Skorowidz 1986-2015 i 2016, 2017 na jw.org

[Roszada]

Skorowidz wersetowy i tematyczny na jw.org został uzupełniony o rok 2015.
Obejmuje więc lata 1986-2015 (do niedawna tylko był do 2014 r.):

http://wol.jw.org/pl/wol/lv/r12/lp-p/0/4820

http://wol.jw.org/pl/wol/lv/r12/lp-p/0/11827

Niestety literatura jest na jw.org tylko od 2000 r., a nie od 1986.

[Tusia]

Skorowidz wersetowy i tematyczny na jw.org został uzupełniony o rok 2015.
Niestety literatura jest na jw.org tylko od 2000 r., a nie od 1986.

Za 3 lata będzie od 2010 

[ihtis]

PAnowie, ale Wy jako katolicy, możecie czytać taką literaturę? Nie lepiej czytać encykliki i Katechizm?
Żeby Wam się w głowie nie pomieszało.

[tomek_s]

Encykliki i Katechizm to oni mają w małym palcu.

[Roszada]

PAnowie, ale Wy jako katolicy, możecie czytać taką literaturę? Nie lepiej czytać encykliki i Katechizm?
Żeby Wam się w głowie nie pomieszało.

Jest ta różnica, że encyklika nie jest wymagana do przestudiowania.
Każdy papież pisze swoje encykliki. Są to pewne przypomnienia nauk dla współczesnych mu wiernych, a nie zmiany doktryny. Jak poznasz encyklikę na dany temat z roku 1958 to ta z 2016 niewiele wnosi, może jeśli w świecie się coś zmieniło.

Katechizm, to my się uczyliśmy w szkole podstawowej.
A dziś to zaglądamy do niego, jak jest taka potrzeba.
Na mszy czyta się fragmenty z Biblii, a nie katechizm.

[Roszada]

Skorowidz PDF 1986-2015 i taki pewnie papierowy niedługo tu:

https://www.jw.org/pl/publikacje/ksi%C4%85%C5%BCki/

Następny papierowy za 5 lat, jak nie przerwie tego ciągu Armagedon.

[ihtis]

Na mszy czyta się fragmenty z Biblii, a nie katechizm.

no ale czyta się Mszał, i to zawsze, a to nie jest Biblia tylko księga doktrynalna, podobnie jak STrażnica, czy inne publikacje.
Ale nie o to tym razem,
tak sobie pomyślałem, że szkoda, że Kościół, mam na myśli Watykan, nie wydaje jakiegoś periodyku, na wzór Strażnicy, co dostarczałby wiedzy na czas słuszny. Nie chodzi, że wszyscy mają w to bezwzględnie wierzyć.
No ja bym się cieszył, gdybym dostawał taką katolicką Strażnicę. Mogłoby się nazywać, np. Głos św. Piotra, albo „Z Watykanu”.
I każda Parafia mogłaby zamawiać i prowadzić studia biblijne. Myślę, że zgodzicie się, że byłoby to coś wspaniałego. I podnosiłoby to wiedzę Katolików.
A co jakiś czas można by publikować jakiś Skorowidz.
 

[Roszada]

no ale czyta się Mszał

Głupstwa piszesz. W Mszale nie ma tekstów z Biblii.
Teksty z Biblii są w Lekcjonarzach.
To inna księga, bardzo pokrewna Pismu Św. bo zawiera prawie same teksty z Biblii.

A Mszału się nie czyta tylko raczej kontroluje się co się mówi.
Jeśli ksiądz odmawia Ojcze nasz... to w Mszale 'patrzy tylko na ciąg liter', a odmawia z pamięci. Tak samo inne modlitwy: Wierzę w Boga..., Chwała na wysokości..., Baranku Boży..., To jest Ciało...

nie wydaje jakiegoś periodyku, na wzór Strażnicy, co dostarczałby wiedzy na czas słuszny

Jak to nie wydaje. A L'Osservatore Romano w wielu językach?
Tam są wszystkie dokumenty papieskie.

https://pl.wikipedia.org/wiki/L%E2%80%99Osservatore_Romano

Poza tym każdy kraj, diecezja i czasem parafia ma swoją gazetkę.

I każda Parafia mogłaby zamawiać i prowadzić studia biblijne. Myślę, że zgodzicie się, że byłoby to coś wspaniałego. I podnosiłoby to wiedzę Katolików.

