A o czym oni ze sobą tam rozmawiają?
Jak się dwóch zielonoświątkowców spotyka, to tylko co drugie słowo "chwalić Pana".
A jak dwóch ŚJ?
No też są świadkowskie tekściki, choć nie są aż tak nachalne (ale może obracałam się w innym towarzystwie). Z pobytu w wts pamiętam kilka:
- Bóg wie, co dla nas najlepsze
- Jakież to błogosławieństwo!
- To Bóg kieruje tym dziełem!
- Boże, pobłogosław ten posiłek i pomóż kroczyć w jedności Twą wąską drogą prawdy i pomóż braciom, którzy cierpią niedostatki (po takim tekście odklepanej modlitwy, jeść się odechciewa)
Na grupach fb pewno jest nowocześniej. Nigdy tam nie wbijałam, bo czuję do tej hipokryzji zbyt wielką odrazę.
Jestem za to na grupach dla exów i tam jest naprawdę przyjemnie.
Co jakiś czas ktoś wrzuca info o tym, jak został potraktowany na grupie SJ i wtedy najczęściej okazuje się, że tam można tylko wychwalać niewolnika i jego wspaniałe postanowienia. Nie dopuszcza się żadnej krytyki, to wiadomo. Ale wywalają też za próbę obiektywnego komentarza rzeczywistości. Wolno mówić tylko dobrze o SJ i tylko źle i z pogardą o innych religiach.
Smutne to ;(