2:19).
Po pierwsze, nie rozumiem co wypytywanie namaszczonych ma wspólnego z fałszywymi braćmi namaszczonymi.
Po drugie, nie wiem jaki związek z tym zdaniem maja podane wersety.
Ga 2:4 A było to w związku z tym, że na zebranie weszli bezprawnie fałszywi bracia, którzy przyszli podstępnie wybadać naszą wolność, jaką mamy w Chrystusie Jezusie, aby nas ponownie pogrążyć w niewolę. 5 Na żądane przez nich ustępstwo zgoła się jednak nie zgodziliśmy, aby dla waszego dobra przetrwała prawda Ewangelii.
Nie widzę ani słowa o pomazańcach.
Drugi werset mówi o tych, którzy WYSZLI a nie WESZLI.
1 J 2:19
Wyszli oni z nas, lecz nie byli z nas;
bo
gdyby byli naszego ducha, pozostaliby z nami;
a to stało się po to, aby wyszło na jaw,
że nie wszyscy są naszego ducha.
Werset z 1 Tes 2:12 w środku artykułu, też ma się jak pięść do nosa.