W wielu parafiach są spotkania biblijne, w ramach tak zwanego Dzieła Biblijnego.
To zależy od proboszcza czy takie spotkania są.
Sam chodziłem na spotkania biblijne do dominikanów.
Później prowadziłem przez rok takie w jednej z parafii
Jak będą wierni proboszcza prosić to wprowadzi takie.
Czasem bywało, że spotkania były ale wiernych chętnych nie było.

[ihtis]

Głupstwa piszesz. W Mszale nie ma tekstów z Biblii.
Teksty z Biblii są w Lekcjonarzach.
To inna księga, bardzo pokrewna Pismu Św. bo zawiera prawie same teksty z Biblii.

A Mszału się nie czyta tylko raczej kontroluje się co się mówi.
Jeśli ksiądz odmawia Ojcze nasz... to w Mszale 'patrzy tylko na ciąg liter', a odmawia z pamięci. Tak samo inne modlitwy: Wierzę w Boga..., Chwała na wysokości..., Baranku Boży..., To jest Ciało...

Roszado, to znowu odjechało Ci się .... Jak to nie ma tekstów Biblijnych w Mszale, jak są! Dla przykładu antyfony i wiele innych. Nawet wspomniane przez Ciebie „To jest Ciało moje...” to właśnie tekst z Biblii.

Dalej we wpisie swoim piszesz i twierdzisz, że ksiądz nie czyta z Mszału tylko parzy na ciąg liter - ha ha. Kontroluje.... nie osłabiaj mnie. Co kontroluje? JAk kontroluje? Może jak się nauczy na pamięć jakąś modlitwę, to patrzy, żeby się nie pomylić. Ale nie wmawiaj, że księżą mają w głowie kolekty na 366 dni w roku. Skąd to wyczasnołeś? Zgadzam się, że księża czasami nie czytają ale dukają z Mszału, ale to inna historia i temat
 
Do reszty się nie odnoszę, bo ewidentnie, nie zrozumiałeś mojego postulatu. Chodziło o Pismo, Obowiązujące wszystkich, do studium, a nie gazetę watykańską z homiliami i przemówieniami papieża.

pozdrawiam

ihtis

[Roszada]

Widzę, że trafiłem na większego znawcę.
Więc poddaje się i nie mam żadnej racji choć mszał miałem kilka dni w domu
http://www.piotrandryszczak.pl/polemika1/msza-swieta-poganskim-obrzadkiem-cz.2.html
w seminarium duchownym prelegentowałem więcej niż kilka lat, nie raz czytałem podczas mszy teksty z Lekcjonarzy, a na mszę chodzę od dziecka.

Skoroś taki znawca katolicyzmu to tu na forum exŚJ się marnujesz.

[ihtis]

Widzę, że trafiłem na większego znawcę.
Więc poddaje się i nie mam żadnej racji choć mszał miałem kilka dni w domu
http://www.piotrandryszczak.pl/polemika1/msza-swieta-poganskim-obrzadkiem-cz.2.html
w seminarium duchownym prelegentowałem więcej niż kilka lat, nie raz czytałem podczas mszy teksty z Lekcjonarzy, a na mszę chodzę od dziecka.

Skoroś taki znawca katolicyzmu to tu na forum exŚJ się marnujesz.

Widzę, że trafiłem na większego znawcę.
Więc poddaje się i nie mam żadnej racji choć mszał miałem kilka dni w domu
http://www.piotrandryszczak.pl/polemika1/msza-swieta-poganskim-obrzadkiem-cz.2.html
w seminarium duchownym prelegentowałem więcej niż kilka lat, nie raz czytałem podczas mszy teksty z Lekcjonarzy, a na mszę chodzę od dziecka.

Skoroś taki znawca katolicyzmu to tu na forum exŚJ się marnujesz.

Roszado, to pięknie, że tak aktywnie się angażujesz w życie Kościoła RK. Nie neguje Tego doświadczenia. We wcześniejszym wpisie, tylko zwróciłem uwagę, na kilka ogólnie znanych faktów. A to że miałeś kilka dni w domu Mszał, nie czyni Cię jego znawcą. Ja miałem kilka dni w domu Koran, i chyba nawet wciąż go mam, i nie jestem znawcą Islamu, ani Koranu.
No ale o co my się spieramy?
Ja znawcą Mszału nie jestem, wiem tylko że znajdziesz w nim fragmenty Pisma Świętego, a biorąc pod uwagę fakt, że Mszał liczy ponad 1000 stron, nie jest możliwe i nie ma takiej potrzeby, aby ktokolwiek się go uczył na pamięć, jak sugerujesz.
Co innego Strażnica. Jestem pewien, że wielu Świadków Jehowy, całe fragmenty ma w głowie. Odstępcy aktywni również. Ale to moje przypuszczenia tylko.


