Bo wtedy historia by się nie sprzedała i by na niej nie zarobili
Towarzystwo Strażnica znając historię lalki Annabelle, świadomie ją umieścili w książce. Redaktorzy po prostu sobie kpią z wyznawców Strażnicy.
Dodałbym jeszcze inny przykład kpin:
Podpowiedź dla redaktorów Strażnica dzisiaj:
"Telewizja jest też stosowana w lecznictwie, a mianowicie w leczeniu reumatyzmu, zapalenia nerwów i płuc i ślepoty. Osoby, które przez trzydzieści lat nie widziały ani jednego koloru...".
"Pewnien niewidomy inteligentny amerykanin nauczył się rozróżniać kolory po kilkurazowem zastosowania telewizji. Pierwsze słowa jego były: "Czerwony, zielony, niebieski". Było to zaprawdę właściwe uznanie dla Twórcy wszelkich błogosławieństw.".