Bardzo fajny teleranek...
Braciszkowie przechodzą samych siebie.
* Niewolnik wierny i roztropny - sługa którym posługuje się Jezus, by kierować swoim ludem. Nie jest on natchniony, ale karmi owieczki Pana i rozumie prawdy biblijne znacznie lepiej niż apostołowie natchnieni duchem. (to ma sens)
* SJ są religią prawdziwą - dowodem jest to że są ich miliony, ale liczbami nie da się określić prawdy (to też ma sens)
* Dowodem miłości do Jehowy jest nieokazywanie miłości swoim dzieciom, które postanawiają odejść od "prawdy". Należy je wspominać jak gdyby były martwe, nie odpowiadać na wiadomości i inne próby kontaktu.
Wszytko to kierując się największym przykazaniem "miłuj Boga i bliźniego". Najlepiej jest zostać pionierem i po 5 latach prawie zapomnieć o własnym dziecku.
* Ale całe szczęście że jest piosenka o tym jak fajnie będzie w raju, bo przecież teraz choroby, kłamstwa, morderstwa - wszystko to przez Szatana, który zwiódł ludzi, ale w oficjalnych historiach strażnicy Szatan za to wszystko nie odpowiada, bo nie można na niego zrzucić całej odpowiedzialności za zło.
* Wszyscy powinniśmy pamiętać, że gdy czujemy się kiepsko po stracie bliskich którzy umarli, lub odeszli od "prawdy" (choć w tym wypadku to to samo), pocieszenie znajdziemy w 'naszych' czasopismach i na zebraniach (bo Biblia jest już passe, sami nie powinniśmy jej studiować i myśleć, bo robi to za nas niewolnik).
Wódko pozwól żyć...