 

[Roszada]

Nic już nie dodam, bo nie jestem dla Ciebie żadnym autorytetem, bo co nie powiem to licho mówię. Ty wiesz lepiej.
Wiesz lepiej, Twoja sprawa.
Poza tym temat nie wątkowy. Nie przyszedłem tu uczyć ani kogoś katolicyzmu, ani by mnie tym bardziej go ktoś tu uczył, bo zawsze podkreślam, że przed godniejszymi stoję.

[ihtis]

Nic już nie dodam, bo nie jestem dla Ciebie żadnym autorytetem, bo co nie powiem to licho mówię. Ty wiesz lepiej.
Wiesz lepiej, Twoja sprawa.
Poza tym temat nie wątkowy. Nie przyszedłem tu uczyć ani kogoś katolicyzmu, ani by mnie tym bardziej go ktoś tu uczył, bo zawsze podkreślam, że przed godniejszymi stoję.

Roszado,
teraz mi się zrobiło smutno, bo jesteś dla mnie olbrzymim autorytetem w sprawach Świadków Jehowy, i pewnie wielu innych, jak Adwentyści, itp. Pewnie skrywasz jeszcze inne talenty
Myślę, jednak, że skakanie od argumentów merytorycznych do personalnych nie jest najlepsze. Bo to oznacza np. że jak ktoś się z Tobą nie zgadza, to odrazu znaczy, że przestałeś być autorytetem, albo, że ten ktoś wie lepiej. I rozmowa ucięta. Wiesz czasami inni wiedzą więcej, czasami trochę się sami zagalopujemy. I po to jest np. Forum, aby się wzajemnie ubogacać, spierać, i dzielić myślami. Nie chodzi o to jak piszesz, kto wie lepiej, ale o to jak jest!
Tak, więc, w niedzielę, w Uroczystość  Objawienia Pańskiego, (potocznie zwane Trzech Króli), niech nas nic nie dzieli, bo przecież jesteśmy po tej samej stronie barykady.
 

[Roszada]

Tak, więc, w niedzielę, w Uroczystość  Objawienia Pańskiego, (potocznie zwane Trzech Króli),

To dziś jest 3 Króli?
No i widzisz, jak Ty chcesz mnie uczyć katolicyzmu.
Zdaje się że przegapiłeś piątek.

po tej samej stronie barykady

Już jeden tak pisał i jego posty poszły na Cmentarz.

[ihtis]

To dziś jest 3 Króli?
No i widzisz, jak Ty chcesz mnie uczyć katolicyzmu.
Zdaje się że przegapiłeś piątek.
Już jeden tak pisał i jego posty poszły na Cmentarz.

Drogi Roszado, i znów Twoja katolicka wiedza okazuje się być ograniczona. Kościół Katolicki to nie tylko Polska!
Wystarczy otworzyć wikipedie i zobaczyć, co tam pisze o Epifanii : ‚

„
W Kościele łacińskim święto to zaczęto obchodzić od końca IV w. jako święto niezależne od Bożego Narodzenia. Później wydzielono też święto Chrztu Pańskiego na niedzielę po 6 stycznia, a wspomnienie cudu w Kanie na drugą niedzielę zwykłą w roku C. W związku z tym główną treścią święta w liturgii łacińskiej stał się pokłon Mędrców ze Wschodu, chociaż pozostałe aspekty, a więc Chrzest Chrystusa i wesele w Kanie są także wielokrotnie wspominane w tekstach liturgicznych”.

Katolicka Opoka podaje

 Na Zachodzie w uroczystość Epifanii święci się przybycie Mędrców do Betlejem oraz objawienie Chrystusa poganom; następna niedziela jest niezmiennie poświęcona wydarzeniu Chrztu Pańskiego, podczas gdy wesele w Kanie Galilejskiej jest wspominane w drugą niedzielę zwykłą w roku C.

Na Watykańskich stronach masz jasno napisane:  Epiphany of the Lord – January 08, 2017!!!! i poniżej zdjęcie „Mędrców-Królów czy Magów” na wielbłądów.

Drogi Roszado, wydaje mi się, że ty chyba więcej masz wiedzy na temat Świadków Jehowy niż Katolicyzmu. To że w Polsce 6 to 3 Króli, to nie znaczy, że wszędzie tak jest. Dlatego, nie patrz na mnie z góry