Moderator wyrzucił na cmentarz skan z publikacji Towarzystwa Strażnica mówiący o ilustracjach i skan z filmu. Jest mi przykro, że na tym forum działa cenzura. Jeśli moderacji podlegają publikacje Towarzystwa Strażnica, to idzie to wszystko w złym kierunku. Na szczęście zrobiłem zrzut ekranu.
Wiesz co....daleka jestem od bronienia organizacji, mam świadomość ich prawdziwej twarzy.
Oni mówią o tym, że każdy materiał jest wnikliwie przeglądany, co nie znaczy, że jakiś dowcipniś nie może coś wpuścić w obieg. Coś co dla kogoś kto orientuje się w temacie jest oczywiste, a dla przeciętnego czytelnika jest zwykłym obrazkiem i niczym więcej. A równie dobrze to może być przypadek.
Później to idzie w świat i każdy się czegoś doszukuje, każdy coś widzi.
Plotka wylatuje wróblem, a wraca gołębiem. Z jednej czy dwóch rzeczy robi się cała lista.
Co do lalki...zgadzam się z M...ona jest podobna, ale nie jest identyczna. A co jakby ta mała bawiła się barbie...?
Też by nie przeszło bez echa. Bo lalka ze świata z bardzo wyeksponowanymi wdziękami, a do tego jeszcze ktoś by się doszukał w producencie, a może jakaś reklama itd itp.
Dla mnie postawili na prostotę, zwykła, prosta, może nawet eko lalka i nic więcej.